KRZYSZTOF CIEŚLAK PO PORAŻCE W ŁODZI
Piotr Jagiełło, Nagranie własne
2010-05-16
Zapraszamy na wywiad z Krzysztofem Cieślakiem (15-1, 5 KO), który podczas gali Wojak Boxing Night w Łodzi uległ stosunkiem dwa do remisu Felixowi Lorze (12-6-4, 6 KO).
Hahahahahahahah jasne ten wywiad i punktacja,Skorpion przy tobie jestem malkontentem i jesteś jedynym Polakiem,któremu zawsze będę życzył porażki.
U Cieślaka bardziej chodzi o jego styl bicia i wypowiadania się ma sieza miszcza,noi te wałki,co tworzy mieszankę wybuchową.
U Cieślaka bardziej chodzi o jego styl bycia,mniemania o sobie,ze jest najlepszy,uważa się za miszcza,a nim nie jest i nie bedzie,dużo wałkował i szczcyci się,ze on kiedyś coś tam sparował z Gamboą,ale te sparingi są tak miarodajne jak to,ze Saleta pokonał 17-sto letniego Vito Kliczkę kiedyś
Skorpionik zawsze i wszędzie,życzę ci porażki za całokształt.
Pozdrowienia Skorpio w zbieraniu batów z kelnerami,bo z lepszymi walki się moga skończyć w szpitalu albo i na cmentarzu.
Skorpion,to conajwyżej Skorpionik na bitkę pod remizę strażacką gimnazjalistów.
HaHa Ja w zasadzie to nie wiem co mnie bardziej ucieszylo. Wygrana Diablo czy porażka tego kolesia.
Wszyscy najmądrzejsi tucząc się hamburgerami przed tv i pijąc piwska.
Oby Wam wszystkie te życzenia wobec Cieślaka z podwojoną siłą wróciły!!!!
Jak by nie było raz lepiej raz gorzej...
Polski Nasz zawodnik i mu kibicuję jak najlepiej.
Powodzenia Krzysiek!!!!
Jakby sie jeszcze zagłębić w karierę,to pewnie wałkował.
Cep pooglądaj jego walki i wywiady zmienisz o nim zdanie.
Co to za porównanie czestego boksowania Tysona do Cieslaka? Skoro ten pierszy mogł boksować nawet 3 razy dziennie ponieważ jego walki nie trwaly rundy.
Cieślak wałkował? rozumiem ze po przegranej polecaił do sedziów i zmienił karty sedzioskie? czy poprostu zawinil PROMOTOR? Jak juz piszesz rob to z sensem.
Sadzisz ze te pare kg nie robia roznicy? Ciekawe czemu Filipinczyk trzymał w ryzach wage Oskara...
Cep
100%
Te komentarze są wręcz sztucznie napędzane....
Obserwuję tego zawodnika już pewien czas i wiem co piszę..
Ten wywiad jest przykładem,- jak mówi nie powinno być nokdaudu,on podłączył go do prądu,walka mogła pójść w dwie strony.
Ta jasne.
Ale to każdemu może się zdarzyć.
Jak na walkę z cięższym zawodnikiem było naprawdę dobrze, raz położył go na dechy...gdyby doprawił od razu mógłby skończyć...
Ja nie mówię że było super...ale takie bezsensowne smarowanie na niego na forach jest żałosne...
Powiedział .. przegrałem i trzeba sie brac do roboty sadze ze to jest najwazniejsze.
Z Zeganem okej jeszcze walka jakmiś cudem mogła pójsć w dwie strony,ale Szot go znokautował i aby nie psuć rekordu anulowali walkę,i te samo głupie gadanie.
Dla mnie do trzech razy sztuka.
Cieślak co prawda dużo mówi, ale widać w tej walce wie co źle zrobił i nie boi się przyznać...
Nie ma co...
Raz lepiej raz gorzej...ogólnie życzę powodzenia.
Jeśli jesteś ziomem Ceślaka to szepnij słówko o tym, ale zdejmij klapki i przestań chrzanić na wszystkich userów, którzy przytomnie sprawę oceniają. Z Szotem przerżnął, z Frenoisem na punkty bezdyskusyjnie przegrał...pamiętamy te protesty, teraz z Lorą co najmniej 77 - 73 walkę przewalił. Mówienie o nim, jako o niepokonanym do tej pory, to czysta kpina. Chyba, że ma się klapki jak u konia, albo jest się znajomym barmanem Krzyśka i ten zostawia spore napiwki..
Lora,Frenois,Szot,Zegan.
Acha i Cep chwalił już Snarskiego,tak to Stankohotek 2,zero wiarygodności.
Nie ma co będzie z niego super miszcz i zaFodoFiec.
To że nie piszę jak Wy nie znaczy że mam w tym bliższe cele.
Jest to moje prywatne zdanie...
Tzn. specjalnie będziesz chwalił miszczów.