KATSIDIS ZDEMOLOWAŁ MITCHELLA
Dwudziestotysięczna widownia w Uptown Park w West Ham nie pomogła Kevinowi Mitchellowi (31-1, 23 KO), który przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie przegrał z Austalijczykiem Michaelem Katsidisem (27-2, 22 KO).
29-letni Katsidis od pierwszego gongu rzucił się na rywala i zasypywał go lawiną ciosów. Brytyjczyk odcinał się, lecz wyraźnie obawiał sie wymian. Szarża w ostatnich trzydziestu sekundach przechyliła szalę na stronę "Wspaniałego" i to on zanotował zwycięstwo w pierwszej odsłonie. W drugiej rundzie warunki dyktował Mitchell, lecz Katsidis kilkukrotnie trafiał poteżnymi sierpami. Już na początku trzeciego starcia Australijczyk zamroczył przeciwnika i przez następne kilkadziesiąt sekund gonił go po ringu za każdym razem zadając potężne uderzenia. Sędzia uchronił chwiejącego się Mitchella przed bardzo ciężkim nokautem na minutę przed gongiem kończącym tę odsłonę. Tym samym Katsidis po raz pierwszy obronił pas tymczasowego mistrza WBO w kategorii lekkiej. Pełnoprawnym czempionem jest Meksykanin Juan Manuel Marquez (50-5-1, 37 KO).
w sumie żadna to sensacja przecież
Jeśli dojdzie do jego walki z Marquezem spodziewajmy się walki roku...
musi mi sie jeszce zgodzic paulie i nate...
najmniej sie akurat obawialem tej walki
www.itv.com/itvplayer/
www.justin.tv/pugilatore
www.justin.tv/safebin
www.justin.tv/haddin23
www.justin.tv/khanvsmalignaggi
we łbie mu sie poprzewracalo
PS.LEFTHOOK przestań.. twoje igły są gówno warte.
Mitchell tylko dobry..
Tak też zrobił. Od poczatku stawiałem na Katsidisa. Lubię takich katów.