JANIK NOKAUTUJE
Łukasz Furman, Informacja własna
2010-05-15
Łukasz Janik (19-1, 11 KO) zanotował czwarte zwycięstwo z rzędu i trzeba przyznać, że jedno z najefektowniejszych w karierze. Występujący w kategorii cruiser Polak przez trzy rundy boksował ładnie z defensywy i skutecznie kontrował chaotycznie atakującego Michele De Meo (11-4, 3 KO).
Koniec nastąpił w czwartym starciu. Janik wstrząsnął Włochem prawym overhandem na skroń i gdy teń "zatańczył", Łukasz doskoczył i rąbnął długim prawym prostym na szczękę, po którym De Meo ciężko padł na matę ringu i został w takiej pozycji dobre trzy minuty.
Widzę że Janikowi kolejne beztalencie bokserskie dali do obicia. Dramat...
świetny tekst z tymi flipperami, uśmiałem się po pachy :D
Niezła walka Janika, widać, że odbudowuje się po tej czasówce z rąk Mastera.
Data: 16-05-2010 01:23:21
Moze przeciwnik nie byl kozakiem,ale Janik przynajmniej pokazal ze potrafi boksowac
- sam dobrze to ująłeś, przeciwnik nie był kozakiem a Janik pokazał że potrafi boksować heheh bo jak by przeciwnik wiedział do czego ma ręce, to Janik by się pogubił i nic by nie pokazał. Przecież ten włoch stał cały czas za podwójną gardą i nie atakował, z takim rywalem każdy kto tylko by boksował wypadł by rewelacyjnie...
No nie kazdy,bo 11 jego przeciwnikow nie dalo sobie z nim rady :) :P
Dlatego uwazam ze Janik powinien w niedlugim czasie zaboksowac z kims wymagajacym!Bo to byla walka..hmm..oficjlny sparing,tak bym to nazwal w ktorym wykonal zadanie taktyczne i moze wkoncu zaboksowac z kims kto wie do czego sa rece!
Pozdro
- Najman jest swoim własnym promotorem, więc on sam sponsoruje swoje walki, pod kazdym wzgledem (organizacyjnym, wyplat itd.) Nie ma w tym nic innego, chyba nie chcesz powiedzieć, że placi im, zeby przegrywali.
a moim zdaniem Janik dobrze zaboksowal i przyznam, ze juz dawno nie widzialem tak czysto boksujacego piesciarza. (no chyba, że Sylvia, jak mu sie Pudzian na ziemie polzyl :)