KHAN: WIDZIAŁEM STRACH W JEGO OCZACH

Mistrz WBA w kategorii junior półśredniej, Amir Khan (22-1, 16 KO), twierdzi, że podczas konferencji prasowej widział strach w oczach swojego przeciwnika - Paula Malignaggi (27-3, 5 KO). Brytyjczyk jutrzejszej nocy stanie do drugiej obrony swego pasa, pojedynek odbędzie się w Madison Square Garden.

Khan jest przygotowany na dwanaście rund, ale przewiduje, że walka skończy się bardzo szybkim nokautem. Mistrz jest wściekły na gadatliwego nowojorczyka, który od wielu tygodni we wszystkich wypowiedziach atakuje nie tylko samego Amira, ale też Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO) i Wild Card Gym. "Magik" jest przekonany, że wszyscy podopieczni Freddiego Roacha używają niedozwolonych środków.

- Widziałem strach w jego oczach, boi się mnie. Przejrzałem go. Jest przestraszony, wyglądał na zdenerwowanego. Chciał dotknąć mnie tymi wszystkimi obraźliwymi wypowiedziami. Wiedziałem do czego dąży i zachowałem spokój. Jestem spokojny i ułożony, on nie może mnie złamać w ten sposób. Nowojorczycy proszą mnie, bym znokautował Pauliego. Nikt nie lubi go za to jak on się zachowuje. Myślę, że ludzie przyjdą obejrzeć mnie w akcji i chcą zobaczyć jak on ląduje na deskach - powiedział 23-letni Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-05-2010 13:02:39 
Mimo waty w pięściach Magika, typuję, że Khan zaliczy deseczki... walkę wygra, ale na dechach wyląduje.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-05-2010 13:25:34 
ale bym sie smial jakby Pakol polegl z rąk Magika leszczyka
 Autor komentarza: foxs
Data: 14-05-2010 13:36:08 
Już mam dosyć tego pierdolenia ten gada i ten gada na dodatek bzdury prawda jest taka że obaj są cieniasami koniec tej gadaniny w ringu się okaże .
 Autor komentarza: glaude
Data: 14-05-2010 13:38:57 


Skazany, jeśli twoje słowa się sprawdzą- a jest to prawdopodobne, to Z Amira już nic nie będzie.

On dla mnie nie nadaje się do boksu na mistrzowskim poziomie. Gdyby w pięściarstwie była formuła Semi Contact- byłby dominatorem. Niestety dla nieg, w boksie jest tylko Full Contact :)


 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-05-2010 13:58:26 
Może coś być z niego, np. dobry materiał na efektowny nokaut...;))
Z całym szacunkiem do niego, jego osiągnięć i ambicji, ale niemożliwością jest to, aby on nie przyjął żadnego ciosu w tak mocno obsadzonej kategorii. No ja tego po prostu nie widzę...
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-05-2010 13:59:06 
żadnego MOCNEGO ciosu* ;))
mała poprawka.
pozdro
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 14-05-2010 14:32:08 
Khan jest swietny, jednak kategoria ktora chce zdominowac to jak narazie dla niego za wysokie loty wg mnie. Zobaczymy co pokaze z Magikiem, bo pewnie wygra ta walke dosc łatwo.
 Autor komentarza: foxs
Data: 14-05-2010 14:33:44 
tę walkę.
 Autor komentarza: neQ
Data: 14-05-2010 14:59:55 
Ja bym się śmiał jakby Mallignaggi Amirka znokautował..Ale raczej tak nie będzie i pewnie jeszcze w tej walce Khan wyjdzie z niej zwycięsko, ale dalej to nie daje mu żadnych szans.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 14-05-2010 17:20:46 
Amerykanin włoskiego pochodzenia raczej Khana nie znokautuje. Mi imponuje Khan tym, że wziął sobie takiego rywala na swój debiut za oceanem. Paul ma dobrą pracę nóg, jest szybki i może dużo przyjąć. Będzie bardzo trudnym testem. Może i nie ma dynamitu w rękach, ale potrafi obnażyc słabości przeciwnika. Zobaczymy, co Khan jest wart po tej walce. Kategorię ma silną, a szczęka to znak zapytania.
Nie twierdźcie, ze ma szklankę, bo dostał naprawdę czysto w punkt, a po tym pada się po lekkim nawet ciosie.
Zróbcie mały test:
Przyłóżcie pięść do dolnej kości szczęki z waszej lewej strony (lewa strona twarzy, imituje to cios z prawej ręki przeciwnika). Otwórzcie szeroko usta i naciskajcie ręką coraz mocniej na dolną kość szczęki próbując ją przesunąć w prawo. Zobaczycie jak szybko zacznie mocno boleć.
Wyobraźcie sobie taki cios od gościa ze skrętem ciała. Urywa głowę.
Miał prawo paść.
Ja daję Amirowi sporo szans na sukces, ale raczej bez wzlotów i upadków się nie obędzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.