TEAM PACQUIAO GOTOWI NA LISTOPAD?
Mistrz świata federacji WBO w limicie kategorii półśredniej Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO) oraz jego team są gotowi do walki z Floydem Mayweatherem Jr (41-0, 25 KO). Do starcia dojdzie prawdopodobnie w listopadzie.
Pięściarz uzyskał pozwolenie od matki na ostatnią walkę w swojej bogatej karierze. - Wielu fanów naprawdę chce mojej walki z Floydem Mayweatherem, więc zapytałem mamy czy mogę dać im jeszcze jedną walkę. Zgodziła się.
Obie strony próbowały doprowadzić do pojedynku w marcu tego roku. Wtedy rozmowy zakończyły się na zaproponowanym przez Mayweathera przeprowadzeniu przed walką antydopingowych testów olimpijskich. Według niektórych źródeł Manny jest gotów poddać się testom, z kolei z innych wynika, iż organizacja pojedynku dalej stoi pod znakiem zapytania, gdyż Filipińczyk stara się uniknąć dodatkowych badań.
Niech się jeszcze dziadka spyta i sołtysa ze swojej wsi.
Dawać w końcu tę walkę, a nie jakieś podchody harcerskie robią.
Adamek się pyta HBO wyłącznie o to kogo ma obić żeby kasa się zgadzała . Wiara w Boga pomaga mu utrzymać odpowiednie skupienie i daje wewnętrzną siłę. Ludzie duchowo mocni są trudni do złamania. Nie słyszałem aby Adamek wspominał, że musi zapytać Boga czy może pokonać Chrisa czy też ma nadstawić drugi policzek.
Życie duchowe nie jest zarezerwowane jedynie dla religii, a już tym bardziej wyłącznie dla chrześcijańskiej. Ponadto do bycia silnym psychicznie nie jest potrzebna religia, ale wiara w cokolwiek - trochę inaczej ten mechanizm funkcjonuje.
A nie słyszałeś tego od Adamka, bo zbyt literalnie do tego podchodzisz. Praktykujący chrześcijanin musi podporządkować swoje życiu Bogu i nie ma w tym względzie żadnych wyjątków. Jeśli się mówi inaczej, to się nie rozumie tej religii.
Duchowość jest pewnego rodzaju filozofią życia a religia może być przejawem - uzupełnieniem dojrzałej duchowości. Jak to słusznie zauważył SkazanyNaInstynkt Adamkowi, do bycia silnym psychicznie potrzebna jest Religia. Nie widzę w tym nic złego.
Czy jest to dobre, czy złe, to zupełnie innym problem.
Duchowość jednak nie oznacza od razu jakiejś filozofii. Zaś sama religia, równie dobrze może być wynikiem zubożenia duchowego.
Można być bogatym duchowo, ale ani z religią, ani z filozofią nie mieć nic wspólnego. Można też odwrotnie.
Niestety samo pojęcie duchowności jest bardzo wieloznaczne, dlatego nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka.
Chodziło mi jedynie o to, że Adamek czerpie wewnętrzną siłę z wiary w boga i tyle. Nie skończyłem teologii i nie mam na tyle wiedzy aby rozpisywać się na temat różnic pomiędzy duchowością a religijnością. Poza tym forum bokser.org nie wydaje mi się właściwym miejscem do tego tupu dyskusji. Kończę w temacie . Pozdrawiam .
Nie ja zacząłem o tym pisać :)
To z czego Adamek czerpie siłę, to jego sprawa - ważne, żeby klepał maski rywalom w ringu :)
Mama Manny`ego, przy całym szacunku, w tym całym interesie nie ma nic do gadania. Albo się chłopaki dogadają z testami, albo nic z tego nie będzie.
Stawiam na 10%
Moim zdaniem Pacman bierze przykład z naszego polityka, byłego premiera o imieniu Jarek . Nie posiada konta bankowego i trzyma pieniądze u mamy. Ma nadzieję, że biorąc przykład z naszego Jarosława zostanie przywódcą swojego rządu.W związku z tym że mama ma małą szafę na kasiorę, Manny musi pytać o zdanie bo nie ma pewności czy mama ma gdzie schować forsę :).