GORTAT: 'POKAŻĘ DOBRY BOKS'
Podczas jutrzejszej gali w Białymstoku, która jest organizowana przez Boxing Production kolejną zawodową walkę stoczy Robert Gortat (8-0, 5 KO). "Johny" zmierzy się z Ukraińcem Igorem Pilipienko (4-7-1, 0 KO). Sąsiad ze Wschodu pomimo przeciętnego bilansu może się okazać dobrym sprawdzianem dla Polaka. Walczył już z tak uznanymi w Europie zawodnikami, jak Walery Brudow, Rakhim Chakhiev czy Grigorij Drozd. Kolejną walkę z dużo bardziej wymagającym rywalem Gortat ma stoczyć w październiku.
-Nie mam dokładnej koncepcji na walkę, wszystko wyjdzie już między linami. Absolutnie nie nastawiam się na nokaut. Wiadomo, że jeżeli w czasie pojedynku będę miał okazję skończyć rywala, to z całą pewnością to uczynię. Będę boksował spokojnie, postaram się pokazać dobry boks. To jest najistotniejsze dla mnie. Najważniejszymi rzeczami o których nie mogę zapominać to wysoka garda i praca lewą ręka- powiedział Robert Gortat.
Co to jest waga lekko ciężka?
I co oznacza mistrz BBU?
Nie był i nie bedzie z niego sportowiec.Nie ma charakteru.Za dużo złego sie nasłuchałem o tym człowieku.
Navigator- kategoria "Lekko ciężka"(200funtów, junior cięzka) to jak najbardziej prawidłowe nazewnictwo. Może zapomniane i sporadycznie używane. Mamy kilka przykładów w limitach wagowych, kiedy to używa się dwóch nazw danej kategorii np. junior półsrednia/lekkopółsrednia(140funtów) albo junior średnia/super półsrednia(154 funty).
Polecam zapoznać się z limitami, jakie obowiązują w boksie zawodowym, jak i amatorskim, podaje najbardziej dostępny link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Boks
Pozdrawiam serdecznie
mistrz BBU to jest mistrz Baltic Boxing Union (Mistrz Krajów Nadbałtyckich)
a co do Gortata, facet bedzie boksował tak długo aż mu sie nie znudzi i chyba to jego boksowanie to taka żywa reklama( bez dykty!) dla tej szkółki bokserskiej co ponoc prowadzi.
musze sie z toba zgodzic ze te nazwy niektorych kategorii to porazka
a wogole to kat wagowych jest zdecydowanie za duzo
żeby się o kimś wypowiadać trzeba go znać a nie pisać tylko to co się usłyszało.....różne legendy o ludziach chodzą a potem mało co się sprawdza....
może nie tyle powinni ograniczyć kategorie wagowe co ilość federacji a wszystko było by łatwiejsze....