MARIUSZ WACH UDAJE KLICZKĘ
Redakcja, Gazeta Wyborcza
2010-05-11
Mariusz Wach (21-0, 9 KO) jest sparingpartnerem Alberta Sosnowskiego (45-2-1, 27 KO) przed pojedynkiem z ukraińskim gigantem, Vitalijem Kliczką (39-2, 37 KO). - Może sekundanci nie dopuszczą do nokautu - śmieje się Wach.
Dla Wacha, który z powodu kontuzji nie walczył ponad rok temu, powrót między liny jest dużym wyzwaniem. Postawił na niego trener Fiodor Łapin przygotowujący Sosnowskiego do walki życia w Gelsenkirchen 29. maja. Uznał, że Wach będzie miarodajnym sprawdzianem dla jego podopiecznego. Bokser zapewnia, że do sparingów podejdzie poważnie, by jak najlepiej przygotować kolegę.
- Będę robił w ringu to, co umiem najlepiej, czyli zadawał ciosy proste w różnych płaszczyznach - mówi pięściarz.
a tak na powaznie to lepszy wach niz nic
Mimo,to lepszy rydz niż nic.
zawsze też może sam się usadzić, wtedy to byłaby łatwa kasa :)
Wach niestety oprócz gabarytów w niczym innym Vitka nie przypomina, jednak dobrze że robią cokolwiek.
lepiej wyjść do Braci i dostać K.O nawet ciężkie :) jak tylko krzyczeć typu lalunia David
Tak naprawdę, to ja nie wiem czy Albert z Fiodorem coś nowego moga wymyślić?
Vitek nie będzie przecież zmieniał nagle stylu, nie przestawi się na inny boks.
On postawi na to co zawsze- na to co go nie zawodzi. Wszyscy ten repertuar dobrze znają- tylko jakoś nie ma kozaka, który by to skutecznie wykorzystał.
Tak na serio boks Vitka jest prosty, ale konsekwentny i oparty na własnych atutach. On dopracował jak mógł najlepiej swój styl do warunków fizycznych.
I to jest chyba recepta na sukces. Sosna zamiast zmieniać styl pod Vita, niech spróbuje mu narzucić swój- tylko jaki styl ma Albert?
Tyson lubi dużo gadać i ewentualne klepanie na sparingach Sosny czy nawet KO na nim, odbiłoby się głośnym echem....
ales wymyslil teorie spiskową. Do PISu nalezysz ze wszedzie spisek wietrzysz czy co?
chyba jesteś prześladowany, że węszysz sam takie teorie
niech zgadnę przez PIS !
Sparingi znają wiele przypadków gdzie sparingpartner klepał pretendenta choć to tylko sparing, i promował później swoją osobę
Myślę, że tu mogłoby być podobnie ....
No dobrze mówisz.Tak samo ceniony w amatorce był Cendrowski, i co z niego wyszło..
Sosnie trening by sie przydal lepszy po to aby go Kliczko nie zabil..Amatorka a Albert niestety zaplaci za to w ringu..