ZANOSI SIĘ NA BÓJ MACCARINELLI vs FRENKEL
Jarosław Drozd, allboxing.ru
2010-05-07
Czyniący stałe postępy Alexander Frenkel (22-0, 17 KO) we wrześniu br. skrzyżuje najprawdopodobniej rękawice z mistrzem Europy wagi jr. ciężkiej, Enzo Maccarinellim (32-4, 25 KO). Urodzony 25 lat temu na Ukrainie Frenkel wybrał się specjalnie do Sankt Petersburga, by przyjrzeć się z bliska ostatniej walce Walijczyka z Alexandrem Kotlobayem (18-2-1, 12 KO).
Przypominamy, że Frenkel dwoma ostatnimi występami udowodnił, że jest gotów na trudne pojedynki. W listopadzie 2009 r. wygrał przez TKO w 1. starciu z byłym mistrzem świata IBF, Kelvinem Davisem a w marcu br. wypunktował ex-mistrza świata amatorów, Michaela Simmsa.
Macarinelli nie nadaje sie już do walki z nikim z czołówki, o Frenkelu niestety nic nie wiem. Mimo wszystko kibicuje big mackowi
hahaha i ta jego zmieszana mina... jakby chciał powiedzieć, Boże co oni chcą ode mnie :D
bezcenne :D
Pudzian... poniżej oczekiwań, ale przynajmniej miał szansę sprawdzić się w walce 2 rundowej... niestety kondycja trochę słaba.
Aha i jeszcze jedno... Najman to sie chyba chciał zapaść pod ziemie, widząc jak Japończyk przyjmuje te wszystkie ciosy pudziana :D pewnie sobie mylał... kurwa czy ja rzeczywiście jestem taki słaby ? 0_0
Aha i jeszcze jedno, niech ci wszyscy polscy promotorzy, biorą przykład jak się organizuje gale :)
A wracając do tematu, to Enzo jśli się nie przestraszy przeciwnika, i nie przegra walki już w szatni, może jeszcze coś zdziałać... chociaż szanse jego troszkę podupadły.
niechętnie ale muszę się z przedmówcą zgodzić ;-)
pozdr
Racja - Pudizan miał fatalną wytrzymałość! Czy jego trenerzy myśleli, że on kiedyś biegał maratony?! U kogoś takiego jak Mariusz to właśnie wytrzymałość jest największym minusem, który koniecznie trzeba poprawić. Tymczasem trener wyminiał brak techniki bokserskiej... skąd się biorą tacy "fachowcy"?
to bedzie dobry test dla obydwu
Frenkel ostatnio tłukł mało przekonująco z Simmsem
Macca niby sie podniósł po czarnej serii ale czy na pewno to by sie okazało
dla mnie faworytem Frenkel