ROACH: KHAN BĘDZIE UNIFIKOWAŁ
Freddie Roach chce, by jego podopieczny, Amir Khan (22-1, 16 KO) zdobył wszystkie pasy w kategorii junior półśredniej. 15 maja Brytyjczyk zadebiutuje w USA pojedynkiem z Paulem Malignaggi (27-3, 5 KO). Walka odbędzie się w nowojorskim Madison Square Garden.
Szkoleniowiec uważa, że "Magik" nie ma w zanadrzu żadnej przerażającej go sztuczki. Według Roacha, Amir Khan jest lepszy we wszystkich bokserskich aspektach.
- Jesteśmy lepsi we wszystkim. Szybkość, siła, technika... To wszystko jest po naszej stronie. Wszystko robimy lepiej. Naszym celem jest unifikacja wszystkich pasów. Właśnie dlatego jesteśmy teraz w Ameryce. Walka z Pauliem ma potwierdzić naszą gotowość. Następny będzie Devon Alexander, a ostatni Timothy Bradley. To najmocniejsza kategoria w zawodowym boksie, a my zamierzamy ją podbić - zapowiada Roach.
Pewnie zaraz mnie zmieszacie z błotem,ale ja z uporem maniaka powtarzam:Amir Khan będzie królował niedługo junior półśredniej,a jak Floyd i Pacman odejdą,to zdominuje też półśrednią.On jest bardzo niedoceniany...Taka jest moja opinia,mogę się mylić.
takie są moje prognozy...
Witam wszystkich Userów.
Ależ zabiegany dzień dzisiaj- jak to piątek.
Ja Cie z błotem Laik nie zmieszam, ale pozwolę sie z Tobą nie zgodzić. Amir to nie Manny- Freddie z gówna bata nie ukręci.
Khan nauczył się szybko doskakiwać, wkładać błyskawiczne serie w różnych płaszczyznach wyprowadzane z różnych stron i szybko odskakiwać- czyli wizytówka Roacha. Jednak żelaznej kondycji do ostatniej rundy raczej nie wypracuje i mocniejszej bańki, czy szczęki też.
Więc jak trafi Amir na twardziela, do tego z łukami brwiowymi i powiekami z tytanu, który ma mocny cios i kondycję- nie pomoże mu nawet odśpiewanie "god save the queen".
Khan myśle, że wygra z Włochem, ale może sie nadziać na kogoś,który tak jak powiedział 'glaude':"Więc jak trafi Amir na twardziela, do tego z łukami brwiowymi i powiekami z tytanu, który ma mocny cios i kondycję" to przegra.
Ja nie wierze w to, że on z dominuje pół średnią.Junior poł średnią może zdominować, ale tej nie.Pół średnia bez Moneya i Pacmana jest też bardzo mocno obsadzona i napewno by się na kogoś lepszego nadział i żadne rankikngi by tego nie pokazały, że on byłby numerem 1 np.
Nie ma mocnej szczęki, ale utalentowany trener jest w stanie tak defensywę jego rozwinąć, aby jego krucha szczęka rzadko kiedy miała kontakt z rękawicą.
Czy Khan może byc dominatorem? Moim zdaniem tak. Nie powinien jednak po Mallignagim ruszać na Devona, lecz powalczyć kilka walk z czołówką, aby rozwinąć się fizycznie i psychicznie.
Może jeszcze nie przegra w Paulle, ale z nastepnym jakimś lepszym to polegnie..
A wracając do Amirka, to tak jak pisał lukaszenko... w niejednej walce padał na dechy, więc określenie "szklana szczęka" na pewno nie jest z kosmosu...
Rozwijać się pewnie będzie, ale ciosu nie uniknie... a na pewno już nie od takich talentów jak Bradley czy Alexander.