MORMECK WYPUNKTOWAŁ OQUENDO

W swoim drugim występie w wadze ciężkiej Jean Marc Mormeck (35-4, 22 KO) pokonał niespodziewanie Fresa Oquendo (32-6, 21 KO).

Po dziesięciu rundach sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Francuzem punktując 96:95, 96:95 i 96:94, choć gdyby walka odbyła się na neutralnym terenie, Oquendo na pewno mógł liczyć na większą przychylność sędziów.

Mormeck zaczął bardzo agresywnie i przeważał w początkowych minutach, jednak z biegiem czasu osłabł, Fres doszedł do głosu, a w ostatnich sekundach był już bliski zwycięstwa przed czasem. Niestety to już kolejny kontrowersyjny werdykt w boksie zawodowym...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 06-05-2010 23:59:41 
nie oglądałem walki, czu ktos kto widzial moze powiedziec czy jakies perpektywy widzie przed Mormeckiem


Ja sądze ze pewnie nadal nie ma takowych ale moze sie myle
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 07-05-2010 00:07:47 
walka bokserskich dziadków :)
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 07-05-2010 00:18:05 
Ja widziałem!!!
I możesz mi wierzyć że punktacja 96:95 w pełni oddaje obraz walki!!
Nuda i oby nigdy więcej...
pozdr
 Autor komentarza: odyniec
Data: 07-05-2010 09:02:19 
kurde a Zimnoch pokazywal Fresowi jak ma walczyc ale go chyba nie posluchal
to gdzie ta walka byla we Francji ?
 Autor komentarza: CarlosRamirez
Data: 07-05-2010 10:28:19 
Jak Zimnoch pokazywal to chyba wlasnie posluchal :)
 Autor komentarza: Peciorak
Data: 07-05-2010 10:34:07 
w Paryzu byla. Oquendo jest sredniakiem, ktoremu zawsze brakowalo wszystkiego po trochu, zeby dopchac sie do czolowki.
Natomiast Mormeck juz zardzewial, taki Sosnowski, by go rozpykal podejrzewam bez problemu.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 07-05-2010 16:16:11 
Co by jednak nie było Oquendo dał wyrównaną walkę z Byrdem, a wg. Ledermmana nawet wygrał 115:113. Zresztą po ostatnim gongu Chris nie wyglądał na zbytnio zadowolonego z tej walki.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 07-05-2010 16:44:40 
Oquendo to był dobry bokser,ale taki dobry z minusem,tuż pod Byrdami,McCline'ami,Ruizami-to nie jest bokser,który by zdobył pas i go bronił.

poza tym niedawno przegrał przez Split Decision z Toneyem.

Kiedyś dobry z minusem,teraz przeciętniak,miałby problemy z Sosnowskim.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 07-05-2010 20:12:49 
Dwoch drugoligowcow niestety..Oczywiscie mowa o ciezkiej bo Mormeck to legenda cruiser ale dzis to dziadek i nic juz nie osiagnie..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.