ANONSER JACEK LENARTOWICZ
Piotr Jagiełło, Nagranie własne
2010-05-06
Zapraszamy na wywiad z Jackiem Lenartowiczem, polskim aktorem teatralnym i filmowym, który zapowiada zawodowe walki bokserskie odbywające się w Polsce.
Jak dla mnie facet nie ma talentu do anonsjerki.
To musi być ktoś z mocnym basem, mówiący z przepony (jak śpiewak operowy). Uważam, że były "bas" operowy (lub wciąż śpiewający), koniecznie słusznego wzrostu (żeby go było widać na ringu) byłby najlepszy.
tyle że Ibisz pewnie brał za to dobrą kasę
myślę że tan pan Jacek gdyby tak nie ryczał , i popracował trochę nad zapowiadaniem to mógł by zostać albo dać jakiegoś innego anonima , albo Borka
bo w obecnym stanie rzeczy to z całym szacunkiem ale delikatnie rzecz ujmując to komedia albo jakiś cyrk żeby nie powiedzieć że pajacowanie
Po pierwsze, porównajcie go sobie z tym gościem w białym fraku i łańcuchem grubym na szyi co zapowiada walki KSW. Tamten to dopiero pastewny burak :)
A co do samej wypowiedzi nie mogę zgodzić się że wszystkie pasy są prawie równe... Jeżeli tak to po co Tomek chce bić np Kliczkę co ma pas np IBF jak mógłby obić jakiegoś kelnera i zdobył by pas ITP czy inny heheh
A tak na poważnie to pan Lenartowic powinien także angielski podszlifować bo czasami przy odczytywaniu punktacji po angielsku czasami się troszkę zawiesza ;)
Data: 06-05-2010 10:21:12
Ibisz wygląda jak by sobie przeszczepił usta od gumowej lali więc odpada.
- buhaha doskonałe porównanie :D
Jak słyszę te ryki to nie wiem czy się mam śmiać czy płakać, a Ibisz? Bardzo inteligentny i fajny człowiek, ale jego gejowski styl absolutnie nie nadał się do walki 100 lecia. Pozdrawiam super kreatywnych menedżerów z Polsatu.
10/10 hahahahahaha
Panowie i Panie, Pan Lenartowicz to wygląda jak gość z reklamy "Ery" co przychodzi ze swoją Krysią do fastfooda i prosi o najlepszy zestaw- to człowiek z zamierzchłej epoki.
Jeszcze brakuje, żeby taka Krysia (w tych jasnych kozaczkach) tablice z numerem rundy nosiła po ringu.
Walka to również oprawa. A anonserka jest ważna, stwarza nastrój- albo go rozwiewa.
Szanuję go jako aktora, ale to fucha nie dla niego. Chyba, że Białystok?
Polska to kraj 40 milionów trenerów piłkarskich, mamy chyba też 40 milionów anonserów.
Rozbraja mnie jak wymawia "coming" "kaming" :D
Tak średnio się sprawdza, ale nie jest źle. Pamiętajmy że jest oceniany przez pryzmat zaledwie kilku znanych komentatorów z Bufferem na czele. Każdy anonser jest przy nich nieco w cieniu.
Mogło byś znacznie gorzej, mogliśmy mieć Krzysztofa I. :(
Polska walka stulecia i Krzysztof I. zapowiadający "niebojącego się nikogo Tomasza Adamka" ... W świecie bokserskim to taka wtopa jak hymn w wykonaniu Edyty Górniak.
on mówi I'm CUMIN' :D:D:D dlatego taki czerwony na gębie jak krzyczy :D
p.Jacek Lenartowicz gdyby za swój show dostał 10 % tego co bierze Buffer podejrzewam że robiłby to znacznie lepiej niż obecnie. Troszke mniej krzyczenia i na prawdę nie było by tak żle, poza tym każdy kto był na gali boksu w Polsce wie że ciężko jest rozruszać publiczność która praktycznie w całkowitej ciszy ogląda wszystkie pojedynki.
Prawdziwa kicha to była podczas walk Diablo vs Cunningham gdzie anonserów było dwóch i jeden powtarzał za drugim praktycznie to samo i właśnie z tamtych gal wzieło się : Diaaaabbblllllooooo Diaaaabbblooooo Diabbbllllllloooooooooo co powtarzane było przez 2 gości przy wejściu Włodarczyka na ring dwa razy i przy prezentacji zawodników i to była na prawde nudne i monotonne