ADAMEK: WALKA Z HAYE BĘDZIE EKSCYTUJĄCA
We wtorek odbyła się telefoniczna konferencja dla mediów z udziałem Tomasza Adamka (41-1, 27 KO). Polak przyznał, że chce walczyć z mistrzem najcięższej kategorii. Niezależnie czy będzie to czempion WBA David Haye, mistrz IBF/IBO/WBO Wladimir Kliczko, czy posiadacz 'zielonego' pasa WBC Witalij Kiczko- "Duma Polski" chce walczyć z najlepszymi i nie boi się nikogo.
TOMASZ ADAMEK - SERWIS SPECJALNY >>
Jak przyznaje promotorka Polaka, Kathy Duva z Main Events, HBO jest zainteresowane walką jej zawodnika z Davidem Haye. Warunkiem do realizacji tej walki jest brak porozumienia na linii Brytyjczyk- bracia Kliczko.
- Jestem gotowy na każdego. Jeżeli podczas walki z Davidem Haye będę konsekwentny, to jestem pewny, że wyjdę zwycięsko z tego pojedynku. Dwie rzeczy: szybkość i precyzja zapewnią wygraną. Nie musicie się martwić o to, jakby wyglądał ten pojedynek. To byłaby ekscytująca walka! – powiedział "Góral".
Poki co Adamek musi "krzyczec" zeby zwrocic na siebie uwage - szczerze watpie, ze nastepne walka Tomka bedzie o pas.
Po niby niesatysfakcjonujacych warunkach Haye odmówi/stchórzy
a adamek powinien jeszcze 1-2 walki stoczyc zanim ruszy na olimp
- Adamek ma dużo lepszą szczękę za to Haye dużo mocniej bije więc obaj mają szansę w ewentualnej walce polec przez KO!
trzeba sie modlic zeby Haye niedogadal sie z Kliczko bo wtedy Adamkowi zostaje dostac w łeb za dobre siano od Kliczki w raczej sredniej walce a walka z Haye'em bylaby iweksza szansa na pas i raczej ciekawsza do obejrzenia ze wzgledu na podobne warunki Polaka i Anglika problemem jest tylko gdzie ewentualnie taka walka bo angol pewnie chce Londyn a Adamek USA
Przecież i tak nie zawalczy z Kliczko..Będzie sie bał.
Czy to ważne, ze Tomek prawdopodobnie przegra z Braćmi?
Ważne, że nie tchórzy jak panienka i nie wymyśla piętrzących problemów w doprowadzeniu do walki- jak Haye!
Ważne, zeby pokazał charakter, bo przegrana w niezłym stylu- i po zaciętej walce, może przynieść więcej korzyści niż wygrana w kiepskim stylu.
Pokuzuje swoją postawą, ze jest w grze i nie da się z niej wypchnąć. Do tego jest "pierwszym rezerwowym" w przypadku fiaska Kliczki vs Haye!
Jedyną opcją dla niego w tej chwili aby zostać mistrzem HW - jest walka z Haye,bo nie róbmy sobie złudzeń aby wygrał z którymś z braci Klitschko !
Moim zdaniem zdaniem jak wyskoczyć z którymś z braci - walka niestety będzie jednostronna !
To musi być Haye !
jebany pedał haye jest teras miedzy młotem a kowadłem...hehe
i skonczy sie wkoncu pajacowanie panno haye
Jeśli Tomek przesadza, to co powiesz o Albercie kubkur667?
A co ma być o Albercie? Dostał szansę walki do niech walczy, ale chyba wcześniej nie mówił że jest gotowy na każdego.
Jestem kibicem Adamka i wierzę w niego, lecz chyba nie tylko ja tutaj myślę że z Władkiem nie ma za dużych szans, przynajmniej na razie. Haye to co innego, jest podobnych gabarytów więc szanse są bardzo duże i na pewno byłoby ciekawie.
kubkur
Nie o to mi chodziło.
Zarówno Tomek, jak i (zwłaszcza) Abert lepsi już raczej nie będą.
Uważam, że Tomek przy szybkim poruszaniu się w ringu i dość mocnej głowie i szczęce ma bardzo dużą szansę na wytrzymanie pełnego dystansu z Władkiem. A może nawet na wsadzenie kilku mocnych bomb. To już stawiałoby go w komfortowej sytuacji- może nawet byłby rewanż za nie mniejsze pieniądze?
Z Chrisem też większość go pogrzebała, a on spokojnie zrobił swoje.
Lepsi nie będą, zgoda, ale siłę ciosu to przydałoby się poprawić.
Z Władkim oczywiście da się wytrzymać do ostatniej rundy bo przecież nie atakuje tyle co Arreola ale ciągle czyha na błąd rywala. Nie wiem może i Tomkowi udałoby się mu zagrozić ale trzeba brać pod uwagę różnicę w warunkach fizycznych które nie są dla Adamka korzystne (mówię nie tylko o wadze).
chcialem tez wiedziec jak sie zapatrujecie na najbzlisza walke katsidisa bo u bukmacherow faworytem jest mitchell a ja bym sie sklanial ku katsidisowi...
Przyjacielu niestety bzdury piszesz, Arreola posiada dużo mocniejszy cios niż Haye a jak wyglądała jego walka z naszym Tomkiem to każdy widział, Chris miażdżył sobie ręce na głowie Adamka trafiając go czysto a nie zrobiło to na nim specjalnego wrażenia więc uważam że David z swoim dużo słabszym ciosiem też niewiele więcej ugra, w tym przypadku spodka się szybkość przeciwko szybkości a wygra ten który będzie wyprzedzał przeciwnika szybkością zadawanego ciosu i zdoła go wypunktować
takie czasy przyszły w ciężkiej. Jak to mówi Andrew w wywiadach "cóż zrobić.." ;-] Gdyby jeszcze ten Adamek z jego umiejetnościami czysto technicznymi miał te same warunki co Kliczko to bym sprawe stawiał inaczej. A tu Adamek musi nie dośc, że boksersko pokonać takiego Władka, to jeszcze musi "przeskoczyć" jego warunki fizyczne. Valueva przeskakuje każdy lepszy mniejszy, bo Valuev nie jest bokserem. Reasumując. Nawet gdyby Adamek miał takie same warunki jak Kliczko to sprawa nadal jest otwarta, aczkolwiek Władek szedłby na KO, a Vitek na punkty - dla Adamka.
Co innego haye, anglik tak naprawde nie walczył jeszcze z nikim kto byłby w stanie mu zagrozić. nie podziwiałbym jak niektorzy jego ciosu bo sadze ,ze arreola miał mocniejszy a na tomku jednak wiekszego wrazenia nie robil, haye nie lubi przyjmowac ciosow a z adamkiem by przyjmowal co runde i watpie zeby to wytrzymał ,a jeśli chodzi wlasnie o taka typowa bitke wygrywa tomek.
Z drugiej strony nie wiadomo jak adamek zachowywałby sie w ringu z kims rownie szybkim i zwinnym co on , bo jesli przypomniec sobie walke z cunninghamem to jednak troche problemow mu przysporzyl. Ale teraz Polak to całkiem inny bokser trezba przyznać. Staje sie lepszy z walki na walke
Już chyba nie muszę przypominać jak Vałujew dostał pyte i jak ładnie odtańczył lambade ;) a tam była spora waga aby coś takiego zrobić !
To już nie muszę mówić jakby coś takiego Adamek przyjął !
Znowu Brytyjczyk ma podejrzaną szczęke - jak wiadomo,Adamek napewno na tle Haye-a jest lepszy technicznie i jego kumulacje robią swoje !
Napewno to byłaby ciekawsza walka niż Haye vs Klitschko !
Żeby nie było to kibicuje Adamkowi :) ale trzeba też być obiektywnym,chociaż się jest sercem przy swoim !
Wszystko zależy teraz od HBO - poza tym dla Tomasza jest lepsza opcja zdecydowanie,pokonać Haye zostać mistrzem świata a póżniej walka z którymś braci Klitschko - bo doskonale też wiadomo że chodzi o jak największe łojenie floty !
maywather-mosley- "HD"-sky sport:
http://www.bokser.org/content/2010/05/05/082512/index.jsp
No nie masz racji..Arreola nie ma mocniejszego cepa od Haye..Przyjzyj sie jak uderza Chris i ile ciosow potrzebuje do polozenia rywala..Haye potrafi usadzic na dupe jednym strzalem, chocby w ostatniej walce Ruiza..Dawid jest tez szybszy i lepszy technicznie od Chrisa..Bedzie zdecydowanie mega wyzwaniem dla Adamka..
no wlasnie bylo widac po Ruizie jak silne sa te ciosy...Ruiz padal tylko i wylacznie ze byly trafione czysto w punkt ale i tak zaraz sie podnosil wiec mocne byc raczej nie mogly
Tomek torszke przyjal od Arreoli..Gdyby to byly ciosy Tysona czy Tuy to by go zeskrobywali z ringu niestety..Chris potrafi nokautowac ale nie ma takiego dynamitu jak typowy punczer..W walce z Walujewem Haye pokazal probke mocy w 12 starciu gdy wstrzasnal facetem wazacym 150 kilo prawie..
po części masz rację, ale siła ciosów Adamka i Haye polega na tym że te ciosy się kumulują na głowie przeciwnika, fakt że David ma mocniejszy cios niż Adamek i jest od niego bardziej ruchliwy w ringu ale jeśli chodzi o szczęki to nie ma porównania, Tomek już pokazał że potrafi przyjąć niezłe bomby a Haye jeszcze nie, gdyby David miał przyjąć to co Adamek przyjął od Arreoli to pływałby po ringi że szok
David:silniejszy cios,wieksza szybkość(pewnie znajda sie tacy co by polemizowali ale to Haye byl królem CV a nie Tomasz,który też jest szybki,ale to nie ta liga co David)
Tomasz:twardy łeb:),serce do walki,dziurawa obrona.
A z Haye mozei pajac ale robi to na tyle dobrze ze wszyscy o nim mowia,to ze jest tak kontrowersyjny powoduje ze przyciaga i zarabia:)
Moze i pajac ale jaki cwaniak z niego,bardziej lasy na kase niz nasz Tomasz,a jesli nie to napewno sprytniejszy.
adamek gdyby dotychczas walczyl w CV to tez bylby krolem i w to chyba nikt nie watpi patrzac na mistrzow tej kategorii.
50/50 w tej walce..Owszem Tomek ma szczene z granitu ale Haye ma petarde w lapie..Bedzie sie dzialo..
50/50 ale ze wskazaniem na Tomka, a tak pozatym to nikt nie zwrócił uwagi na to jak perfekcyjnie nowy sztab szkoleniowy zastąpił Gmitruka a to był największy problem i ta zmiana budziłą wiele obaw
Owszem masz racje Adamek zmieniając trenera jest rzeczywiście takim odświerzonym bokserem,pokazal pare nowych uników i sztuczek w walce z Chrisem to jest własnie na plus :)
Moim zdaniem Haye mimo wszystko będzie trudniejszym bokserem do pokonania niż Arreola - i troszke mnie to śmieszy że Haye nie ma nokatującego ciosu,jak co poniektórzy tu piszą !
I też nie wierze że jak Adamek dostałby taką czystą bombe od Haye to by to przetrzymał !
I mam nadzieje że raczej już nikt nie napisze ze Adamek to nie jest bokserem wagi ciężkiej :).
Oby fiaskiem zakończyły się te pertaktacje Haye-Klitschko ,bo to dla Tomasza olbrzymia szansa na pas i zarobienie kupe kasy !
Bo primo - wiadome ze jakby juz był mistrzem świata pokonując Haye,to wtedy zupełnie o innej kapuście by się mówiło startujac do Klitschków!
świetnie to wszystko ująłeś, ja tylko dodam po raz kolejny że foworytem tej walki jednak byłby Tomek ze względu na perfekcyjną szczękę która rekompensuje jego braki w defensywie, jakby jescze nasz ciężki miał cios na miarę rasowego ciężkiego to byłoby pięknie ale cóż wszystkiego mieć nie idzie
Za 24y dni Albert Sosnowski stanie oko w oko z Witalijem Kliczką. Stawką tego pojedynku będzie pas mistrzowski najbardziej prestiżowej kategorii świata WBC. Czy polski "Dragon" ma szansę pokonać ukraińską "Żelazną Pięść"? - dużych szans Albertowi nie daję - mówił w magazynie Jeszcze Więcej Sportu w Radiu TOK FM, Dariusz Michalczewski
Były mistrz świata w trzech różnych kategoriach mówi wprost:
- Sosnowski może mieć po prostu fuksa, bo w wadze ciężkiej czasami decyduje jeden cios, ale większych szans mu nie daję, choć będą za niego trzymał kciuki.
Wielka Gala Boksu odbędzie się 29 maja w Gelsenkirchenna stadionie Schalke.
"Adamek ma papiery na mistrza"
Nie wiadomo natomiast jeszcze z kim i gdzie będzie walczył Tomasz Adamek. Góral po pokonaniu Chrisa Arreoli czeka na propozycję walki o tytuł mistrzowski. Rywalem może więc być ktoś z trójki - David Haye (pas WBA), Wladimir Kliczko (pasy IBF, WBO) albo Witalij Kliczko (pas WBC).
- Tomek na pewno ma papiery na mistrza świata i gdyby nim został spełniłby nie tylko moje marzenia, ale także i całego narodu - mówi w Radiu TOK FM Michalczewski, jednak zastanawia się, czy "Góral" dałby sobie radę z większymi rywalami, takimi jak właśnie bracia Kliczko.
- Nie widziałem jeszcze jak Tomek boksuje z zawodnikami, którzy mają ponad 2 metry wzrostu, choć on jest przecież szybki i potrafi uderzyć. Kto wie, może mu tacy pięściarze jak np. Kliczko będa odpowiadali? Przecież oni nie są tak zwinni i szybcy jak Polak... - zakończył "Tiger".
Wiesz że wlasnie to sobie samo pomyslałem w walce z Chrisem - że jakby Adamek miał cios nokautujący to byłby takim kompletnym bokserem ciężkim, po prostu naszemu Adamkowi tylko tego ciosu nokautujacego brakuje i byłby prawdziwym wymiataczem HW .
Bo byłem zaskoczony jak Adamek tukł Chrisa a ten nic sobie z tego nie robił tylko parł do przodu !
Ale wydaje mi się że nawet Adamek sobie zdaje sprawe,że w jego zdecydowanym zasięgu HW jest tylko Haye !
Moim zdaniem narazie nie ma boksera aby mógł zagrozić Klitschkom ,tylko Haye !
dokładnie w jego zasięgu jest tylko Haye, poprawić siłę ciosu co jest możliwe i zawsze będzie trochę lepiej, w indentycznej sytuacji jest Holyfield który też nie wniósł do HW mocnego ciosu a jegnak stał się jednym z najlepszych bokserów w historii i to w czasach o których nie muszę pisać, a co do Kliczków to może niektóre osoby będą się śmiać ale na chwilę obecną do ustrzelenia jest tylko Vitek, który znajduje się w wyraźniej tendencji spadkowe a osobami które mogłyby tego dokonać jest Briggs po zrobieniu 200 % treningu i Lewis po powrocie na ring i zrobieniu takiego okresu przygotowawczego jakiego jeszcze nie miał
ADAMEK-VITEK=50-50%
Ja bym dał 50/50 bez wskazania na nikogo. Haye ma cios a Tomek szczękę i na dodatek obaj są ruchliwi i szybcy, a który bardziej to już się niedługo okaże (przynajmniej mam nadzieję, że niedługo).
Niech ta walka jakby była to czemu nie niech będzie w UK, no pewnie wszyscy by chcieli żeby była w Newark ale przecież obok fanów Davidka byłoby też od huja polonii, bo w Anglii jest najwięcej Polaków.
Lepiej nie mieszaj podstawowych zasad fizyki ze zwyczajną siłą fizyczną.
To nie było najlepsze porównanie.
Estrada przez całą walkę był pod szczelną gardą. Arreola słabo trzymał gardę i każdy widział jak wyglądał po walce. Haye wierzy w swój refleks i piękne uniki (Ruiz) ale z Adamkiem to nie przejdzie. Tym bardziej, że Davidek nie ma szczęki Arreoli
jednak myśle ,że gdyby wyszedl do Adamka to byłby o wiele bardziej ostrożny i walczył zupełnie inaczej niz dotychczas, z ruizem mogł sobie pozwolić bo ten był podstarzały,wolny i nie groźny , doskonały rywal zeby pokazac i udwydatnić swoje umiejetnosci.
"Tak z Adamkiem mógłby walczyć tylko Kliczko."
Ty poważnie mówisz czy to taka ironia ma być bo nie bardzo rozumiem?
Widać, że oglądałeś tylko jedną walkę Haye'a bo inaczej nie powiedziałbyś tak o jego sile ciosu. A poza tym to z Thompsonem to było inaczej bo go całkowicie zlekceważył i dążył do nokautu.
ty tam wiesz ile oglądalem walk ,odniosłes sie akurat tylko do tego mojego komenta gdzie wspomniałem Akurat o walce z thompsonem, ogladalem wiecej jego walk niz ci sie zdaje .
pisząc o thompsonie chcialem powiedziec ze ten zawodnik typu takiego po czesci twardziela co adamek, i jestem pewien ze z takimi wlasnie haye miałby nie małe problemy.
jestem zdania ,ze haye bardzo lubi walczyc z zawodnikami wyraznie mniej groznymi i wolniejszymi, po to by moc efektownie zawalczyc i pokazać z jego strony "kawał dobrego boksu". gdyby chciał juz dawno walczyłby z ktoryms z kliczków.
gdyby się nie bał!!!
A uważasz, że silne, długie lewe i proste wystarczą, żeby utrzymać Adamka na dystans? Żeby go znokałtować? Sierpowe Haye'a są beznadziejne, dlatego nie potrafi walczyć w półdystansie. Gardy już żaden trener nie wbije mu do głowy. Jeśli będzie bawił się z Góralem na dystans to Adamek podejdzie bliżej i zrobi to co potrafi najlepiej - zaatakuje serią. I widzę Heya na deskach. Na dystans z Adamkiem mogą bawić tylko Kliczki. Moje niezależne zdanie. Serio :)
Na east side boxing poslzo kilka topiców o Adamku jak top 10 P4P
Co sądzicie o tym?
Ok, to twoje zdanie i nawet po części się z tobą zgodzę:))
Owned
No tak, nie wiem ile tak naprawdę walk oglądałeś więc zostawmy to.
Ale jak można pisać że gość nie ma ciosu. Wystarczy popatrzeć na jego rekord i na liczbę nokautów (pomimo że sporą większość walk stoczył w CW), w ostatnia walce z Ruizem pokazał to już w pierwszej rundzie co może byc jak czysto trafi prawym no i trudno zapomnieć 12 rundę z Wałujewem. O reszcie walk w HW nie będę mówił bo nie ma o czym i o kim.
Przed walką z Arreolą też dawałeś 50\50 ze wskazaniem na Arreolę...
Ty tak zawsze?
Tak jak już wcześniej pisałem obojętnie kogo by nie wybrał GeyHaye z pierwszej 8ki dostanie smary!!!
Bolek dostał pas w prezencie a teraz trza udowodnić mistrzostwo i jest problem!!
pozdr
Bzzyk, popieram!!
W pełni się z tobą zgadzam.Też zauważyłem te wszystkie mankamenty u anglika które wymieniłeś.Także z niecierpliwością czekam na tą walkę a o wynik jestem spokojny ponieważ wiem jakim pięściarzem jest Tomasz a jakim Haye.
Wśród wielu poważanych znawców boksu , Haye jest obecnie uważany za najlepszego boksera w wadze ciężkiej.Również wolałbym by Tomek walczył z Haye niż Włodkiem,ale głównie ze względu na lepsze widowisko (oboje mają podobne warunki i walczą widowiskowo).
A co do Kliczko, to 10-15 lat temu nie byliby mistrzami...jest kryzys w wadze ciężkiej, zresztą Albert walczy o tytuł...i jest 10 w rankingu bodajże WBO... lol