MORALES W GBP?
Łukasz Furman, boxingscene
2010-05-04
Przyszły członek Galerii Sław, wspaniały Erik Morales (49-6, 34 KO) powrócił pod koniec marca ze sportowej emerytury efektownym zwycięstwem nad Jose Alfaro i szybko po nim zapowiedział, iż kolejny pojedynek stoczy w lipcu. Bardzo możliwe, że wejdzie wówczas na ring już jako zawodnik grupy Golden Boy Promotions, co ma go tylko przybliżyć do wymarzonej walki ze swoim rodakiem Juanem Manuelem Marquezem (50-5-1, 37 KO).
Morales w starciu z Alfaro wystąpił w wadze półśredniej, ale najprawdopodobniej już w lipcu wystąpi w limicie kategorii junior półśredniej i właśnie w dywizji do 140. funtów Erik chciałby się zmierzyć pod koniec roku z Marquezem.
Patrząc przez pryzmat 2letniej przerwy, to rzeczywiście nie wypadł źle. Jednak w porównaniu do np. dawnej trylogii z Pacmanem jest cieniem samego siebie. Jest wolniejszy, mniej precyzyjny, po prostu mniej groźny...i to się czuje. Ale pożyjemy - zobaczymy, może jeszcze się doszlifuje po powrocie i coś zdoła osiągnąć. Oby!! Chociaż osobiście średnio w to wierzę. On, mimo niezbyt podeszłego jeszcze boksersko wieku, jest już past-prime.
Fakt do formy z walk z Mannym to Erikowi sporo brakuje,ale dajmy mu czas moze jeszcze cos z siebie wydusi i nas zaskoczy.