MOSLEY NIE WYKLUCZA EMERYTURY
Leszek Dudek, boxingscene.com
2010-05-03
Shane Mosley (46-6, 39 KO), wielokrotny mistrz świata trzech kategorii wagowych, być może podejmie wkrótce decyzję o zawieszeniu rękawic na kołku. Zeszłej nocy 38-letni "Sugar" został zdominowany przez Floyda Mayweathera Jr. (41-0, 25 KO), oddając mu niemal wszystkie rundy. Za występ na gali w MGM Grand w Las Vegas weteran zainkasował $7,000,000. Kolejne kilka milionów wpłynie na jego konto, gdy podane zostaną wyniki transmisji PPV.
- Wrócę do domu, obejrzę taśmę z tej walki i nie będę się spieszył z podjęciem żadnej decyzji. To może trochę potrwać, bo z pewnością długo będę nad tym myślał - powiedział Mosley zapytany o to, czy zamierza dalej walczyć.
Liczę że jego syn pokaże więcej niż młody Pazur (Witherspoon). Młody ma warunki jak rzadko który amator.
Bo my już na to patrzeć więcej nie chcemy!!!!!!!!!
Ja mimo wszystko chciałbym zobaczyć go w jeszcze jednej walce - niech poczeka an Cotto - Foreman. Jeśli wygra junito, chetnie obejrzę rewanż, nawet w lightmiddle
Szkoda, że takiej kasy nie ma w ciężkiej...
Szkoda, że takiej kasy nie ma w ciężkiej..."
może nie tyle co kasy, ale KLASY tam brak :) niestety
Też bardzo lubie Shane i chciałbym żeby jeszcze zawalczył o pas albo chociaż jakąś walke z dobrym przeciwnikiem.
Wiesz ja sadze ze Mosleyowi w tej chwili na psku to juz nie zalezy..Raczej na jakies dobrej pozegnalnej walce i jakims dobrym strzale gotowki..
No prawda, ale strzał gotówki to on już dostał po walce z Floydem, ale jeżeli mu jeszcze mało to prosze bardzoo.Po takiej walce w jego wykonaniu to HBO napewno pokazałby jeszcze jakąś walke Shane.
SkazanyNaInstynkt:
"może nie tyle co kasy, ale KLASY tam brak :) niestety"
Gdyby była kasa z czasów Tyson vs Holy to byśmy inną KLASĘ również oglądali :)