NUDNY PULEV
Łukasz Furman, Informacja własna
2010-05-01
Kubrat Pulev (8-0, 5 KO) przyzwyczaił wszystkich do efektownego boksu i ostrych wymian. Dziś walczący w wadze ciężkiej Bułgar najwyraźniej nie miał najlepszego dnia i męczył się bardzo z cięższym o ponad trzydzieści kilogramów Jewgienim Orłowem (11-7-1, 8 KO).
Do tego wszystkiego wmieszał się jeszcze bardzo słaby sędzia ringowy ze Szwajcarii, a wszystko zakończyło się dyskwalifikacją Rosjanina w siódmej rundzie po czwartym ostrzeżeniu, choć trzeba zaznaczyć, iż ringowy widział wyłącznie przewinienia Orłowa - te prawdziwe i te fikcyjne, a Bułgarowi nawet pomagał wstać, gdy ten się przewrócił...
A co do sędziowania-cyrk.
taki troszeczkę, nie?
jak po dziecku;)
Walkę oglądałem, dużo nie straciliście... Orłow w fatalnej formie, piersi jak karmiąca matka, wolny przytrzymujący Puleva i bijący w tył głowy. Kilka razy odjęty punkt, w końcu zdyskwalifikowany.
Co on ma z tym brzuchem, jakaś choroba, grzyb czy coś?
No jak można mieć taki sflaczały tłuszcz trenując coś takiego jak boks. To jak on trenuje, że nie spala kalorii, grając w bierki?
Ooo nie, tacy bokserzy jak Adamek i Haye, miejmy nadzieje że będzie ich coraz więcej wykopią tych spaślaków z HW.
Jak narazje to bardzo słaba gala:-o
Hehe..
Walki nie widzialem niestety choc akurat kibicuje Plulevovi i musze to nadrobic..Moze slabszy wystep spowodowany byl tym ze przygotowywal sie pod Platova a dali mu w ostatecznosci Orlova..tak czy owak powinien gladko wypunktowac takiego spaslaka..Moze tez Kubrat odczul zbyt wysokie tempo swojej kariery..