KRENCE O SWOICH SZANSACH W TURNIEJU 'PRIZEFIGHTER'
Już w piątek będziemy świadkami rozgrywki w turnieju "Prizefighter", w kategorii junior ciężkiej. Jednym z uczestników tego przedsięwzięcia będzie Mark Krence (24-7, 6 KO), który pod koniec marca został brutalnie znokautowany przez Pawła Kołodzieja (25-0, 14 KO). Mimo tej porażki Brytyjczyk jest pełny wiary w końcowy sukces, twierdząc, że jest przygotowany bardzo dobrze i mimo krytyki nie zamierza łatwo sprzedać skóry.
- Zwycięstwo w tym turnieju przywróci moją karierę i da mi szansę walki o mistrzostwo Wielkiej Brytanii. Moim marzeniem jest zostać mistrzem Wspólnoty Brytyjskiej. Chcę wygrać ten tytuł dla moich trzech dzieciaków, by mogli powiedzieć "Mój tata jest mistrzem Wielkiej Brytanii". Nie przejmuję się tym, że ludzie mnie krytykują. Mój trener mówi, że prezentuję się lepiej niż przez ostatnie 5 lat. – powiedział pięściarz z Chesterfield.
Te walki liczą się do zawodowego rekordu??
Te walki liczą się do rekordu. Ale nie wiem gdzie można będzie to zobaczyć.Musisz poszukać w internecie .
Są uwzględniane do rekordzie.Wejdz na boxrec i wejdz na tych bokserów np co już wystąpywali w tym turnieju.W sumie to ja nie jestem za tym, bo naprawde tylko psuje to niektórym tylko rekord.
Też sie bardzo dziwie. Nie powinno być tak wg.