JONAK WYSOKO NA PUNKTY
Łukasz Furman, Informacja własna
2010-04-24
Udanie pod skrzydła Andrzeja Wasilewskiego powrócił Damian Jonak (26-0-1, 18 KO). Boksujący w wadze junior średniej Polak (WBA #7) pokonał wyraźnie Ionuta Ilie (13-4-1, 1 KO).
Po trzech rundach, w których Jonak ładnie punktował lewym prostym, w czwartej nasz pięściarz rzucił rywala na deski prawym sierpowym. Ilie jeszcze raz był liczony w tym starciu, ale uratował go gong. Potem Rumun walczył już tylko o przetrwanie. Damian raz jeszcze przewrócił go w siódmym starciu, ale na dokończenia dzieła zniszczenia zabrakło trochę szczęścia.
W sumie Polak rzucił przeciwnika trzykrotnie na matę ringu, dzięki czemu wygrał u wszystkich sędziów 80:69.
Ciągłe obijanie średniaków i kelnerów do niczego nie prowadzi. Mam nadzieję, że ktoś szybko sprowadzi go na ziemię. Szkoda, że sędziowie nie wskazali na zwycięstwo Cendrowskiego w ich walce. Przydałby mu się kubeł zimnej wody na rozgrzaną do czerwoności głowę.