MUNROE PRETENDENTEM WBC

Rendall Munroe (21-1, 9 KO) porzucił tytuł mistrza Europy kategorii super koguciej, by przystąpić do walki eliminacyjnej tej samej dywizji według federacji WBC. Ryzyko się opłaciło, ponieważ angielski mańkut pokonał przed momentem Victora Terrazasa (25-2-1, 13 KO).

Początek nie zapowiadał jednak takiego obrotu sprawy. Pięściarz z Meksyku samym tylko lewym prostym kontrolował bieg wydarzeń w pierwszych trzech rundach, a w czwartej wstrząsnął nawet rywalem. Munroe (na zdjęciu) przeszedł jednak metamorfozę w przerwie i od piątego starcia radził sobie coraz lepiej. Terrazas natomiast zaczął słabnąć, a w ósmej odsłonie był jużtak zmęczony, że musiał ratować się klinczami.

30-letni Anglik wyczuł nadarzającą się okazję, podkręcił jeszcze tempo w dziewiątej rundzie, złapał przeciwnika przy linach, zasypał całą lawiną ciosów, a serię skończył precyzyjnym lewym hakiem, po którym walka została zastopowana, a Munroe ogłoszony challengerem dla Toshiaki Nishioki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tonka
Data: 24-04-2010 02:43:55 
Ileż to razy Munroe w tej walce miał na linach Meksykańca. Ciosu nie ma za grosz, choć serca do walki i kondycji nie można mu odmówić. Tyle razy mieć przy linach Victora i spowodować jego przyklęknięcie na wagę zwycięstwa ciosem na korpus dopiero w 9 rundzie?? Nie było to spektakularne TKO, ale wygrana jest wygraną i gratulacje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.