MAYWEATHER: NIE CHCIAŁEM PASA WBA
Zgodnie z wyznawaną przez siebie regułą "pasy tylko się brudzą", Floyd Mayweather Jr. (40-0, 25 KO) nie jest zainteresowany zdobyciem trofeum federacji WBA i jego majowy pojedynek z Shane'm Mosleyem (46-5, 39 KO) nie będzie miał statusu walki mistrzowskiej.
- Nie chciałem pasa WBA. W tym momencie zależy mi wyłącznie na budowaniu mojej spuścizny. Dokonałem wielu wspaniałych rzeczy. Inni pięściarze nie byli w stanie mi dorównać. Nikt nie zrobił tyle co ja. Walka z Shane'm Mosleyem będzie kolejnym wielkim zwycięstwem - powiedział 33-letni "Money" Mayweather.
- Na tym poziomie pasy przestają się liczyć. Chodzi o pieniądze i o to, co on po sobie zostawi. Floyd jest już najlepszym pięściarzem świata. Nie potrzebuje pasów, by to udowadniać - twierdzi Leonard Ellerbe z Maywaether Promotions.
A Pacmana to sie boisz...
Mosley jakoś przyjął dodatkowe testy. A ten Filipińczyk wymyśla bzdury o tym, że się boi pobierania krwi. Jednocześnie w internecie były nagrania z pobieranie krwi Manny;ego i wielkiego przerażenia widać u niego nie było. Albo gość coś kręci, albo się Floyda boi.
Ja dla przykładu już zbudowałem dawno swoją spuściznę... zazwyczaj nocami stawiałem konstrukcję by zbudować spuściznę wraz z żoną. Nie znałem swego męstwa dopóki nie uświadomił mi tego Flojt!
Facet jest bezczelny na maksa.
Ma tupet, ale i zna swoją wartość.
Data: 23-04-2010 21:10:01
Haha, kto się kogo boi?
Mosley jakoś przyjął dodatkowe testy. A ten Filipińczyk wymyśla bzdury o tym, że się boi pobierania krwi. Jednocześnie w internecie były nagrania z pobieranie krwi Manny;ego i wielkiego przerażenia widać u niego nie było. Albo gość coś kręci, albo się Floyda boi.
cham a czy Floyd jest ponad przepisami ?? są jasno sprecyzowane przepisy odnośnie robienia badań. PacMan na każde się zgodził, a to że Floyd życzy sobie dodatkowych to też jest śmieszne... Porypał mu się boks z koncertem życzeń...
Jak Pacquiao ma możliwosć zarobienia ogromnej kasy, udowodnienia swojej wyższości nad Floydem, i stania się bezapelacyjnie najlepszym pięściarzem świata to musi wygrać na Mayweatherem. A czemu nie chce się zgodzić na te badania? To nie jest nic nadzwyczajnego. Jak nie chce się zgodzić, to pewne podejrzenia nasuwają się same. I to jest jego wina.
shame on me ... :P
Najleprzym pięściarzem jest Pacman. I jeśli panie Floyd z nim się nie spotkarz to odejdzie na emeryturę jako the best."
wcześniej zrobił to Floyd, on był już kilka lat w 10 rankingu p4p podczas gdy o Pako nie było ani widu ani słychu. później się pojawił, ale zawsze był za Floydem, aż do momentu gdy ten w końcu przeszedł na "emeryturę". Ale idąc tokiem Twojego myślenia... to Floyd jest najlepszy, bo Pakmen go przecież nie pokonał, odszedł na "emeryturę" jako Najlepszy, więc ?
Doczepiacie się tego, że Floyd chce testów przed walką...
po prostu chce mieć pewność, że koleś który przybył z junior muszej do półśredniej, nie jechał na koksach. No ale obracając kota ogonem... czy Pakman ma prawo, do tego aby w dzień walki "odchudzać" swoich przeciwników ? on może przybrać kilka funtów, a oni nie ? dziwne prawda ? może jemu tez się boks porypał z koncertem życzeń ?
NIE BĘDZIESZ NAJLEPSZY, DOPÓKI NIE WYGRASZ WALKI Z PACQUIAO !!!!
Fedor i inni!
Jak interesujecie się boksem od wczoraj to wypie*dalać na onet,czy inne wp.!!!
Floyd w boksie osiągnął WSZYSTKO!I nie jest to moja subiektywna ocena,tylko FAKTY!!
Floyd chciał walki z Mannym,ale to MANNY SIĘ WYCOFAŁ!!!Czy dotrze to kiedyś do was gamonie??!!!
jeśli ktoś spróbuje negować to co napisałem ARGUMENTY PROSZĘ,a nie subiektywne pierdoły typu zarozumiały murzyn!!!
mencel,
Rozumiem,że każdy zawodowy bokser jest dla ciebie lipny?
Manny woli obijać Clottey'ów...
Było by fajnie jak by ktoś tej gębie bez hamulców wpier...lił!!!
A co do ludzi którzy oskarżają Mannego o koksowanie to nie macie na to żadnych dowodów, do badań obowiązkowych był gotowy przystąpić, ale na zachcianki bambucha NIE MIAŁ obowiązku się zgadzać.
Mayweather jest cwaniaczkiem, chciał tym samym wygrać gre psychologiczną przed walką, ale Manny nie dał się w to wciągnąć. Zresztą Laiku, Twój idol sam przyznał, że udało mu się wciągnąć w utarczki słowne Sugara, i identycznie to samo chciał osiągnąć z Pacquiao, ale różnica jest taka, że Filipino ma na niego wyjebane, bo to jego większość ludzi uważa za największego. I z tego powodu to zakochany w sobie Floyd ma kompleksy.
ykene,
Nie moja wina,że nie wiesz co osiągnął.
Indyku,
ARGUMENTY PROSZĘ.To nie jest telenowela brazylijska...
to napisz mi kto osiągnął chociaż 3/4 tego co on.
Akurat nie piszę w tym wątku, ale chcę Cię prosić o jedno. Przestań do k...wy nędzy wyzywać userów. Kochasz ślepo Floyda, ok. Nie daje Ci to jednak prawa do pomiatania forumowiczami.
Floyd to (jak zawsze powtarzam) wirtuoz nad wirtuozami, technik urodzony, świetny ringowy biznesmen, ale niestety OBECNIE asekurant...nie mający tego czegoś, czym dysponuje Filipińczyk (sercem do zaciętej walki Z KAŻDYM). I np. jestem jednym z wielu na tym świecie, którzy sądzą, że Manny jest w stanie (chyba jako jedyny obecnie) poskładać Mayweathera.
Tak więc przyjmij, człowieku, przeciwne opinie i nie obsrywaj tego zacnego portalu, bo żyjemy w demokracji, a nie pod rządami Alaksandra Łukaszenki.
tonka,
Ty chyba żartujesz!Kogo ja wyzywam??Napisz,proszę chociaż 2 osoby,które wyzwałem
Jeśli chodzi o "obsrywanie",to na pewno dużo częściej ja jestem "obsrywany",niż odwrotnie
Zaraz sobie specjalnie z tej okazji odpalę właśnie tryb LEGACY w Fight Night Round 4 Mayweatherem i zgarnę wszystkie pasy w jego wadze :) O yeeeeeah
tonka,
znamy się nie od dziś,wiesz dobrze,że bez powodu mięsem nie rzucam.Pijesz do sytuacji,gdzie jakiś kamyk w ciągu 10-ciu minut pod dwoma innymi artykułami pojechał ze mną,nie merytorycznie,tylko ewidentnie czepił się mojej osoby.
Co do gamoni i onetu.Trzeba rozróżniać opinie od FAKTÓW!!
Czy wg.Ciebie jest ok,że ktoś napisze:"Manny Pacquiao jest beznadziejnym bokserem,nic nie osiągnął,zwykła łajza" nie zasługuje na pocisk?Bo jest demokracja?
Zauważ,że Manny jest przeciwnikiem mojego idola Floyda.Mam ogromny żal do Pacmana,że nie zgodził się na testy.Nienawidzę Go,ale nie zmienia to faktu,że jest GENIUSZEM BOKSU,żywą legendą tej dyscypliny!
Nie mam prawa negować osiągnięć kogoś takiego jak Pacman,chciaż Go nie lubię.
Coraz częściej pojawiają się tu osoby,które pojęcia nie mają o tym,co piszą.Demokracja pozwala im na to tak samo,jak pozwala mi nazywać ich gamoniami.
Znajdziemy spokojnie kilku bokserów którzy osiągneli tyle co Mayweather, kilku walczy do dziś.
mylisz sie bardzo na chwile obecna nie znajdziesz boksera ktory osiagnal tyle co Floyd, ktory jest tak rozponawalny. Jakiej miary chesz uzyc, bo jezeli rekordu, a do tej pory to jest miernikiem bokserskich osiagniec, to nie ma drugiego takiego jak Mayweather. Wyzywanie mu od murzynow jest po prosty tak prostackie ze pozostawiam bez komentarza. Sadze, a jestm w swiecie boksu i MMA od kilku juz latek iz testy olympijskie jakich domagla sie Floyd od Pacmana moglyby skrocic kariery wielu takze bokserom-niekoniecznie Filipinczykowi! Skoro Money chce tych testow od Mannego i sam sie nim podda to nie widze nic w tym zlego. W innych sportach gdzie do zarobienia jest o wiele mniejsza kasa ze wzgledu na przekrety testy sa wiec czemu nie w boksie. Nie widze nic zlego w testach i dziwie sie iz z jednej strony nalegamy na polityke w boksie, uklady a z drugiej nie chcemy oczyszczenia tej dyscypliny z chemi? Nie jestm specjalnym fanem FM, jako czlowieka bardziej cenie MP, ale to wcale nie znaczy iz nie doceniam tego pierwszego talentu sportowego.
pozdrawiam
"moje zdanie jest takie że postawienie w jednym rzędzie z Mayweatherem Jonesa Jr czy Pacquiao."
a powinno byc :
moje zdanie jest takie że postawienie w jednym rzędzie z Mayweatherem Jonesa Jr czy Pacquiao nie będzie przesadą.
Oczywiście, że nie zasługuje, bo pierwsze primo: nie mówi tego o Tobie, a o światowym sportowcu, czyli osobie publicznej, która niestety skazana jest na sensowną lub podłą krytykę...bo taki jest niestety świat. Sportsmen musi się z tym liczyć. A po drugie primo: trzeba umieć się dystansować i nie zniżać do pewnych poziomów internetowych klikaczy. Właśnie to jest demokracja, nie ma jednej słusznej linii i każdy może mieć swoje zdanie. A od kontrolowania poziomu wypowiedzi powinni być moderatorzy bokser.org, a nie Ty, wdający się w plugawe polemiki z userami. Moje zdanie.
W innym przypadku fajna strona zmieni się w oborę.
Wiesz Valero nie mial 27ko tylko 27 wygraanych przed czasem, to drobna roznica. Oprucz tego to jednak FM walczyl z czolowka w kilku wagach (sporo znanych nazwisk ma na rozkladzie) zas Valero tak naprawde oprucz niezlego de Marco przez swoje probelmy legalne i z visa nie ma zbyt wielu tuzow na rekordzie. Szkoda Valero, ale nie mysle by byl w stanie zagrozic Pacmanowi czy Bradleyowi w 140lbs.
abdel1908,
Żaden z tych,co wymieniłeś,nie jest tak utytułowany,jak Mayweather.
Wymień mi innego boksera,który:
-pokonał 14-stu mistrzów świata
-zdobył tytuły w 4 kategoriach
-ma bilans 40 walk i 40 zwycięstw
-NIGDY w karierze nie był na deskach
-NIGDY w karierze nawet nikt Go NIE OBIŁ
Ja nie znam takiego...
Jezeli doszło by to tej walki to dla mnie Floyd byłby nieznacznym faworytem. Jednak jeżeli chodzi ci juz tak o przeciwników to ODLH zmieciony przez pacmana a Floyd ledwo ledwo dał mu rade, Hatton z Pacmanem niemiał nic do powiedzienia a Floyd odwracał sie do niego przez cała walke, jakby sie go obawiał. Dlatego wszyscy bardziej cenia Mannego bo jest bardziej widowiskowy i ma serce do walki.
To jest kretyn z mózgiem jak orzeszek.Ludziska kto jest waszym idolem?Gdyby nie boks ten bambo latał by co miesiąc po zasiłek,bo jak większośc jego ziomali.W tej chwili to debil z milionami.Ale nadal debil."
tacy jak ty, to powinni być w trybie natychmiastowym banowani, nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to sie nie wypowiadaj.
Ciekawe jest jedno... jak ktoś kto zarabia za walkę 30+/- milionów dolarów za walkę(!!!) może być kretynem z mózgiem jak orzeszek ?
wracając do tematu, większość z was komentujących lubi mordobicie... fajnie, że chociaż niektórzy potrafią docenić umiejętności Floyda. Fakt faktem gadaniem to on sobie narobił mase wrogów, ale zazwyczaj są to osoby, które plotą jeszcze gorsze bzdury i w jeszcze gorszym stylu co Floyd, ale hipokryzja była, jest i będzie wszechobecna.
Oscar de la Hoya- 8 tytułów i 12 mistrzów pokonanych.
Juan Manual Marquez- 6 pasów i 14 mistrzów na rozkładzie.
Nie czepiaj się Laik tego, że Floyd nie przegrał żadnej walki, bo to w dzisiejszych czasach nie istotne. Ali jest największym bokserem wszechczasów, a walki przegrywał. Chodzi o osiągnięcia. Są ludzie, którzy mają podobne, są bokserzy mający większe od Floyda. Jedyne co odróżnia ich od Floyda to ten wymuskany rekordzik.
Laik dałbys już spokój z tym podniecaniem sie nad Floydem.
Jezeli doszło by to tej walki to dla mnie Floyd byłby nieznacznym faworytem. Jednak jeżeli chodzi ci juz tak o przeciwników to ODLH zmieciony przez pacmana a Floyd ledwo ledwo dał mu rade, Hatton z Pacmanem niemiał nic do powiedzienia a Floyd odwracał sie do niego przez cała walke, jakby sie go obawiał. Dlatego wszyscy bardziej cenia Mannego bo jest bardziej widowiskowy i ma serce do walki."
szkoda tylko, że zapominasz o tym, że Hatton doznał dotkliwej porażki z rąk Floyda... w dodatku pierwszej porażki w swojej karierze.
A co do ODLH to spójrz na wage jaką miał w walce z Floydem, a jaką miał w walce z Mannym, widzisz różnice ? Zresztą, walka walce nierówna, to styl zawodników o wszystkim decyduje.
shinoda,
Poczytaj sobie regulamin.Osoby interesujące się boksem od wczoraj NIE MAJĄ PRAWA SIĘ WYPOWIADAC.Musisz byc fanem co najmniej od roku.
Masz racje, walka walce nierówna, do tego obaj maja rózne style, większosc lubi mannego bo jest widowiskowy i ma ogromne serce do walki czego o Floydzie powiedziec nie można, ale tego że jest geniuszem boksu niepodważam.
Hammer5,
przegrane walki są nie istotne?Jak to?Sugerujesz,że brak przegranej w 40 walkach(w tym wielu z absolutną czołówką) nie jest osiągnięciem??
Dla mnie to jest właśnie największe osiągnięcie,każdy bokser się gdzieś potknął,Mayweather nie...
Z Floydem jest trochę jak z Władkiem,zwycięstwa bez dramaturgii sprawiają mylne wrażenie,wydają się mało znaczące.
To jest taki paradoks,że jak ktoś jest zbyt dobry,zbyt łatwo wygrywa,to jest niedoceniany.
Gdyby Floyd,czy Wład nie byli zawsze perfekcyjni,gdyby w swoich walkach najpierw sami po 2 razy leżeli i jednak wygrywali,to by teraz byli bogami tej dyscypliny.
A tak,dla więlu są nudni i kibice czekają tylko na Ich porażki uznając sukcesy za normę i nic nadzwyczajnego...
przykład?
Piszecie,że Floyd ma rekord wymuskany,że ten czy tamten by Go pokonał,że wcale nie jest taki dobry.Ale gdy ma walczyć z jednym z najlepszych na świecie Mosleyem,to nie dajecie temu drugiemu żadnych szans.Money wygra i nikt tym zwycięstwem się nie zachwyci...
to Ty robisz z floyda boga. jest swietny, byc moze lepszy od pacmana ale dobiera sobie rywali i nie przyjmuje walk, ktore mu nie pasuja. i taka jest prawda. gdyby bral kazda walke po kolei z najlepszymi to wtedy nie byloby watpliwosci .
Został liderem,jak Floyd był na emeryturze...
ykene
popatrz chłopie na to i wyciągnij do ciężkiej cholery wnioski !!
"rok 1998 - Mayweather 7 miejsce P4P,Pakmen?nie ma go na liscie
rok 1999- Mayweather 2miejsce p4P- pakmen?nie istnieje
rok 2000-mayweather 7miejsce p4p -pacquiao?nadal nie istnieje na tej liscie
rok 2001- mayweather 5 miejsce p4p- pakmena dalej nie ma...
rok 2002-mayweather 8 miejsce p4p- pakmena nadal nie ma !
rok 2003 - mayweather 5miejsce ,pacquiao 6.
rok 2004 - mayweather 2miejsce , pacquiao5.
rok 2005- mayweather numer 1- pacquiao nr5.
rok 2006- mayweather 1- pacquiao 2..
rok 2007- mayweather 1- pacquiao 2.. "
..a potem Floyd kończy karierę i Manny wskakuje na 1 miejsce...
zwycięstwa mają owszem znaczenie, ale w takim przypadku porównanie zwycięstw Floyda i takich gości jak Pacman, Marquez, czy ODLH jest bezsensowne. Floyd to zawodnik defensywny, pozostali to ofensywni. Każdy pięściarz ofensywny (wyjątek Marciano) wcześniej czy później przegra jakiś pojedynek, wynika to ze stylu walki. Jedni atakują, inni chowają się za gardę kontrując. Ten, który napiera non stop ryzykuje bardziej, to oczywistość. Dla mnie wyśmienity bokser to taki, który umie i atakować rewelacyjnie i bronić się finezyjnie. Floyd umie tylko bronić się finezyjnie i kontrować, ale kontra to nie atak. Ma świetną obronę i tyle. Lepiej ogląda mi sie Pacmana choćby, bo ten i dobrze broni się i potrafi wdać się w bitkę. To cechuje świetnego boksera- wybitnego boksera.
To, że Floyd skończył karierę i Manny wskoczył na jego miejsce, to w chwili obecnej bzdura. Floyd po powrocie nie walczył już tak widowiskowo jak obecnie walczy Manny. Gdyby dał świetne pojedynki, to wróciłby na szczyt P4P. Nieprawdaż? Nie jest na nim z oczywistego powodu. Nie walczy obecnie na poziomie, jaki reprezentował wcześniej.
A jeżeli uważasz i Ty i Skazany..., że walczy lepiej, to zróbmy mały test.
Obejrzyjcie następujące walki w następującej kolejności:
1. FMJ-G. Hernandez
2. FMJ- D. Corrales
3. FMJ- A. Gatti
4. FMJ- ODLH
5. FMJ- R. Hatton
Jeżeli nie zauwazycie różnicy w stylu walki, jaki prezentował Floyd wtedy i dziś to mi po prostu opadają ręce i nie będę więcej z wami się sprzeczał.
Ale przed walką z Marquezem większosć mówiła, że Floyd nie ma szans, bo nie walczył ponad półtora roku! Floyd wygrał, to zaczęło się gadanie, że pokonał mniejszego! a w dodatku, oszukał go na wadze! No i tym samym zwycięstwo nad nr.2 p4p stało przeinaczyło się w zwycięstwo można rzec nad jakimś bumem!
Poza tym nie przypominam sobie, abym mówił coś w stylu, że Floyd walczy teraz lepiej. Też chciałbym aby walczył np. tak jak w pojedynku z Gattim, ale obrał inną drogę, która również jest bardzo ekscytująca... nie wiem, może tylko ja widzę to w ten sposób, że te wszystkie uniki, bazowanie na refleksie i kontry są majstersztykiem.
A tak nawiasem mówiąc, to po części sobie zaprzeczasz. Piszesz, że Floyd umie tylko się bronić i finezyjnie kontrować. Walka chociażby z Gattim pokazała co innego.
Zreszta ja mam już dość tego ciągłego pierdolenia bez sensu, każdy ma swoje racje i będzie przy nich przystawał. Niech tylko wyjdą na jesień ze sobą do ringu, a wszystko będziemy wiedzieć. Bo na obecną chwile to GÓWNO KURWA WIEMY! i tyle... dziekuje za uwage.