ADAMEK: TO WALKA JAK KAŻDA INNA
Zapraszamy do krótkiego wywiadu z Tomkiem Adamkiem (40-1, 27 KO), który pomimo zmęczenia i narastających emocji zgodził się odpowiedzieć BOKSER.ORG na kilka pytań zaraz po oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą walką z Chrisem Arreolą (28-1, 25 KO).
TYPUJ WALKĘ ADAMEK-ARREOLA Z UNIBET >>
- Tomku słyniesz z tego, że jesteś odpornym psychicznie zawodnikiem. Czy tej walce towarzyszą jakieś dodatkowe emocje?
Tomasz Adamek: Nie, dla mnie to walka jak każda inna. Jest ona dla mnie bardzo ważna i chcę ją wygrać, bo jeśli myśli się o mistrzostwie świata, muszę po prostu zwyciężyć w kolejnym pojedynku. Przygotowany do niej jestem w stu procentach.
- No ale na pewno nie spotykałeś się jeszcze z tak mocno bijącym pięściarzem jak Arreola.
TA: Dla mnie nie ma wielkiej różnicy czy ktoś bije mocniej czy słabiej. Chcę do niego wyjść i pokonać go, a to wszystko ponieważ chcę zostać mistrzem świata wagi ciężkiej.
- Najwyżej cenieni w wadze ciężkiej są bracia Kliczko, ale już dawno w świecie boksu nie mówiło się tak dużo o walce w tej dywizji jak teraz przed Waszą potyczką. Kibice wolą oglądać taki właśnie boks, a Ty dopiąłeś swego i stałeś się rozpoznawalny w USA.
TA: Każda walka rodzi coś innego. Jeśli się wygrywa i bije efektownie, wtedy zawodnik staje się bardziej rozpoznawalny i zyskuje nowych kibiców – nie tylko polskich, ale i amerykańskich. Kiedy pokonam Arreolę jeszcze bardziej pójdę w górę i oby tak dalej.
- Na temat taktyki wypowiedzieli się już chyba wszyscy. Generalnie panuje opinia, że powinieneś unikać otwartych wymian i punktować z dystansu, ale dziś przeczytałem ciekawą opinię pewnego dziennikarza amerykańskiego, który doradza Ci atak od pierwszej minuty, a wtedy, jak twierdzi, Arreola zgłupieje i straci pomysł na walkę. Masz już wszystko poukładane w głowie?
TA: Oczywiście, wszystko jest już zaplanowane. Przede wszystkim szybkość i przednia ręka. Trzeba będzie go ciągle wyprzedzać. Moim atutem jest fakt, iż jestem luźniejszy od niego i to chciałbym wykorzystać w ringu w sobotę.
- Co się zmieniło w boksie Adamka w porównaniu z poprzednimi walkami.
TA: Zobaczymy w ringu. Założenie jest proste – unikać ciosów, a samemu zadawać je celne.
- Arreola rzeczywiście waży najmniej od dwóch lat, ale i tak wniósł aż 250 funtów, czyli ponad 113 kilogramów. Teoretycznie więc będziesz jeszcze szybszy niż chyba zakładaliście, bo obóz przeciwnika zapowiadał 240 funtów.
TA:Dla mnie to również nie ma wielkiego znaczenia czy on waży 260 czy 250 funtów. To jest przeciwnik, który wyjdzie by mnie pokonać, a ja żeby pokonać jego. Na pewno zrobię wszystko bym to ja wygrał.
- Analizując poprzednie jego występy, jakie są najmocniejsze strony Chrisa? Czego powinieneś się najbardziej obawiać?
TA: Lubi się pobić. Dąży do półdystansu, zadaje tam najwięcej ciosów i wciąga w wymiany, natomiast ja będę chciał utrzymać go dalej od siebie i boksować w dystansie.
- Słyniesz z odporności na ciosy. Po pojedynku z Estradą mówiłeś tak, jakbyś miał trochę za złe Andrzejowi Gmitrukowi, że nie pozwala Ci się bić i cały czas Cię strofuje. W takim razie będziesz teraz inaczej boksować?
TA: Będę walczyć tak by wygrać, a jak walka się ułoży i jak będzie przebiegać, to dziś możemy tylko gdybać. Trzeba wyjść do ringu i zwyciężyć. Zawsze po to wychodzę, wyjdę też i w sobotę.
- Panuje powszechnie opinia, że albo wygrasz na punkty, albo on przed czasem. Mówi się, iż nie masz siły by położyć go na deski.
TA: Dla mnie nie ma znaczenia w jaki sposób wygram.
- A będziesz chciał im utrzeć nosa i poszukać nokautu?
TA: Nie ma takiego boksera, który chce wygrać przed czasem i wygrywa. Tak mówią tylko laicy, którzy nie znają się na boksie.
- Co chciałbyś powiedzieć swoim kibicom?
TA: Kibicujcie mi. Zapraszam Was do oglądania Polsatu i do zobaczenia w Polsce.
Rozmawiał: Łukasz Furman
Oj.. wymieniłbym kilkunastu bokserów, którzy wchodzili do ringu z nastawieniem na znokautowanie przeciwnika i tak też robili...
Walkę niestety będę słuchał w radiu (w trasie) :(
Ale miejmy nadzieje ze sie to wszystko dobrze i ciekawie ulozy:)
i wielu wielu innych
Autor komentarza: unlocer Data: 23-04-2010 13:19:38
No naprzykład?
Chociażby Lennox Lewis, który walczył z Gołotą zaraz po walkach z Bowe. W szybkim wywiadzie po walce mówił, że wyszedł z myślą, żeby szybko go znokautować i takie było założenie na tą walkę. Szybko "wyłączyć" Gołotę i nie dać mu szansy w późniejszej części walki na zaprezentowanie jego repertuaru fauli.
"TA: Nie ma takiego boksera, który chce wygrać przed czasem i wygrywa. Tak mówią tylko laicy, którzy nie znają się na boksie."
Piszę do KidDynamite i Lssah1939
Przetłumacz mi więc o Znawco co autor miał na myśli ?
Nie kłaść się w sobotę, zacząć od 3.00 wszystkie walki oglądać
czy
Położyć się wcześniej i obudzić tylko na Adamka ? O której godzinie polskiego czasu powinni zacząć walkę?
Proszę... bo umieram z ciekawości (może rzeczywiście czytanie ze zrozumieniem nie jest moją mocną stroną). Co autor miał na myśli odpowiadając na pytanie :
- A będziesz chciał im utrzeć nosa i poszukać nokautu?
TA: Nie ma takiego boksera, który chce wygrać przed czasem i wygrywa. Tak mówią tylko laicy, którzy nie znają się na boksie.
Z Rahmanem pewno też wyszedł z takim samym zamiarem.I co?
Unlocer,
Każdy puncher polujący na jeden cios (akurat Lennox do typowych puncherów nie należał) wychodzi z zamiarem znokautowania swojego rywala. W większości przypadków (tych bardziej wybitnych) tak było. Więc jeśli ktoś ma +75% KO w swoim rekordzie to raczej wyjątek potwierdza tylko regułę.
mik36,
Niekoniecznie :) Akurat Lewis obnażył największą wadę Andrzeja dosyć przypadkowo obierając właśnie taką taktykę. Andrzej przegrywał w Głowie.
Wychodząc do Bowe, wyszedł całkowicie bez ciśnienia, bo nikt na niego nie stawiał, wystawili go na pożarcie dla mistrza, który całkowicie go zlekceważył wychodząc zapasiony jak świnia. Co charakteryzowało Andrzeja "spiął" się dopiero jak pojawiła się realna szansa na zwycięstwo w tej walce! Jak nie było ciśnienia, Andrzej był zupełnie innym, wyluzowanym, pewnym siebie bokserem, który pokazywał 100% swoich umiejętności. Dlatego tak dobrze wypadał na tle teoretycznie słabszych pięściarzy, nie czując do nich zupełnie respektu.
Charakterystyczna sytuacja z Austinem! Do momentu kontuzji Andrzej był spięty jak guma w gaciach, dopiero jak zrozumiał, że jest już po walce i to koniec, zeszło z niego całkiem ciśnienie i pokazał serce do broniąc się jedną ręką przed nacierającym-chcącym go znokautować Austinem, który zachował się wtedy skandalicznie.
No ok.. w przypadku największych puncherów, ich współczynnik KO pokazuje, że nokautowali 4 na 5 rywali, więc wychodząc na ring wychodzili po KO, które wchodziło.
Mi to by nawet Atanachi wystarczyl, lubie jego okrzyki...
From Gilowice, Poland....
Kurde Kiedy Ta walka....
Ja tam sobie myślę że w tej walce naprawdę wszystko sie może wydarzyć, nie będę zaskoczony naprawdę żadnym rozstrzygnięciem ...
TA:" Nie ma takiego boksera, który chce wygrać przed czasem i wygrywa. Tak mówią tylko laicy, którzy nie znają się na boksie."
Heheehe- polecam Tomaszowi obejrzenie walki Ron Lye - Foreman tam rzeczywiście obaj myśleli o technice i wygranej punktowej:)))))
Autor komentarza: KidDynamite
Data: 23-04-2010 14:03:02
Autor komentarza: unlocer Data: 23-04-2010 13:58:15 Nawet jak wychodzi znokautować to nie znaczy ,że mu się uda.
"No ok.. w przypadku największych puncherów, ich współczynnik KO pokazuje, że nokautowali 4 na 5 rywali, więc wychodząc na ring wychodzili po KO, które wchodziło."
ok Kid ale zwroc uwage ze jezeli w tym przypadku chodzi o arreola to w swojej karierze zawodowej nie miał zbytnio utytułowanych przeciwników, jedynie Kliczko ,ktorego nie znokautował a wrecz z nim przegrał. A Tomek ma dosc umiejetnosci aby nie dac sie złapac na ko ze strony Arreoli
Nie odnoszę się teraz do walki Arreola-Adamek. Tylko do stwierdzenia Tomka.
To jest wywiad, prowadzony na szybko przed jedną z najważniejszych walk Tomka w karierze (bardziej myśli już pewnie o sobocie, nie o wywiadach, zdjęciach itp.). Po prostu odniosłem się tylko do jednego pytania z wywiadu, na które odpowiedź wydała mi się dość niefortunna, tyle w temacie.
Powodzenia Tomek !!!!
Angulo i Julio wychodzą o 5.15-30, więc walka Adamka nie zacznie się wcześniej jak o 6.00
Michael Buffer będzie na 100%
pozdrawiam
Ja też już się trochę zakręciłem... początkowo gala miała być transmitowana około 03:00 przez OTWARTY Polsat. Wczoraj widziałem migawkę, że otwarty ma zacząć transmisję o 05:15 ???
Redakcjo,
Czy jest już jakaś oficjalna ramówka gali oraz kiedy wchodzi OTWARTY Polsat ?
"- A będziesz chciał im utrzeć nosa i poszukać nokautu?
TA: Nie ma takiego boksera, który chce wygrać przed czasem i wygrywa. Tak mówią tylko laicy, którzy nie znają się na boksie. "
Widzę,że nie rozumiecie tej wypowiedzi.Już tłumaczę.
Wczoraj Tomek zadzwonił do mnie,prosząc o radę jak taktycznie rozegrać pojedynek.Ja powiedziałem Mu,żeby nie wychodził do ringu z nastawieniem na KO,bo nie tędy droga.Tomek jednak miał inne zdanie,troszkę się posprzeczaliśmy i stąd ta wypowiedź.
Laik,
Dzięki, w takim razie zwracam honor i przepraszam:) Pozdrów Tomka i życz mu powodzenia ode mnie, bo pewnie zadzwoni do Ciebie przed walką po ostatnie wskazówki i kilka słów otuchy:)
KidDynamite,
Za późno.Już teraz nie można się z Nim kontaktować.Po walce przekażę Mu pozdrowienia od Ciebie ok?
dzwonilem do polsatu i przez neta bedzie szlo obejrzec tylko gale z gdyni na ipli
w sumie sie nie dziwie ze taka nedzna rozmowa bo i pytania mega standardowe i pewnie tylko w tym tygodniou odpowiedzial juz tysiac razy na takie
masz rację ten pojedynek będzie stał na innym poziomie, ale skoro Estrada narzucił Tomkowi taki poziom że ten miał problem z pokazaniem swoich umiejętności w pełni a na dodatek pozostał niesmak po tej walce to jaki dopiero poziom narzuci Arreola? mój typ wygrana Tomka minimalnie na punkty
Oczywiście,że stawiam na Adamka ma doświadczenie,wiele osiągnął w swojej byłej wadze i tu moim zdaniem pokona Arreolę nie ważne czy przez Ko,ważne żeby pokazali we dwóch ciekawą walkę.