TSZYU ROZWAŻA POWRÓT
Kostya Tszyu (31-2, 25 KO), były absolutny mistrz wagi junior półśredniej, choć pozostaje nieaktywny od 2005 roku, to oficjalnie nigdy nie zakończył sportowej kariery. "Thunder from Down Under", który we wrześniu ubiegłego roku skończył 40 lat wciąż trenuje i utrzymuje się w formie. Niedawno Austalijczyk rosyjskiego pochodzenia przyznał, że jest gotów wrócić na ring, jeśli znajdzie odpowiednią motywację w postaci wyzwania sportowego.
- By móc powiedzieć, że oficjalnie jest się na emeryturze, należy zwołać konferencję prasową, na której ogłasza się taką nowinę. Wciąż prowadzę sportowy tryb życia. Jestem w formie i codziennie trenuję. Nigdy nie wykluczałem powrotu, ale zawsze pojawiało się pytanie: "W jakim celu?". Wciąż nie znam na nie odpowiedzi. W chwili obecnej najlepszym australijskim pięściarzem prawdopodobnie jest Vic Darchinyan. Danny Green i Anthony Mundine depczą mu jednak po piętach - powiedział Tszyu.
Pozdro
Swoje zrobiłeś, nic nie musisz udowadniać.