WYWIAD Z CHRISEM ARREOLĄ
Chris Arreola (28-1, 25 KO), który już w najbliższą noc z soboty na niedzielę stanie do pojedynku z Tomaszem Adamkiem (40-1, 28 KO), bardzo solidnie przepracował swój 8-tygodniowy obóz przygotowawczy. Znawcy boksu podkreślają, że w tak dobrej formie, nie widzieli go od lat.
- Chris jak się czujesz przed walką? Jak przebiegały twoje przygotowania do walki?
Chris Arreola: Czuję się świetnie, obóz treningowy był bardzo owocny. Była to dla mnie pewna nowość, ponieważ po raz pierwszy miałem pełne 8 tygodni przygotowań, bardzo intensywnych. Czuję się świetnie, jestem gotów stanąć do walki.
- Straciłeś trochę wagi, wyglądasz teraz na wagę pomiędzy 245-250 funtów, ale wyglądasz również jakbyś był jeszcze silniejszy. Czy to efekt twoich treningów z Darylem Hudsonem?
CA: Tak, wszystko to zasługa Daryla. Przygotował mi cały program, ja go tylko wykonuję. Jestem dla niego pełen szacunku, za pracę jaka wykonał ze mną, za każdą krople potu jaką ze mnie wycisnął. Efekt tego ciężkiego treningu będzie widać w sobotę.
- Czego oczekujesz od Tomasza Adamka w ringu?
CA: Na pewno nie będzie na mnie nacierał, szukał bitwy, nie ma na to szansy. Jeśli by tak zrobił, walka skończy się szybciej niż tego oczekuję.
- Czy jest to dla ciebie wyzwaniem, że będziesz musiał się wznieść na wyżyny bokserskie, użyć całego swojego bokserskiego arsenału?
CA: Z pewnością. To będzie walka, w której muszę pokazać wszystko co mam, cały mój bokserski kunszt. Zwykłe nacieranie tutaj nie wystarczy.
- Czy podniosłeś się już po walce z Vitalijem, czy ta walką będzie dla ciebie swego rodzaju odkupieniem? Czy chcesz wrócić na sam szczyt?
CA: Zdecydowanie, podniosłem się po tej walce, przegrałem ją, i była ona dla mnie swego rodzaju objawieniem, przejrzałem na oczy. Wiem, że to co mi się przydarzyło z Kliczką, nigdy więcej się nie powtórzy. Nigdy więcej, zdobędę ten tytuł.
- Czyli to twój cel, zdobyć tytuł?
CA: Zdecydowanie tak, chcę go dla siebie, chcę tworzyć historie boksu.
- Czy to dla ciebie jest jakaś wyjątkowa sprawa, że byłbyś pierwszym Meksykaninem, mistrzem świata wagi ciężkiej?
CA: Jasne, zdecydowanie. Chcę tego tytułu jak nic innego, jak mnie zabraknie na tym świecie, wspomnienie o mnie będzie żyło nadal. To tak jak historia Jacka Johnsona, pierwszego ciemnoskórego mistrza świata wagi ciężkiej, minęło od tych wydarzeń tyle lat, a każdy o tym mówi. Ja natomiast, będę pierwszym Meksykaninem, mistrzem wagi ciężkiej.
Jak jest chudy to będzie groźny:)
ma koszulkę z groźnymi napisami
ibo ma Władek... więc chyba chris nie da rady:P
"Deter
ma koszulkę z groźnymi napisami "
:D
Dowaliłeś
Trzeba jeszcze nadmienić, że ewidentnie jest posiadaczem prezentowanej na zdjęciu meksykańskiej czapki niewidki!
Walka z Estradą pokazała,ze Adamek nie jest taki jak w Cruiser,Estrada jest bardziej niewygodny i mniej ograniczony niż Arreola,ale o wiele gorszy od Chrisa.
Arreola wygra jest niedoceniany jak Chad Dawson,a Kliczko go obijał 10 rund,to Adamek na pewni nie wygra przez KO/TKO
Arreola też nie ma nic oprócz lba i ciosu,ale jest lepszy niz Estrada.
Poczekajmy do niedzieli.
Moze ktos wrzuci na Youtube... a jesli nie pozostanie tylko HBO Highlights lub poratuje nas redakcja i wrzuci z komentarzem HBO. Przyznam szczerze, ze czasem sluchajac komentarza pana Kuleja i Kostyry mam wrazenie, ze ogladam inna walke :)))
Arreola zostanie mistrzem świata ale takich federacji jak:IBC,WBF..
Na inne niema co sie napalac.
Kompletnie się zblaznil z walką o pas..
Teraz będzie to samo.
Nalazi sie w ringu a tomek bedzie obijal brzuszek "koszmara"
Szczerze obstawiam 6-7 TKO dla Tomka.
Czekamy na KIitschko-adamek ;)
"Estrada jest bardziej niewygodny i mniej ograniczony niż Arreola,ale o wiele gorszy od Chrisa."
no comprendo
Można być finezyjnym technicznie,niewygodnym Kenem Nortonem,a można być drwalem Foremanem.Pomimo iż Norton był mniej ograniczony to Foremana uważam za lepszego boksera.
Estrada jest niezły,ale Arreola potrafi się lepiej "bić".
Data: 20-04-2010 20:29:51
Lssah1939
Można być finezyjnym technicznie,niewygodnym Kenem Nortonem,a można być drwalem Foremanem.Pomimo iż Norton był mniej ograniczony to Foremana uważam za lepszego boksera.
Estrada jest niezły,ale Arreola potrafi się lepiej "bić".
ale tez daje sie lepiej trafiac jak Estrada tak wiec Adamka bym nieskreslał 60 do 50 na Tomka czy to ci sie podoba czy nie:))
Mam wrażenie, że dla Ciebie w HW liczy się przede wszystkim sucha siła w łapach, słowem: tylko pied..cie!! Wczoraj wznosiłeś pod niebiosa solidnego acz spasionego Solisa, że będzie drugim Holmesem, teraz wynosisz (mniemam, że z powodu przewagi siły) na piedestały Arreolę, że Adamek polegnie od jego strzałów. A gdzie w tym wszystkim element zaskoczenia, taktyka, inteligencja ringowa, sposób na oszukanie przeciwnika itd.?? Z (TYLKO!) silnego cielaka można wypruć falki i zapędzić go w kozią dupę. Gdy zawodnik myśli w ringu, a nawet w pewien sposób ustępuje mocą oponentowi, to może bardzo wiele. Adamek potrafi to robić lepiej niż inni...zapewniam Cię. Trochę wiary, ludziska!!
Nie chcę być brany za znawcę,ale moije typy były takie
Adamek pokona Gołotę od 7-12 rundy przez KO/TKO
Adamek pokona minimalnie Estradę na PTS
Arreola pokona Adamka na PTS
Dlaczego Arreola pokona Adamka,bo jest lepszy od niego w HW,ale to moje zdanie,jak Adamek wygra,to moze pokonać każdego.
Cristobal udowodnił,ze ze świetnym Kliczką nie ma szans,ale Kliczko go nie znokautował!
Kliczko, to robił z Chrisem, co chciał. Obnażył jego minusy w sposób okrutny. Aż Burrito został poddany - z niemocy.
A wiesz dlaczego?? Bo on przede wszystkim chce się bić, a jeśli ma przed sobą inteligenta pięściarskiego, wtedy robi się problem. I tu szansa dla Polaka, on POTRAFI MYŚLEĆ miedzy linami, jak niewielu.
A co to są za ogólniki, że "Arreola jest lepszy od Adamka w HW"??
Po prostu dłużej w tej dywizji boksuje, co nie znaczy, że jest lepszy. Dopiero walka da odpowiedź na to "ogólne stwierdzenie", na pewno nie czas na to teraz. Pozdrowienia!!
Data: 20-04-2010 22:38:45
70 do 30 dla Arreoli,ale nie jestem jasnowidzem,przekonamy się w niedzielę i to tylko moje zdanie,a bukmacherzy mówia twoim głosem.
jak by mówili twoim glosem też bym typował tak samo no reszta bez kometarza tez wróżbitą nie jestem czekam na niedziele i obym sie niepomylil jak by niepatrzec to nasz krajan :))
Sądze po prostu,ze Adamek nie ma tyle umiejetności by pracą nóg zneurtalizować Arreolę,bo Chris dla mnie nie jest gorszym bokserem niz Peter,noi o co chodzi z tą wagą,Adamek powinien ważyć maks 95 kg
http://sport.onet.pl/boks/jerzy-kulej-boi-sie-o-tomasza-adamka,1,3212709,wiadomosc.html
Akurat Tomek nie zaprezentuje dennej taktyki Walker w pojedynku z Arreolą, nawet nie ma dwóch zdań. Travis poszedł na rzeź i efekcie poległ, spełniając zachciankę Chrisa pt."bij się ze mną", a ten się bił. Kliczko pokazał inteligencję i udowodnił, że można (przy opuszczonej gardzie-również dzięki swoim warunkom) zrobić z Arreoli dziecko we mgle, natomiast Adamek w zupełnie inny, swój i również inteligentny sposób obejdzie mocną broń Burrito, czyli siłę i styl "czołgu". Wierzę w to.
Jeżeli Polak przegra, co też dopuszczam do siebie, to będziemy mieli pewne odpowiedzi, co do szans "Górala" w sukces lub jego brak względem kategorii królewskiej. Po prostu.
I Adamek,to nie kliczko,co pokazał Estrada,którego notabene Klcizko by zmiótł.
Adamek,to nie Kliczko,nie ma też tak długich łap,a Kliczko,to gość pokazał to z lennoxem.Po prostu myślę,po walce z Estradą,że Adamek nie zneutralizuje Arreoli,ale to bedzie walka,która skończy sie na PTS
Kulej zepsul reputacje sobie przez Najmana dla mnie...
Twoje zestawienia potencjalnych walk "że jak ktoś pokonałby kogoś, to ten ktoś pokonałby jeszcze kogoś" już wczoraj chłopaki sensownie obalali. Po takich bezsensownych zestawieniach wychodziło, że Lewis był słabszy od jakiegoś TYLKO SOLIDNEGO pięściarza, co oczywiście jest bzdurą i dowodem na błędność Twoich teorii.
Walka Marineza z Williamsem,pokazała,ze Marinez,to kozak i doladnie poazał miejsce w szyku Pavlikovi.
A Arreola jest tak dobry jak Peter,naprawdę przy Kliczce,to każdy,,to słabiak.
Poczekajmy do niedzieli.
Teraźniejszy Peter...niedawno szybko posłał na deski Nagy Aguilerę. Myślę, że Tomasz jest typem "bardziej ruchliwego i myślącego" zawodnika HW niż zawodnicy typu Aguilera, Thompson czy Peter. Dlatego, jeżeli umiejętnie wystrzegałby się siły ich pojedynczych uderzeń, to spokojnie mógłby zwycięsko wyjść w bataliach z każdym z nich.
Teraz z kolei już się mówi, że Pavlik zobaczył swoje miejsce szeregu. No cóż, szkoda, że tydzień temu tak tłumnie nie sprawy nie stawiano.
Na to wychodzi z obliczeń Hammerfista :D
Jak mi w podobny sposób udowodni że Najman jest lepszy od Tysona to postawie mu piwo:P
Tłumnie mówię,że Arreola pokaże miejsce w szeregu Adamkowi.
Na papierze,Adamek,to normalnie kozak,praca nóg,taktyka,przy Arreoli,ale praktyka bedzie w niedzielę.
kuba99910 zapominasz o jednym,znajdujesz skrajności,które zawsze są,bo czasmi styl pasuje na jednego,a na drugiego nie-Wach znokautował Longa,a Solis nie,to znaczy,że Long pokonałby Petera ?Wiem o co wam chodzi,ale jeśli bokser A pokonał boksera b,c,d,e,f,g,h, po czym przegywa z bokserem,który przegrał z bokseram który przegrał z b,c,d,e,f,g,h,to mówimy o sensacji,a to zdarza sieniezmiernie rzadko,i wy wybieracie,tą rzadkość,a ja czestość,jak Adamek wygra to bedzie niespodzianka.
Zwykle jest tak,ze jeśli bokser pokonał bokser b,c,d,e,f,g,h to pokonuje tego co nimi przegrał jednak częściej.
Jak,to się odnosi do walki Adamek vs Arreola / poczekajmy do niedzieli
Adamek nie jest juz tym pięściarzem co w CRUISER,nie ma łap długosci Kliczki,a Arreola udowodnił,że jest solidnym piesciarzem,Adamek z wagą ponad 100 kg i z taktyką amerykańców,bedzie neutralizował praca nóg Arreolę,ale bedzie się nadziewał na jego gongi,bo Arreola bedzie wywierał ciągła presję,a Adamek jest nieświeży w HW,nie bedzie umiejętnie kąsił Arreoli z dystansu i schodził z linii ciosu i rozpęta sie wojna,pare razy Arreoal trafi Adamka i porozbija mu łuki,Adamek bedzie bezradny jak z Dawsonem i przegra wysoko na PTS
A Adamek nie udowodnił, że jest solidnym pięściarzem, hehehehehe :))))
"Góral" bezradny jak w walce z Dawsonem?? Chyba nie porównujesz umiejętności technicznych Chrisa i Chada?? Poza tym nikczemne jest wymawianie Polakowi jednej wpadki na punkty, w walce, gdy miał "Bad-a" na deskach, jako bodaj jedyny w karierze Amerykanina. Tylko tym, co nic nie robią, raz kiedyś nie podwija się noga. Wyraźnie wówczas nie był sobą, każdy to wie. Tyle.
Chodzi o proporcje,Adamek z Estradą nie zachwycił,a Chris ma strasznie dużo ofensywnych atutów w zanadrzu,nie ma tego czegoś co ma Estrada,ale zamiast tego ma coś co od Estrady go wywyższa-SIŁA,BETON,PRESJA,SERCE,OFENSYWA.A Estrada STYL,DEFENSYWA i...RĘCE
Ja nie jestem fanem Gołoty,który źle życzy Adamkowi ja kibicuję Adamkowi czy aby na pewno nie patrzysz sercem ?,po walkach z Gołotą,Estradą i po tym co widziałem u Chrisa widzę,tu niesamowitą przepaść...Nie chodzi,o umiejetności.
Sorry,ale od walki z Estrada miną dwa miechy,a to niewiele,nawet jak Adamek sie zmienił,to dla Chrisa to i tak walka o być albo nie byc tak jak i dla Adamka i Chris wziął się za siebie.
Poczekajmy do niedzieli.
Co pokaże w niedziele Arreola - jest do przewidzenia. Napewno nic nowego. Jest w zasięgu Tomka - to pewne. Największa niewiadoma to postawa Górala - jak zaprezentuje sie po zmianie trenera? Czy poprawi sie od ostatniej potyczki z Estradą? Okaże sie w niedziele. Tomek może nawet znokautować Arreole tak jak Banksa o ile trafi na punkt...nikt tego nie bierze pod uwage, a to też jest możliwe...jak wszystko zresztą.
ty też porównujesz,że Arreola męczył się z tym ,a Adamek jest lepszy,to...Ja też tak robię i w wiekszości to się sprawdza,czy teraz sie sprawdzi poczekajmy do niedzieli.
Ja nie porównuje, ja tylko stwierdzam fakty, aby Ci udowodnić, że Chris potrafi się nadziewać na bombki nawet małych solidniaków typu Minto. W związku z powyższym nie jest tak szczelny w obronie jak Ci się zdaje.
Kuba
Super opisałeś temat. Nie zrobiłbym tego lepiej.
oby było jak mówisz wygrana Adamka,ja sądze co innego,cepiarz,cepiarzem,ale jak wykształci w sobie umiejetność wykorzytania cepów i zagoni w róg,to bedzie cieżko,a Chris to potrafi