ANGULO ZAWIEDZIONY PROMOCJĄ
Alfredo Angulo (17-1, 14 KO), tymczasowy mistrz WBO w wadze junior średniej, nie pojawił się na wczorajszej konferencji prasowej. Już w najbliższą sobotę "Perro" ma skrzyżować rękawice z Joelem Julio (35-3, 31 KO) na gali w Citizens Business Bank Arena w Ontario (Kalifornia).
Drugim wydarzeniem tego wieczoru będzie starcie Tomasza Adamka (40-1, 27 KO) z Cristobalem Arreolą (28-1, 25 KO). Powodem absencji Angulo jest narastający konflikt z HBO. Meksykanin uważa, że stacja poświęca mu za mało uwagi i znacznie bardziej skupia się na promowaniu "ciężkich".
- On czuje się pominięty. HBO obiecało, że Angulo będzie dla nich bardzo istotny. Czas pokazał, że nie jest i on o tym wie. Nie był nawet zapraszony na konferencje. Powiedzieli mu, że jeśli zrezygnuje ze swojego "Boxing After Dark", to będzie promowany na równi z Arreolą. To miała być kopromocja, ale nic z tego nie wyszło. Nawet na plakatach jego nazwisko wypisane jest małym druczkiem. Angulo nie czuje się dobrze traktowany, więc powiedział do mnie: "Niby czemu miałbym tam iść? Przecież nie jestem im potrzebny". Tylko dwóch czy trzech reporterów dzwoniło do niego przed walką. On uważa, że nikt nie wie o jego występie - powiedział Gary Shaw, promotor Angulo.