OSTATNI TYDZIEŃ TOMKA PRZED WALKĄ
Ostatni tydzień Tomasza Adamka przed walką z Chrisem Arreolą
„Koszmar mi się nie śni”
„Zostały mi dwa ostatnie sparingi, obciążenia spadają, a forma już jest” - mówi z Houston Tomasz Adamek (40-1, 28 KO) , który za kilka dni wylatuje do Kalifornii na walkę z Chrisem „Koszmarem” Arreolą (28-1, 25 KO). „Zrobiłem 100 procent tego co zakładaliśmy przed obozem. Jestem spokojny. Koszmar mi się nie śni” – dodaje w krótkim wywiadzie „Góral”.
W najbliższa niedzielę kończy obóz przygotowawczy w Houston najlpeszy bokser polski, Tomasz Adamek, którego już 24 kwietnia w Buiness Citozens Arena w kalifornijskim Ontario czeka najtrudniejsza walka w karierze - z Chrisem Arreolą.
- Wszystko zostało zrobione, dopiętę na ostatni guzik?
Tomasz Adamek: Zostały jeszcze dwa spraingi więc wolę nie zapeszać, ale forma już jest. Roger Bloodworth i Ronnie Shields, moi trenerzy mówią, że teraz tylko trzeba utrzymać to nad czym pracowaliśmy. Zaczynam zbierać energię, ładować sportowe akumulatory. Nie pływam już sześć razy dziennie, tylko raz w tygodniu, poza sparingami, które są „na maksa”, reszta jest już nieco luźniejsza, nie tak męcząca. Musiałem trochę oszczędzać mojego sparingpartnera Dominicka Guinna, który walczy przecież już w tą sobotę, 17 kwietnia w Atlantic City. Na treningach i sparingach pracowaliśmy nad precyzją -każdy cios miał dochodzić, coś znaczyć. Niedługo czas na zupełny relaks, opoczynek.
- Po to żebyś eksplodował energią na ringu w Ontario?
TA: Energią i szybkością, a do tego potrzebna jest świeżość, którą zbieram właśnie teraz. Roger jest przekonany, że nic więcej nie mogliśmy w Teksasie zrobić, ja wiem jaki byłem przyjeżdżając do Houston, i jaki jestem, kiedy za kilka dni wylecimy do Ontario.
- Mówiłeś, żebym nie pytał o to, ile ważysz? Dlaczego?
TA: Bo nie wiem, nie ważyłem się chyba przez tydzień. Nie było takiej potrzeby, może sobie zrobię niespodziankę i wejdę na wagę przed wylotem. Organizm mam tak wytrenowany, że to co zostało w mięśniach i kilogramach na pewno jest optymalne.
- Oglądaliście jeszcze raz walki Arreoli?
TA: Nie było potrzeby, naprawdę znam je na pamięć, każdy ruch, każde zachowanie Chrisa na ringu. Wszystko pamiętam, będę to wykorzystywał na ringu. Ale „Koszmar” mi się nie śni po nocach...
Przemek Garczarczyk
garnekmedia.blogspot.com
Tomek walczył z Arreolą, i był 5 razy na deskach (Chris raz) i przegrał.
Ale widok potężnego Adamka utwierdza mnie w przekonaniu, że sny się nie spełniają. Na szczęście.
Ale emocje. Niesamowite.
pozdrawiam
Rogal sny najczęśniejtrzeba odczytywać "odwrotnie" jak postać kostuchy w tarocie, która jest dobrym znakiem ale nie śmierci. Czyli Tomek wygra!
A tak na marginesie to nawet (w co nie wierzę) przegra to i tak będzie jednym z najlepszych w ciężkiej i będę czekał na każda kolejna jego walkę w królewskiej albo junior ciężkiej, gdzie może zawsze wrócić po przegraniu tej czy innej walki. Ile razy Gołota nas zawodził, ale i tak potem trzymaliśmy kciuki (czasem się udało).
Tomku walcz i oklep tego smalca z Kaliforni!!!
Dawid, jak obejrzy walkę Tomka z Arreolą to pewnie postawi warunek, że wyjdzie do Adamka jak ten będzie miał pasy Kliczków.
dokładnie, masa mięśniowa nabrała odpowiedniej jakości. Myślę, że siła ciosu również się poprawi. Do tego organizm "przystosował" się do wagi i kondycyjnie będzie zupełnie dobrze.
Nie wiem czy to takie foto ale te lape to musze przyznac niezla zrobil..
Panowie,
Czy nie widzicie, że on musiał wkleić jeszcze raz ten sam komentarz, bo nie było zainteresowania jego wypocinami ? A Wy się na to łapiecie, odpisując mu i sprawiając taką satysfakcję, że teraz musi po ręczniki papierowe lecieć i klawiaturę wycierać...
Najlepszy sposób - traktować jak powietrze, napisze jeszcze ze dwa razy, a potem pójdzie na pudelka denerwować Matki-Polki:)
Autor komentarza: mgranalityk
Data: 14-04-2010 11:51:12
"Otóż wasz idol, którego nosicie również na plecakach, tornistrach pod postacią naklejek, PRZEGRA!!! "
Do naszego psychola:
Po pierwsze taki jest sport, czyli mozna wygrac bodz przegrac. Po drugie kazdy ma swego faworyta , sportowca ktoremu kibicuje i jest sercem z nim. Stwierdzenie typu "wasz idol" jest tu nie na miejcsu, ja osobiscie jestem za stary by miec idoli, po prostu zycze Tomkowi zwyciestwa i huj.Pozdrawiam.
ADAMEK nie będzie pierwszym wyjątkiem!!!
Jednak Arreola też nie jest bokserem kompletnym- dlatego szanse są mniej więcej równe ..(dla mnie z minimalnym wskazaniem na chrisa)
zbanuj wszystkich i bedziesz mial swiety spokoj i nikt nie wpisze nic nie na temat
ykene
bukmacherzy w Polsce nie maja wyboru i maja kurs na Adamka bo w naszym kraju wiekszosc postawi na niego
Furmi - czy wy tam w tej redakcji poupadaliscie na glowki???
Adamek troche za niski jest zeby na duzej czesci rywali w HW zrobic wrazenie psychologiczne wygladem
nie opuszczaj forum bo za duzo userow je opuszcza i jak tak dalej pojdzie nie bedzie z kim gadac
Furmi
zadalem powazne pytanie i powtorze je tyle razy ile trzeba bedzie zeby otrzymac odpowiedz a jak masz zamiar je skasowac to przypominam swoje pytanie
jaki konkretnie punkt regulaminu zostal zlamany w mojej wypowiedzi ze zostala skasowana?
Brawo Redakcjo banować i uczyć kultury!!!!!!!
Jak właśnie widać nawet tutaj potrafimy się zjednoczyć i wspólnie szykować się na bokserską ucztę z NASZYM TOMKIEM GÓRALEM ADAMKIEM w roli głównej.
Z boskerskim pozdrowieniem,
wielkimiznawca - NA TEMAT TEKSTU!
Trzeba sie wstrzelić w nastroje panujące na bokser.ogr
masz racje Adamek to kozak jakich malo i nie wierze zeby ktos na Ziemi byl w stanie mu podskoczyc a te jego nowe miesnie to juz chyba beda rywali z ringu wymiatac do piatego rzedu
Ned
slyszales kiedys o cmentarzu na Powązkach? a historii mnie nie ucz bo znam ja lepiej niz moze ci sie wydawac
ale mozna byc i optymistą, ważne że Adamek jest jak zwykle dobrze ustawiony psychicznie, nie pęka ale i nie kozaczy bez potrzeby,
kroją sie dobre emocje
uwaga do redakcji: tak trzymać, ciąć pozabokserskie dyrdymały, porządek musi być, jak ktoś nie nauczony z domu to mu admin powinien pomóc i wskazać drogę
Wyrażnie w tym śnie widziałem tytuł
NIE CHCECIE WALCZYC MIEDZY SOBA? TO POKANAM WAS OBU
To odnośnie braci Kliczko było.
W dalszej części tekstu było jeszcze coś takiego:
Wzrok Arreoli wchodzącego do ringu wyraźnie mówił mi: Boże na kogo ja sie porywam. To przeciez ten Adamek co go wszyscy kochaja! Co ja zrobilem!
Powiedz. Czyż to nie piekny sen? Każdy chciałby by sie ziścił.
Dodam, że bracia Kliczko odpowiedzieli: Tomasz TWOJ CZAS NADSZEDL! MY KONCZYMY SWOJE KARIERY.
Mnie bardzo martwi że nic nie wiemy o obozie przeciwnika. O Adamku wiemu wszystko, informacje podawane były nabieżąco a więc z pewnością u Chrisa było podobnie. Myślę że redakcja powinna publikować materiały (np. tłumaczenia z mediów zachodnich) również o oponentach. Mielibyśmy dokładny obraz co nas czeka.
Tomek jest znakomicie wytrenowany ale Christobal ostatnie tygodnie również nie spędził na wakacjach. Nawet nie wiemy ile waży, a waga Arreoli jest tutaj jedną z kluczowych kwestii.
Tomek zajedzie Chrisa, zastanawiam się tylko czy Arreola wytrzyma do końca. Wątpię... ;D Pozdrawiam
to samo wlasnie napisalem haa
Przydałby się jakis filmik ze sparingu, żeby zobaczyć jak ta maszyneria sprawdza się w ruchu.
Odyniec, właśnie o tym mówiłem, Powązki uważam za mało reprezentatywny cmentarz. Wyobrażasz sobie, że ekipa kilkunastu głów państw śmiga slalomem między nagrobkami?
Na rozluźnienie atmosfery napiszę, że prawdziwy mistrz jest tylko jeden. To Chyck Norris.
Jako jedyny człowiek na świeceie policzył do nieskończoności ... i to dwukrotnie ^_^
Jestem spokojny i wiem, ze w dniu walki kurs na Adamka wyniesie 1,01
1.Po karierze, doborze przeciwników, przygotowaniu do walki.
(moim zdaniem to odważny bokser idący trudną drogą)
2. Po tym jakiej klasy jest obecnie bokserem-pod względem możliwości i umiejętności - myślę że jest na +/- poziomie czołówki typu-Powetkin,Chambers,Arreola,zapasiony Solis...Trochę lepszy jest kurczek Haye, dużo lepsi są bracia Kliczko. na tej podstawie i paru szczegółów określać by należało jego szanse w ewentualnych walkach
3. oceniamy jakim jest człowiekiem..mnie osobiście niczym do siebie nie zraża niczym nie zachwyca.
Ale niestety wszyscy mieszają te sprawy i powstaje bełkot typu "Adamek dostanie łomot od Chrisa bo jest skąpy i oczerniał Gołotę" lub "Adamek skopie kliczków bo to charakterny chłopak z gór itd a wiara czyni cuda"
Dobre podsumowanie, podzielam twoje zdanie.
ja pasuje - znikam na jakis czas i powaznie sie zastanowie czy warto pojawiac sie na bokser.org skoro jestem przez redakcje (ktora nie miala problemu ze skasowaniem ode mnie pieniedzy za uzytkowanie forum) jak smierdziel i nawet nie ma ochoty udzielic mi (i nie tylko mi) pytanie na zadane proste pytanie " jaki punkt regulaminu zlamała moja wypowiedz"
gdzie jest w ogole dostepny ten regulamin? Furmi wymysla go na biezaco?
redaktor Furman zapomina o tym ze kazdy user ma tez swoje prawa bo logujac sie tu zgodzil sie na przestrzeganie regulaminu ktorego najwyrazniej admin przestrzegac nie musi
cóż takie czasy
Data: 14-04-2010 14:24:13
Święta racja - czytamy ciągle o Adamku, a o Chrisie nie wiemy praktycznie nic.
wybierasz sie do Łodzi na gale? to moze sie spikniemy i jakis browarek?
pozdr dla wszystkich oprocz redakcji
Nie zgadzam się, oglądałeś jego walkę z Vitkiem? Mimo że ten okładał go ciosami jak worek Arreola parł na przód, to nie jest jeden z tych bokserów którzy wychodzą na ring tylko po to żeby zgarnąć kapuchę. Koniec walki z Kliczką dobitnie pokazuje jak zależy mu na zwycięstwie i opinii kibiców. Arreola to potwornie niebezpieczny i wytrzymały bokser, jeśli Adamek da się sprowokować i pójdzie na wymian jak Travis Walker przegra. Mam nadzieje że tego nie zrobi i będzie walczył inteligentnie i sposobem jak Kliczko.
pewnie byłyby foty typu Cristobal za stołem a przed mi sterta nalesników z mięsem;)
do zobaczenia we Wroclawiu jak wpadne do siostry
daj jakis namiar na priv maila
Proponuję wprowadzenie szablonu wypowiedzi:
- Miłe powitanie wszystkich dyskutantów
- Argument 1
- Argument 2
- Argument 3
Podziękowania za uwagę i pozdro 600 dla redakcji za wspaniałą atmosferę wzajemnej życzliwości.
Do redakcji. Trochę się pokłociliśmy, ale jakoś nie widziałem, żeby ktoś płakał. W obronie czego zatem wprowadzana jest ta cenzura?
A redakcja powinna liczyc się z użytkownikami którzy płacą za rejestrację(swoją drogą komiczna i rzadko spotykana sytuacja).
LUDZIE, dajcie sobie siana!
Dziwicie się że kasują posty ale sami robicie z tego Naszą Klasę. Ktoś rzuca tekst że "odchodzi z forum .." i wielki płacz, podziękowania, pożegnania, sranie w banie, typowa pokemoniada. Kiedyś też był taki przypadek, że jakiś użytkownik walnął focha i wszyscy się lizali po jajach i przeżywali jak stonka wykopki. Koleś trzy dni "odchodził z forum".
To tylko forum do cholery, jak się adminowi coś nie podoba na JEGO stronie to kasuje, i nie musi się tłumaczyć.
Wiadomo że często się schodzi z tematu i są luźne dyskusje ale nie róbcie wielkiej draki.
pozdrawiam
"trzeba prędko czytać posty bo tak szybko odchodzą" - dobre :-)
Zgadzam się z Tobą w 100%!
Przypominają mi się czasy przedszkolne kiedy to dzieci wychodziły z piaskownicy i zabierały swoje zabawki obrażając się.. teksty w stylu - "jak skasować swój profil, bo chcę stąd odejść" są właśnie na takim poziomie - nie podoba się to się nie loguj, ochłoń, a nie chcesz na siebie koniecznie zwrócić uwagę.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że przyszedł taki Troll, also known as mgranalityk i osiągnął swój cel kłócąc ze sobą połowę użytkowników.
Kasowanie postów przez redakcję nie związanych z tematem, w których niejednokrotnie używane są słowa obraźliwe w stosunku do innych w 100% popieram. Szkoda tylko, że ta sama redakcja nie jest do końca konsekwentna w swoich poczynaniach i nie możemy na przykład komentować (TRZYMAJĄC SIĘ TEMATU) wywiadu p. Tomasza Babilońskiego (jak zauważył Odyniec i inni użytkownicy).
Co do samego artykułu, również łączę się z prośbami innych użytkowników o zamieszczanie więcej doniesień z obozu Chrisa Arreoli, gdyż w stosunku do newsów dotyczących Tomasza Adamka jest ich relatywnie mało.
Pozdrawiam
Prosiłem o to wyżej, ale post pewnie zniknął w ferworze.
Tomek swietnie wyglada, i mam nadzieje na dobra walke zakonczona jego wygraną:) i fajnie jest obejrzec swieze zdjecia Tomaszka:) Dzieki panie Przemku:)
pozdrawiam
w piaskownicy nie obowiazuje regulamin na ktory tu sie powoluje Furmi a ktorego nikt na oczy nie widzial
poza tym to ten portal "zyje" dzieki userom
a tak juz poza tym wszystkim to zaplacone 1,22zl za prawo do pisania na forum ktore sie nam odbiera
Stawiam na kondycję (o tym dużo mowy było) i na mocną psychikę Tomka, która pozwoli mu zdominować ring narzucajac swoją strategię.
W ostatnich Postach wprowadził się u mnie błąd Kołodziej to ma 29 lat.....
A po drugie odyniec nie raz już pisałeś, że nie będziesz się udzielał, itp i zawsze robisz z gę... dup... Miłego pisania i do usłyszenia jak będę miał więcej czasu.
Co do Tomka, to forma bardzo dobra. Pan Gmitruk daje mu duże szanse, na wygraną.
PS Nikt po was płakać nie będzie.
Tomek wygrywa na punkty (gdzieś tak 115-113) :D Będzie szybszy napewno od Arreoli.Takie jest moje zdanie.
Ja mam inną propozycję: pod koniec tego roku mamy czterech mistrzów świata! Co Wy na to, ojcowie? Biorąc pod uwagę praktyczny przebieg życia - w zasadzie nie możliwe, ale teoretycznie, a priori, jest to do pomyślenia. Bo tak:
1) TA, po walce z CA + niby obiecana walka z DH, także zwycięska;
2) RJ po wygranje z JZ (jest prawdopodobne, że się naprawdę uda);
3) AS po zwycięstwie nad VK (módlmy się ojcowie, módlmy)
4) KW po wygranej nad GF (najbardziej prawdopodobne z owych czterech).
Co Wy na to Ojcowie? Ale by były jaja...
pozdrowienia i studzić głowy!
1.AS ma równe szanse z CA,minimalnie jednak stawiam na CA, ale już angielski cipek DH raczej rozjedzie naszego Adamka.
2.Do RJ z JZ to jeszcze daleko 3.W walce AS-VK módlmy się o łagodne KO dla naszego AS i aby większego uszczerbka na zdrowiu nie doznał. Bo o zwycięstwo nawet Stwórca nie jest mu wstanie pomóc
4. GF pewnie oklepie drewnianego KW i Stwórca też nie pomoże bo w poprzedniej walce z niebios widział jak nasz wojownik o pseudonimie z piekieł rodem haniebnie Włocha klęczącego lał.
Stonko,
Raczej nie zajmuję się realnymi szansami naszych bokserów, choć te jakieś tam są, ile elektryzuje mnie sama teoretyczna możliwość zdobycia owych tytułów.
pozdr.
Piękne inwersje stosujesz...;)
W boksie klatka najmniej wazna jest..
Stonka siła rośnie wraz ze wzrostem masy i jak zwykle tylko ty o tym nie wiesz!! Do tego, tylko ty jak zwykle uważasz że Haye to lepszy zawodnik!!!
ADAMEK TO JEST ODTRUTKA NA NUDĘ W WADZE KRÓLEWSKIEJ TAK ZAWSZE MYŚLAŁEM I ZAWSZE BĘDĘ TAK MYŚLEĆ!!!!!
POZDRAWIAM PRZEDMÓWCĘ ;-)
Musze jednak sprostowac ze nie tylko Stonka uwaza ze Haye to lepszy zawodnik..ja tez;)..Stonka odnosnie sily ciosu ma racje..Duza masa wcale nie zonaczala coraz wiekszej sily ciosu..
Tak czy owak Adamek wyglada w koncu jak na wage ciezka przystalo..Mysle ze Arreole wypunlktuje..
Pozdro;)
- i co -moorer był silniejszy fizycznie i miał dużo mocniejszy cios(słowa Stewarda który trenował obydwu), Holmes i Frazier wyglądali "cienko" a byli bokserami wybitnymi o świetnym ciosie itd.
Cunningham to obecnie najwspanialej zbudowany bokser i klepie jak matka łobuza po tyłku.
Musisz jednak przyznac ze niezle Adamek przytyral..ja jestem zaskoczony..
Do redakcji , Panowie co u Chrisa . A ponad to jakoś ostatnio tu czerwono ( czerwony nie bierz do siebie) nie zdążyłem przeczytać usuniętych wpisów , może są w jakimś archiwum ...
(ps poza tym nie bardzo go cenię jako boksera)
Hmm..Bedzie silniejszy ogolno fizycznie w klinczu np.., w przepychankach..Bardziej obudowany tulow da mu nieco wieksza ochrone, odporonosc w przypadku uderzen na te czesc ciala..Wieksza masa moze tez dac Adamkowi wiecej pewnosci siebie w obliczu takich chlopow jak np. Arreola..Wiadomo jest ze szybkosci od tego nie nabierze, sila ciosu tez zostanie na srednim poziomie jak do tej pory..Jest jeszcze jeden element na plus..Przewaga psychiczna nad rywalem..wiadomo ze gdy stoisz na przeciwko duzego silnego faceta to jednak jakis tam respekt przed nim czujesz, to naturalne..Ogolnie chyba te przygotowania fizyczne poszly w dobrym kierunku..Nie widac juz samarki na brzuchu, ktora byla jeszcze widoczna nie tak dawno na fotach..Sprawia wrazenie silnego mocnego goscia..Naprawde coraz bardziej wierze w to ze Adamek poradzi sobie z Arreola..
Marciano boksersko byl kiepski tzn raczej nie mial techniki wysublimowanej..Ale byl twardy szedl do przodu i kopal jak kon..
P.S W te 34 na lapie az mi sie nie chce wierzyc:/
A co do tej wagi i siły to NIE ZROZUMIELIŚCIE MNIE nie pisze tu o wyrzeźbionym jak u kulturysty "body" tylko o wadze musisz przyznać że Holy gdy walczył z Moorerem był od niego lżejszy choć dużo lepiej wyglądał i tak samo z Cunninghamem co z tego że ma pięknie wyrzeźbione ciało jak jest lekki nie ma czym poprzeć tej dynamiki!!!! Holmes czy Fraizer byli stosunkowo "mali" ale ciężcy tak jak TYSON 180cm wzrostu mało jak na HW i 100kg wagi!! I dalej się upieram że wraz ze wzrostem masy ciała rośnie siła!
Sila ogolna moze i rosnie ale sila ciosu niekoniecznie..Wiadomo ze jesli masz do czynienia ze szczupaczkiem co dopiero zaczyna treningi i przytyje on te 10 kilo to bedzie bil mocniej to logiczne..W przypadku zawodowych bokserow zwlaszcza w duzych wagach sily ciosu nie daje sie jakos zauwazalnie juz poprawic..Gdyby tak bylo to wszystkie waciaki by trenowaly pod tym katem i stawali by sie punczerami..tak jednak nie jest..spojz Holly, Morrer, czy tez Haye mimo tego ze troche ich waga wzrosla to ciosy po przejsciu do kategorii wyzej nie staly sie ciezsze!..
Z Cunnem masz racje jest za lekki, pieknie zbudowany ale tak jak napisales nie moze poprzec ciosu odpowiednia dynamika..
Kibicuje Haye i uwazam go za dobrego boksera ale w ostatnim czasie troszke traci u mnie akcje..poprostu musi w koncu tez walczyc a nie wymyslac cipkowate zagrywki, bo zaczyna to sie robic juz z lekka nuzace..
Czyli reka napieta w bicepsie rozumiem po obwodzie bedzie miala wiecej???
Oprocz tego Tyson mial tez ogromne udo..
Tyson to byl ewenement pod kazdym wzgledem..Taka budowa i predyspozycje do sportu zdarzaja sie naprawde rzadko..Maszyna do zabijania..
Bo tak, jak już mówiłem z wagą rośnie siła a ty piszesz, że jak by tak było to każdy by poszedł tą drogą i stał by się punczerem. O tuż nie bo np weźmiesz gościa wzrostu 160cm i nie utuczysz go do 150kg wagi ,a żeby miał w łapie pierd Tysona bo przy takiej wadze nie będzie się mógł ruszać i kondycyjnie też nie podoła!
Żeby stworzyć takiego punczera trzeba dorwać gościa, który ma odpowiednie predyspozycje i poprowadzić go, krótko mówiąc z głową. ALE SIŁA ROŚNIE Z WAGĄ CHOĆ SĄ WYJĄTKI!
ALE jak sam dobrze zauważyłeś Holms to duży ciężki a nie mały lekki jak na HW tylko z piękną rzeźba!!!
to jest siła i dynamika!!!!!!
TAK TO JEST TO O CZYM MÓWIĘ!!
arturmo83 zapodałeś mój ulubiony filmik po prostu jak to widzę to jeże się jak kociar a ciary mnie paraliżują, BEZ WĄTPIENIA TĄ SZYBKOŚCIĄ TĄ DYNAMIKĄ I TĄ SIŁĄ MOŻNA PRZESTAWIAĆ GÓRY!!!
Dla mnie MIKE BYŁ JEST I BĘDZIE NUMEREM 1 !!!!!!!!!!
Data: 14-04-2010 22:24:09
"MYŚLAŁEM O HOLYM...
ALE jak sam dobrze zauważyłeś Holms to duży ciężki a nie mały lekki jak na HW tylko z piękną rzeźba!!!"
BZZYK - Chłopie mądrzysz się na tym forum jakbyś wszystkie rozumy pozjadał a nie wiesz jak wyglądal bokser którego wielu fachowców uważa za najlepszego w Histori HW?????
Więc HOLMES miał 193 cm wzrostu, w formie ważył 91-97kg. Nie był mocno umięśniony!! rzeźby nie miał wcale! klatę miał kiepską i był dość szeroki w biodrach.
Powiem tam..Nie chcial bym aby ten "Gey" jak o nim piszesz pocelowal Adamka po brodzie;) ..mit o granicie moglby prysnac..
Stonka to nie jest glupi chlopak i na tym boksie sie troche zna wiec szczerze odradzam Tobie zaostrzanie tego konflikciku;)
Na mnie pora:)
Pozdro.
Do niczego nie muszę zmierzać każdym swoim zdaniem udowadniasz że boksem zainteresowałeś się najdalej po walce Adamka z Cunninghamem.
A Walki Holmesa nie widziałeś pewnie żadnej!
2. Dodatkowo masa ciała w tym rąk daje nam również większą siłę uderzenia(puknijcie się rurką z podobną prędkością która waży 10kg a puknijcie się rurką 15kg... będzie różnica)
3. Logiczne jest również to, że zmieniając kategorie wagową zmienia się również masa i odporność na ciosy przeciwników, dlatego wydaje się niektórym, że bokserom po zmianie kategorii wagowej siły nie przybywa...
Wlasnie tylko ze ta rurka 15 kk ( lapa) juz nie bedzie pukac z te sama predkoscia co rurka 10 kg ( lapa)..
A to niby Gey ma lepszy power
I ty piszesz ze nie widziałem walki??? buhahahaha
Niestety tak jest, masz rację, wielu bezpodstawnie smarujących Adamka można zauważyć tu i ówdzie. Walka z wiatrakami, nic nie zrobisz.
Adamek znokautuje Arreole. Zauważyłem że Chris zawsze mówi jak to on bardzo ciężko trenuje etc. ale nie wydaje mi sie by kiedykolwiek wiedział co to ciężka praca, liczy tylko na swoją siłę, ale oby tym razem wyglądał jak amator i dostał KO