SEXTON CHCE HOLYFIELDA
Dzięki dwóm zwycięstwom nad najsławniejszym taksówkarzem w świecie boksu, Martinem Roganem, akcje Sama Sextona (13-1, 6 KO) bardzo podskoczyly do góry. W marcowym zestawieniu federacja WBO umieściła go na dwunastym miejscu w swoim rankingu i teraz zwycięzca drugiej edycji programu Prizefighter w wadze ciężkiej jest już tylko o krok od walk o duże pieniądze. 15 maja czeka go niewątpliwie ciężka przeprawa z Danny Williamsem (41-8, 31 KO), jednak Sam wierzy, że to kolejna furtka do jeszcze większych wyzwań.
"To dla mnie szansa, by wyrobić sobie nazwisko w świecie boksu. Każdy w USA zna Williamsa, ponieważ pokonał Mike'a Tysona, więc kiedy go znokautuję, poznają i mnie. Danny był świetnym pięściarzem, ale teraz nadeszła pora na nowych zawodników, a ja wyślę go na emeryturę" - zapewnia Sexton. 26-latek z Norwich wspomina, że gdy dorastał, jego idolem był Evander Holyfield, z którym teraz bardzo chętnie by się zmierzył - "Móc spróbować się z kimś takim jak on byłoby wyzwaniem mojego życia. W miniony weekend Holyfield pokazał, że nadal potrafi mocno uderzyć, lecz będąc szczery to uważam, że jestem dla niego zbyt szybki i jeśli zdecydowałby się na walkę ze mną, znokautowałbym go i również wysłał na emeryturę" - zakończył Sexton.
Oczywiście stawiałbym wygrana Sextona
Chociaż zaskoczył mnie pokonując dwa razy Rogana.
pozdrawiam
Ja bym wychodził z takiego założenia ,iż jeżeli HOLYFIELD nadal chce walczyć ba niby zdobyć pas mistrza to wyzywanie go na pojedynek jest jak najbardziej na miejscu.A to ,że jest on stary to już inna bajka nikt mu nie każe walczyć...
Ja Sextona wcześniej widziałem tylko raz i to bodaj w debiucie, jednak przed Prizefighter II oraz walką numer jeden z Roganem angielscy bokserzy i dziennikarze zgodnie pisali/mówili, iż Sexton to największy talent w brytyjskim boksie od czasu Lennoxa, tylko podobno z problemami emocjonalnymi - czytaj, bokser, który strasznie się spala i nie pokazuje nawet połowy tego co na treningach. Prizefightera wygrał, Rogana pokonał dwukrotnie, a za drugim razem już przekonująco - mnie on nie zachwyca, jednak słyszałem kilka bardzo pochlebnych o nim opinii i to od ludzi naprawdę znających się na boksie, więc może...