DOMINUJĄCY HOLYFIELD ZWYCIĘŻA

Były czterokrotny mistrz świata w najcięższej dywizji Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO) został nowym mistrzem świata federacji WBF, pokonując przez TKO w niezłym stylu otłuszczonego Franocisa Bothę (47-5-3, 28 KO).

Pojedynek od początku był toczony pod dyktando pięściarza z Atlanty. "Biały Bawół" ograniczał się do klinczowania i zadawania pojedynczych ciosów, zaś Evander zdecydowanie częściej trafiał rywala. Od 6 starcia powiększyła się przewaga Holyfielda, który z coraz większą łatwością uderzał mocnymi ciosami swojego oponenta. Koniec nastąpił w 8 rundzie, kiedy to "Real Deal" po raz pierwszy posłał na deski Bothę, atakując dynamicznym prawym sierpowym nad rękawicą. Zawodnik urodzony w RPA zdołał wstać, jednak Holly zerwał się do ataku i sędzia ringowy przerwał pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 11-04-2010 06:10:43 
Hehe wiedzialem ze Evander go obije jak szmate
 Autor komentarza: Lssah1939
Data: 11-04-2010 06:15:39 
holy to jest gosc:]
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 11-04-2010 06:22:57 
Berto pieknie typ jest jak czołg ciagle do przodu i dawaj tko heheh
 Autor komentarza: SJZ1962
Data: 11-04-2010 06:24:19 
Widać było, że się Berto wściekł w ósmej rundzie :)
 Autor komentarza: albinos
Data: 11-04-2010 06:24:51 
Berto przereklamowany, w dodatku polityka kalego, takich ciosow, jak ten po ktorym plakal w 1 rundzie, sam kilka zadał
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 11-04-2010 06:26:07 
Haha znawcy przed walką pisali ze Berto nie umie nokautować ,, dobrze że sedzia przerwal bo Quintana by spedzil po walce tydzien w szpitalu ale czajnik to on ma mocny
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 11-04-2010 07:31:46 
NO i prosze mamy narodziny przeciwnika dla naszego Andriu na zakonczenie barwnej kariery, no chyba ze Holy bedzie chcial Kliczko brothers lub Haye. Tylko po co mu to, wiek robi swoje i Holy to nie ten sam zawodnik co 15 lat temu. Zaczyna byc moda na walki tych ktorzy juz powinni odejsc ale jeszcze kasuja na historii.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 11-04-2010 07:51:22 
Chyba zartujesz Grzywa Holly obije jak worek Golego mam nadzieje ze Ci chodziło o Bothe Botha jak najbardziej dla Endriu podobny poziom teraz prezentują hehe
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-04-2010 10:42:30 
Grzywa
Ja takze chetnie zobacze Andrzeja z Hollym..Jesli mialby wyjsc jeszcze do rungu to wlasnie taka walke bym obejzal, mysle nie tylko ja..Holly chyba tez przyjechal by do Polski..Bylo by to wydarzenie i mysle ze POLSAT moglby spore sumki dla obu zapewnic..Widownia na pewno tez by dopisala..A ze sprotowego punktu widzenia no coz, troche pozno ale wlasnie na pozegnanie zarowno Hollyfielda jak i Goloty to walka jest dobra..
 Autor komentarza: Melock
Data: 11-04-2010 21:44:00 
Czy wyście poszaleli kompletnie? :D Holy do Gołoty? hahaha
Zajebisty tekst! :D

Gołota by został zmasakrowany niemal tak jak ostatnio. Teraz tak piszecie a po masakrze znowu będzie płacz "bo miał rączkę chorą, nie, dwie nawet!".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.