TEAM ABRAHAMA PROTESTUJE
Rafał Kyć, boxingscene.com
2010-04-09
Według niemieckich mediów, promująca Arthura Abrahama (31-1, 25 KO) grupa Sauerland Event, złoży oficjalny protest przeciwko decyzji sędziego Laurence'a Cole`a, który podczas marcowej walki pomiędzy wspomnianym Niemcem a Andre Dirrellem (19-1,13 KO), zdyskwalifikował Abrahama po tym, jak ten uderzył klęczącego na macie ringu Amerykanina.
Pojedynek rozegrany został w ramach turnieju "Super Six", który wyłonić ma najlepszego boksera wagi super średniej. Warto przypomnieć, że już 21 sierpnia Arthur zawalczy z Brytyjczykiem Carlem Frochem w 3. rundzie turnieju.
Ciekawy jestem jakie panowie z Sauerlanda napisali merytoryczne uzasadnieie w tym swoim proteście??? To by mogło być bardzo zabawne :)
"Artur to taki bombardier , że nie potrafił już zatrzymać ręki , no poprostu jak już atakuje to nie ma bata aby go zatrzymać"
"Byliśmy pewni , że to był jeden z wielu niskich uników Dirrella , a nie tam jakaś mata"
"Dirrell tym upadkiem chciał pokazać , że się poddaje a sędzia puścił walkę"
Obstawiam , którąś z tych wersji ...
Jak ostatnio czytam komentarze na bokser.org to sami oszuści wśród bokserów.
Margarito, Pacman, Chavez Jr. , Haye (bo oszustwem niby wygrał z Wałujewem), Mosley , teraz Abraham - cały bokserski świat to koksiarze i oszuści. . ?!
Mixtype: Albo dyskwalifikacja za aktorstwo.
mi nie chodzi o to,że te 'oskarżenia' sa bezpodstawne bo teraz doping jest w każdym sporcie a przewały widać gołym okiem.
Ale ogólnie zwracam honor Olafowi. Nie przeczytałem początku newsa i nie wiedziałem,ze chodzi o Sauerland'a zanim napisałem. My bad ;)
Zajebiste, :) dawno się tak nie uśmiałem :)
Data: 09-04-2010 19:34:23
Ojej co tak słabo atakujecie Artura, opuszczacie się... protest z całą pewnością jest uzasadniony, sędzia tej walki powinien wylecieć z tego turnieju, nie policzył prawidłowych desek Dirrela. A tak obrzucano za stronnicze sędziowanie gale Niemieckie a tu proszę jaka "wiocha" w USA...
W tej walce bylem kibicem Abrahama i jako jego kibic pisze ze ten protest to zenada jakich malo!!!!!!!!!! Co do samego sedziego to niech go wyjebia, ale to juz inna sprawa. 10 runda liczyc albo nie , co to za roznica na punkty i tak Artur nie mogl wygrac, a sam Dirrell bez liczenia mial mniej odpoczynku. 11 runda to faul wynikajacy z frustracji i jest obojetne czy Dirrell aktorzyl czy nie. .Tak pisze obiektywny kibic, pozdrawiam.
Jakoś nie wyglądało żeby Dirrell aktorzył, bo podobno po walce stwierdzono wstrząs mózgu.