GUINN NA GALI PAVLIKA

Dominick Guinn (32-6-1, 21 KO) niedawno toczył jeszcze ciężkie sparingi z naszym Tomkiem Adamkiem, a teraz w końcu poznał datę swojego kolejnego występu.

Amerykanin zaledwie trzy dni przed swoimi 35. urodzinami, 17 kwietnia podczas gali Pavlik vs Martinez, ponownie wyjdzie na ring. Guinn jeszcze nie poznał nazwiska swojego rywala, natomiast wiadomo, że walka odbędzie się na dystansie ośmiu rund.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 08-04-2010 13:53:03 
9 dni do walki... Powetkin Style:)
 Autor komentarza: nowy
Data: 08-04-2010 14:31:48 
KidDynamite - Powietkin wie, że Dominik Guinn jest w cyklu treningowym, ma za sobą sparingi więc jest zbyt duże ryzyko, że oberwie. Na takie ryzyko obóz "Saszy" nie może sobie pozwolić bo przecież Sasza jest pretendentem do walki o tytuł mistrza HW.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 08-04-2010 14:33:28 
Nowy... o co Ci chodzi ?:)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 14:35:05 
nowy
Zgadza sie pretendent musi byc zawsze zwarty, gotowy i bez kontuzji bo moze nie daj Boze trafi Wladka piorun na ten przyklad i wtedy bedzie musial walczyc o wakat..no chyba ze z pomoca przybedzie Haye i go wykupi;)
 Autor komentarza: nowy
Data: 08-04-2010 14:41:41 
Tak, podobno w najbliższej pięciolatce dojdzie do walki o której pisze lukaszenko więc gotowość wskazana:). Na razie Sasza będzie zarabiał sprzedając miejsce w kolejce.
Swoją drogą to niezły interes. Trzy razy w roku sprzeda kolejkę ( jak to kiedyś wśród laweciarzy bywało) i będzie zarobiony bez podejmowania ryzyka.
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-04-2010 14:42:28 
Jak już jest o sparingpartnerze Adamka, to wrzucę moje przemyślenie nt. samego Adamka. Ostatnio trochę analizowałem walki Adamka i doszedłem do wniosku, że dobrze się stało, że Gmitruk już go nie trenuje. Mam nadzieje, że Ronnie trochę świeżej krwi w Tomka wtłoczył i zobaczymy "Górala" wszechstronniejszego, bardziej ruchliwego, mającego więcej "do zaoferowania" rywalowi. Najbardziej Adamek podobał mi sie tuż po przejściu do junior ciężkiej. O ile na tle Pindey musiał wypaść świetnie, o tyle na tle Bella zaprezentował się rewelacyjnie. To była najlepsza walka Tomka. Potem już mi czegoś brakowało. Myślę, że Tomek potrzebował takiej zmiany i mam nadzieję, a nawet głęboko wierzę, że zobaczymy Tomka w świetnej dyspozycji przeciwko Chrisowi. A Wy co sądzicie?
 Autor komentarza: morris7
Data: 08-04-2010 14:43:02 
Nowy - chyba nie kumasz... Powetkin znany jest ostatnio z tego, że jego sztab kontraktuje mu przeciwników na parę dni przed walką... Goście przyjeżdżają tylko po kasę, a jaki jest stopień przygotowania do walki takich przeciwników lepiej nie wspominać... A Guinn teraz poszedł w jego ślady... I - jak sądzę - o to chodziło KidDynamitowi.

A swoją drogą - Guinn robi w ringu dobre wrażenie - nie jest żadnym wybitnym bokserem, ale jest twardy, solidny, nie podkłada się byle leszczom, i jako dobry tester dla różnych pretendentów i prospektów pewnie jeszcze długie lata będzie sobie godziwie zarabiał...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 14:50:50 
nowy
Dokladnie przeciez to nowa linia biznesowa w branzy bokserskiej.."Odsprzedam miejsce w kolejce"..
 Autor komentarza: nowy
Data: 08-04-2010 14:51:25 
morris7 , załapałem o co chodzi, "rozwinąłem" po prostu ironię KidDynamite. Jeden i drugi pięściarz działa z zaskoczenia i nie można wykluczyć, że jeden i drugi wpadł na pomysł, żeby zaskoczyć rywala. A nóż widelec zaskoczą się na wzajem :).
Morris mimo wszystko podziwiam cię za czujność.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.