ROZMOWA Z HENRY RAMIREZEM, TRENEREM CHRISA ARREOLI
„Adamek to nie duch”
Ronnie Shields, trener Tomka Adamka (40-1, 27 KO), który już 24 kwietnia walczyć będzie w kalifornijskim Ontario z Crisem Arreolą (28-1, 25 KO), jest przekonany, że wie w jaki sposób „Góral” ma pokonać swojego mocno bijącego rywala. Dokładnie tak samo, jak można się było spodziewać, myśli o swoim zawodniku trener Arreoli, nigdy nie oszczędzający w słowach Henry Ramirez. Prosto z sali treningowej „Koszmara” w Riverside, opowiada o kulisach przygotowań Arreoli:
- Jakie nastroje, Cris ciągle w takim doskonałym humorze?
Henry Ramirez: On zawsze ma uśmiech na twarzy. No może z tym wyjątkiem kiedy walczył z Witalijem, ale Cris nie znosi w życiu tylko dwóch rzeczy – odchudzać się i przegrywać, więc go rozgrzeszam. Nie ma żadnych kontuzji, nic się nie przyczepiło, więc nie narzekamy. Trenujemy dwa razy dziennie, 20 minut od hali, gdzie będzie walka, Cris mieszka od niej może z dziesięć minut jazdy samochodem. Bardzo jest nam wygodnie.
- Ty zacząłeś temat odchudzanie, więc pytam: ile waży Cris?
HR: Jakbym sam nie zaczął i tak byś zapytał, no nie? Cris waży w tej chwili około 253, może 255 funtów. Zależy jaki mamy trening.
- To mało...
HR: Mało? 24 kwietnia w Ontario będzie miał nie więcej niż 242 funty, czyli najmniej w karierze od chyba dwóch lat. Taki mamy plan i wszystko idzie po naszej myśli. Zanim zapytasz czy nie będzie wychudzony i osłabiony, od razu odpowiadam – nie bo tak naprawdę, to jego naturalna waga i zawsze powinien z taką walczyć. Możesz to napisać.
- Liczysz na to, że zaskoczy Tomka Adamka i jego trenera szybkością?
HR: Tak naprawdę, to niewiele mnie obchodzi, co się dzieje na obozie Adamka i jak oni się na nas przygotowują. Czytałem jednak twoje wywiady z Adamkiem i Shieldsem. Ten drugi opowiada tak, jakby Adamek to był jakiś duch, którego Cris przez całą walkę nie dotknie, nie trafi tak, że Adamek to poczuje. Strasznie się, przyznam, uśmiałem, bo to przecież nierealne.
- Shields ma rację twierdząc, że Arreola nigdy z pięściarzem stylu Adamka nie walczył, liczy na to, że szybkość Tomka będzie dla Crisa problemem. Ma prawo tak myśleć.
HR: Ja temu nie zaprzeczam, nie będę też się ośmieszał i mówił, że przecież Cris wygrał z Brianem Minto, bo Adamek i Minto to przecież dwie zupełnie odmienne galaktyki, wątpię, żeby tamta walka nam coś dawała w przygotowaniach na Polaka. Adamek to najtrudniejszy przeciwnik Cris, nie licząc oczywiście Kliczki. To, że Adamek na tylko dwie walki w ciężkiej też dla nas nic nie znaczy, bo jestem przekonany, że Adamek by wygrał z każdym w tej kategorii, którego do tej pory pokonał Arreola. Z drugiej strony Polak nie jest w stanie wytrzymać takiej presji, jaką przygotowujemy na Ontario. Atak w każdej sekundzie każdej rundy, to co staraliśmy się robić przeciwko Kliczce. Do tego mamy nad nim miesiąc przewagi w przygotowaniach, bo wiedzieliśmy, że wygra z Estradą i zaczęliśmy już na początku lutego. Adamek musi popełnić błąd, odsłonić się, tak jak się odsłaniał w poprzednich walkach.
- Nie mówisz o nokaucie...
HR: Bo jestem realistą, to będzie długa walka, na taką się przygotowujemy na sparingach. Oprócz Travisa Kauffmana, mamy mającego bardzo szybkie ręce, znakomicie poruszającego się po ringu Ashanti Jordana. 23 lata, wzrost ten sam co Adamek, podobny sposób poruszania się po ringu. W przyszłym tygodniu do naszej ekipy sparingowej dołączy bokser z Europy Wschodniej mający naśladować trochę tego, co z tego stylu zostało w Adamku. Ale nie powiem kto to będzie, bo zrobiłoby się zamieszanie.
- Chyba nie Polak?
HR: Nie powiem.
- Wspomniałeś o Witaliju Kliczce, który promując swoją walkę z Albertem Sosnowskim, powiedział, że Adamek popełnił błąd decydując się walkę z twoim bokserem.
HR: Czytałem, że Witalij będzie walczył z waszym Sosnowskim. Widziałem go chyba pięć lat temu jak walczył z Norrisem w Staples Center, w Los Angeles. Nie wiem co teraz potrafi, mam nadzieję, że się podciągnął.... Co do słów Kliczki o Adamku – nie mają żadnego znaczenia. Miło to usłyszeć, ale nic więcej.Tak samo by nie miały, jakby Witalij powiedział, że Cris jest z Adamkiem bez szans. Z każdym walczy się inaczej, a najważniejsze jest to, że nie będzie w Ontario nudno na ringu. Oprócz Kliczków będzie 24 kwietnia walczyło dwóch najlepszych pięściarzy świata wagi ciężkiej, bo Haye jest za nami.
- Spędzasz z Crisem, twoim pięściarzem i przyjacielem, mnóstwo czasu. Powiedział, że kocha boks, że uwielbia się bić. To jedyna słabość?
HR: Nie, dopisz do tego gry komputerowe. Może nad nimi siedzieć całymi dniami. Koszykówka, futbol amerykański, bejsbol, piłka nożna. Wszystko, tylko nie gry bokserskie. Nie walczy na ekranie z Adamkiem. Woli go dopaść żywego. Na ringu.
Rozmawiał: Przemek Garczarczyk
www.garnekmedia.blogspot.com
Ranga czego? Sprintu ringowego? To, ze oszukal Walujewa, o niczym jeszcze nie swiadczy. Pozyjemy, zobaczymy.
nazywajac teraźniejsze WBa pasem duzej kategorii jestes trohce poza światem
Swoją drogą, fajny wywiad ;] chłodna kalkulacja, bez podniety :)
Jezeli Adamek dostanie mocno to bedzie chcial oddac bo taki ma charakter a Gmitruka nie bedzie w naroznikui nie wiem kto go bedzie powstrzymywal przed bojka zreszta ja licze na mlocke:)
A co do Chrisa i reszty ferajny, za 25 dni dowiemy się wszystkiego :)
Chris modniacha nawet w ringu czapeczka na głowie :P
Oszukal w sensie obral taktyke, ktora dala zwyciestwo. Pochwalam wszelkie sposoby na zwyciestwo, ale zgodza sie wszyscy, ze sposob Haye'a byl dla kibicow malo efektywny i z boksowaniem mial niewiele wspolnego..
hiszpanobruno
Oszukal WALUJEWA nie Kliczko. Twierdzisz, ze 5 lat mieszkasz w Polsce? Dobra pisownia, lepsza od niejednego na tym forum, hehe. Zaden nie zachwyca Cie stylem? Jest wielu lepszych? Czlowieku, z choinki sie urwales? To dlaczego ci lepsi nie walcza o najwazniejsze pasy??? I chcialbym poznac kogo uwazasz za lepszego? Ekspert...
Będzie bardzo ciekawie..
z jednej strony "nie więcej niż 242 funty, czyli najmniej w karierze" zagłodzony Arreola..
z drugiej zajechany jak świnia Adamek.. i ten nowy "amerykański styl" na którym Tomek raz już się sparzył.. :)
Coś czuje że decyzja od odpuleniu Gmitruka [który "jest na max wyczerpany i schorowany" a któremu wcale to nie przeszkadza w prowadzeniu innych bokserów] okaże się tu kluczowa..
Nie mniej jednak sprawę trzeba oprzeć o buffet :)już 24tego :)
Jeśli chodzi o Haye - kto to jest? :) ten Haye??
Chodzi wam o tego pyskatego komika? :) Dla mnie typ może się równać co najwyżej z wczesnym Eddiem Murphym..
Niema żadnych szans nato!!!.
Może jedynie pokonać Chrisa na punkty.
Raczej wygra Arreola przez TKO albo na punkty.
KO na Adamku też może być...
Najprawdopodobniej trzecia walka Adamka w wadze ciężkiej to będzie PIERWSZA porażka:-o
Nawet jak Adamek pokona Arreole to puźniej mistrzem świata niebędzie!!!.
David Haye jest napewno lepszym bokserem niż Adamek.
Adamek z Hayem niemiałby szans!!!.
Bracia Kliczko NAPEWNO by ciężko znokautowali Adamka:-o
Adamek napewno niejest jakimś super bokserem!!!.
Mu jeszcze BARDZO DUŻO brakuje żeby zostać mistrzem świata w wadze ciężkiej tych najlepszych federacji.
Adamek był dobry w wadze półciężkiej i junior ciężkiej.
Chociaż Chad Dawson w wadze półciężkiej pokazał Adamkowi jak walczą najlepsi;-)
Adamek napewno niejest lepszym bokserem od Davida Haye.
David jest naprawdę dobry...
Ma dużo mocniejszy cios od Adamka...
Haye już jest mistrzem świata a Adamek może NIGDY nim niebyć;-)
W walce Haye-Adamek zdecydowanym faworytem byłby Anglik.
Wcale nie jest powiedziane ze Kliczko Heya też nie ośmieszy .A pas WBA to bardziej zasług promotorów niz samego Dawidka bo jetem wsatni wymienić paru bokserów którzy by mieli szanse z Walkiem .
benwetz, piszesz że Adamek ma dopiero 2 walki w HW, chłopcze wielkanoc już prawie mamy, nie wypada się z choinki urywać, Haye w HW prócz bieganki z Walujewem zbił dziadziunia Barretta i ... Tomka Bonina ;D
W porównaniu z Adamkiem w całej swojej śmiesznej karierze modela i pyskacza bokserskiego nie stoczył żadnej bokserskiej wojny, od których najwyraźniej stroni, tak jak z np. z Kliczkami.
Piszesz wierutne bzdury, ze az boli.. Haye ma mocniejszy cios od Adamka.. Przyjmowales? Faworytem Anglik.. w czym, uciekaniu? Adamek moze nie zostac mistrzem.. Czlowieku on stoczyl zaledwie dwie walki w HW(tyle samo co Twoj idol, w ktorym sie chyba podkochujesz ze piszesz takie bzdury), a Ty juz ferujesz wyroki ze mistrzem nie zostanie. Daj mu czas, poczekajmy do jesieni. Zapamietam Twoj nick i zapytam wtedy, gdzie jestes? A ty, schowasz sie pod kamieniem milczenia i bedziesz tam siedzial potulnie jak robaczek...
ragnos-"Haye ma mocniejszy cios od Adamka.. Przyjmowales?"- A ja stwierdzę że Najman bije dużo mocniej niż Witali Kliczko i też mi nie udowodnisz że tak nie jest "bo nie przyjmowałeś"!!!od żadnego z nich.
Takie pisanie to dziecinada!! Haye bije dużo mocniej choćby dlatego że obaj dotychczas walczyli z bokserami tej samej klasy i Haye zaledwie dwa razy nie skończył przed czasem a Adamek 13 razy dal dotrwać przeciwnikowi do końca. Haye jako JEDYNY bardzo mocno wstrząsnął betonowym Walujewem (pomimo że walczył jak dupa i zadawał po 3 ciosy na rundę) za to celne ciosy Adamka spływały po przeciętnym jak na czołówkę Estradzie jak po kaczce!!!
a kiedy bedzie ? po czterdziestce?
Odyniec,
Według mnie Adamek poszedł inną drogą, troche głupotą byłoby po nic nie znaczącej walce z Gołotą i przetarciu z Estradą wyjść na Kliczkę dla boksera, który stoczył 2 walki w ciężkiej i jeszcze nie ustabilizował wagi. Albert to co innego, więcej niż EBU by nie podskoczył, a i wątpie czy 2 obrony by zrobił, dlatego wziął walkę.
Adamek z Chrisem, może się przejechać, bo to naprawdę mocny przeciwnik, ale jak wygra będzie naprawdę liczącym się ciężkim na świecie. Tak jak mówisz musi się spieszyć, bo nie ma warunków jak Vito i według mnie powalczyć może jeszcze góra 2 lata.
Nie wiem jak w Waszym przypadku, ale bardziej emocjonuję się walką Adamek-Arreola niż w 99% już odbytym pojedynkiem Kliczko-Sosnowski.
1. Arreola to gorszy bokser od Kliczko
2. Zarobi równie duże pieniądze
3. Po wygranej będzie walczyć z Haye, który bardziej mu odpowiada
4. Nie jest "w gorącej wodzie kąpany" i ma dobrze rozplanowaną swoja karierę
(PS. Taki oftop mały, ale ludzie, co wy macie z tą ortografią? Każdy robi błędy ale kurde - "nieznokautuje, niepozwolił, niejest, niebyć, niemiałby" ... Rany Boskie... :/ )
Odyniec, takiemu zasłużonemu Userowi nie przystaje pisać takich głupot.
Dobrze wiesz jak było, bo wiele razy był poruszany ten temat, a Ty wrzucasz takie wstawki jak uczniak! Że nie darzysz go szacunkiem, wręcz go nie lubisz,to nie upoważnia Ciebie do pisania i powielania pierdół
Otrząśnij się Odyńcu! trochę obiektywizmu, bo inaczej zejdziesz na manowce.
Pozdrawiam
Kibic ale nie Fanatyk!
1. Arreola to gorszy bokser od Kliczko
2. Zarobi równie duże pieniądze
3. Po wygranej będzie walczyć z Haye, który bardziej mu odpowiada
4. Nie jest "w gorącej wodzie kąpany" i ma dobrze rozplanowaną swoja karierę
Kris78,
Sorry, ale z tymi argumentami to trochę przesadziłeś..
1. Arreola to gorszy bokser w bezpośrednim porównaniu z Vitkiem, zobaczymy jak wypadnie na tle Adamka (według mnie Tomek będzie miał problem).
2. Zarobi mniej więcej tyle co Albert (dlatego, że walkę pokaże HBO, po ewentualnej wygranej z Chrisem, będzie mógł negocjować dużo większą kasę w walce o mistrzostwo, jeśli ją dostanie).
3. Nie byłbym tego taki pewien sądząc po tym jak Haye w ostatnim czasie "zmienia" przeciwników (walka na pewno nie jest już "zaklepana")
4. Jeśli przyjąłby walkę z Vitkiem na dwa tygodnie przed terminem lub po dwóch walkach w HW, pokazałby że idzie tylko po wypłatę i potem większych propozycji by nie dostał. Może nie tyle ma dobrze rozplanowaną karierę, co jest to dla niego nowa kategoria wagowa, w której musi się trochę oswoić, a nie od razu wyjść na przeciw dominatora HW w ostatnich czasach. Albert to inna bajka, bo on wie, że drugiej szansy by nie dostał.
Cieszę się, że mimo krytycznego początku potwierdziłeś wszystko co powiedziałem wcześniej - no może poza punktem dotyczącym Hayea... Myślę jednak, że David będzie unikał tej walki - bo po prostu Valuev jest nudny jak "falki w oleju" i nie wiem czy ta konfrontacja cieszyła by się zainteresowaniem mediów.
A co do Alberta - to nie wiem czy to jest dobra decyzja w jego wykonaniu - może ze względów finansowych to owszem - ale jako bokser może się "spalić". Na konferencji prasowej był przerażony, wątpię żeby nawiązał walkę z mistrzem bo On nie ma wiary w zwycięstwo. Czuję, że ta walka będzie miała druzgocący wpływ na jego psychikę i dalszą karierę...
wiem jak bylo? co to znaczy?
wiem ze dostal jedna propozycje na dwa tygodnie przed wiec jasne ze jej nie przyja ale ta druga byla normalna jak kazda inna wiec skoro jej nie przyjal to smialo moge swoje twierdzenie podtrzymywac
widzę, że nie darzysz Adamka sympatią i starasz się za wszelką cenę mu dokopać. Ja z kolei bardzo go lubię i staram się obiektywnie spojrzeć na wszystkie "za i przeciw".
Za pierwszym razem wiadomo - miał za mało czasu na dobre przygotowanie się.
- a za drugim razem też wiadomo - BO MA PODPISANY KONTRAKT Z ARREOLĄ I NIE MOŻE WYSTAWIĆ HBO DO WIATRU TYLKO DLATEGO, ŻE KLICZKO JEST STARY I NIE WIADOMO JAK DŁUGO JESZCZE BĘDZIE WALCZYŁ!
A czy to, że kalkuluje to źle, każdy bokser to robi, ale żeby wysuwać z tego wniosek, że się boi Kliczki. Idąc Twoim tokiem myślenia Sosnowski się nie boi, bo przyjął jego propozycję....pozostawiam bez komentarza dlaczego przyjął.... Haye nie kalkuluje....Kliczko nie kalkuluje i inni również nie kalkulują - tylko Adamek kalkuluje, taki z niego strachliwy bokser. Włodarczyk również nie....Twierdzić tak możesz jak najbardziej, ale czy masz rację? dla Ciebie wszystko jest takie proste i czarno-białe a tak nie jest!
To czy Haye ma mocniejszy cios przekonamy sie, jak dojdzie do bezposredniego starcia z Tomkiem. Na razie takie gdybanie nie ma sensu. Piszesz o Estradzie.. Estrada nigdy nie lezal na deskach, a jednak po jednym z ciosow sie delikatnie zachwial. Co prawda wiecej ciosow Adamka doszlo celu niz w walce Haye-Walujew, ale to nadal nie stanowi odniesienia. Golota po jednym z pierwszych ciosow lezal na deskach, USS 3x lezal na deskach, Banks-plywal ze hoho, Dawson - na deskach, Bell- tez plywal. Nie badz Stonko ignorantem..
A Haye nie kalkulowal??? Adamek kalkuluje, bo mistrz musi. Skoro nie jest gotowy, bo to znaczy ze nie jest, musi potrenowac, przygotowac sie na walke mistrzowska w HW. Sam zadeklarowal, ze wyjdzie do Kliczko na jesien, jesli bedzie mial taka propozycje walki. Pozyjemy zobaczymy, zamiast sie cieszyc ze mamy takiego boksera, marudzicie jak baby...
nie zrozumcie mnie źle bo ja Adamka wprawdzie nie lubie ale doceniam go jako boksera tyle ze slyszalem szumne zapowiedzi a widze chlodna kalkulacje za ktora nie mam żalu bo tak sie robi ale nie lubie jak mowi sie jedno a robi innaczej
Ja nie jestem Adamkomaniakiem ale akurat decyzje Tomka rozumiem..Pierwsza propozycja byla bodajze od Wladimira na dwa tyg przed walka..Bylby chory psychicznie jakby ja przyjal..Druga od Vitka..Coz mial inne propozycje a to dopiero pierwsze kroki w ciezkiej wiec wybral dla siebie lepszy wariant to jasne..Co innego Sosna, ktory dostal wielka szanse zarobnienia pieniedzy i wypromowania nazwiska..Nie mogl postapic inaczej jak przyjac propozycje Kliczki..
no i co najwazniejsze Adamek wydygał przed Kliczko i sam stwierdzil ze nie teraz bo nie jest gotowy
a kiedy bedzie ? po czterdziestce?"
Odyniec :)
Większość bokserów, w tym Adamek, wychodzi do ringu po to aby zwyciężać. Są świadomi tez tego, że aby zwyciężać musza być odpowiednio do tego przygotowani, fizycznie zarówno jak i psychicznie. Adamek deklarował, że będzie mógł walczyć z Kliczko, ale nie mówił, że przyjmie pierwszą lepszą ofertę, dać się obić, zgarnąć wypłate i na wakacje... nie tędy droga. Będzie gotowy w 100% to i walka będzie.
A Mail do redakcji to już przedszkole w Twoim wykonaniu!
W każdym artykule np. the Ring podkreśla się że Haye ma potężny cios i o Adamku nie pisano tego nigdy! Jak masz jeszcze jakieś wątpliwości to napisz maila z zapytaniem do redaktorów bokser.org kto ich zdaniem mocniej bije Haye czy Adamek- ja wątpliwości nie mam żadnych.
Pozdrawiam
Komiczny jesteś
Przebieg zawodowej kariery Krzysztofa Włodarczyka
19. 23.11.2002 Ismail Abdoul (Belgia) zwycięstwo (KO)
"W swojej następnej ważnej walce Włodar nokautuje w dramatycznych okolicznościach,w ostatniej rundzie nadzieję Belgii Ismaila Abdoula.Na punkty Abdoul wyraźnie prowadził,zapamiętałem dobrze konferencję przed tą walką w której Belg stwierdził że znokautuje Krzyśka,a Diablo stwierdził że wyjdzie do ringu nie tylko po zwycięstwo,również aby bić i sprawić ból Abdoulowi.Warto zaznaczyć to KO,ponieważ Ismail potem z nikim nie przegrał przed czasem,a mierzył się z Haye,Maccarrinelli,Adamkiem,Kosteckim,Krajem,Fragomenim czy Huckiem."
A to jest dziecinada co napisałeś, ale jak przez takie pisanie lepiej się czujesz to pozdrawiam!
"gren- nie wiem czy rozróżniasz KO i TKO a ja napisałem że nigdy nie został znokautowany (KO)!!! "
Jezeli to prawda to wydarzenie podobne do tego jakby Vitek dostal KO od Sosny:)
http://www.youtube.com/watch?v=PG7RSScA2tk&feature=related