HAYE O SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI
"Istnieje taka możliwość, że po udanej obronie z Ruizem mogę ponownie spotkać się z Valuevem. Póki co jednak koncentruję się na walce z Ruizem" - wyjawia David Haye (23-1, 21 KO), champion federacji WBA.
Anglik odniósł się również do niedawnych słów Vitalija Kliczki, który kilka dni temu ponownie wyzwał go na pojedynek - "Vitali robi więcej szumu niż Wladimir, zapomnijcie więc o tych wszystkich plotkach o jego przejściu na sportową emeryturę. On nie zrezygnuje dopóki nie stanie ze mną w ringu. Marzę o takim pojedynku na stadionie Wembley i Kliczko również zdaje sobie sprawę, że na takiej walce zarobiłby najwięcej" - zakończył kontrowersyjny angielski pięściarz, który już w sobotę stanie po raz pierwszy do obrony tytułu WBA mierząc swe siły z byłym dwukrotnym mistrzem wszechwag, Johnem Ruizem (44-8-1, 30 KO).
I zostaną mu tylko adamek, aureola i Tua.Marketing to jego stajl:)
ale z Haye'a gadki mozna smialo wyczytac ze mu sie nie spieszy do walki z Kliczkami i miedzy wierszami mowi "spokojnie poczekaja a ja narazie musze zarobic"
tak samo mozna powiedziec ze strona przeciwna walki unika
Naprawdę.. jeśli to zdanie nie jest wyjęte z kontekstu po zadanym tendencyjnym pytaniu przez jakiegoś Rosyjskiego dziennikarzynę, to sam już nie wiem co o nim myśleć - "Istnieje taka możliwość, że po udanej obronie z Ruizem mogę ponownie spotkać się z Valuevem"
Bracia powinni wybrać się po niego sami do Angli:)
Jablo,
Zainteresowanie walką Kliczko(Wład/Vit)-Haye będzie i bez tego gadania, a od ogłoszenia terminu będzie sporo czasu na marketing. Chodzi o to, że poza słownymi zaczepkami, nie ma jasnej deklaracji ze strony Davida na taką walkę. Po obronie obowiązkowej ma wolną, więc wszystko w jego rękach, jak wybierze jakiegoś bezpiecznego rywala zamiast dążyć do walki z braćmi to się zbłaźni.
Może i nie wierzycie, że taki Adamek roztrzaskałby Davida (moim zdaniem, gdy wszedłby mu cios, jak na Banksa, byłoby po wszystkim przy szklance DH), ale nie o tym chciałem mówić, a o fakcie, że Tomek przynajmniej ma jaja i robi swoje w tej dyscyplinie. Wie po co boksuje, sumiennie pracując na swój sukces. W ringu jest twardzielem, a przed walkami nie robi cyrków. Pomimo wszystko osiąga swój cel i pnie się coraz wyżej, stając w szranki z twardzielami w USA: wojownik Briggs (LHW), niedoceniany Cunn (CW), zabijaka Arreola(HW).
Serce do walki i podejście do boksu przez Adamka i Haye'a, to w mojej skromnej opinii dwa różne światy. Wybieram ten pierwszy.
I tak naprawdę nie wiem, co chce osiągnąć David Haye w HW tymi wszystkim kabaretami. Dla mnie osobiście on mistrzem nie jest. Jest jedynie wytypowany na mistrza przez silnych promotorów. Miał farta.
No i nie porównujecie go do Alego bo to nie najlepiej świadczy o intelekcie
tonka,
Dobrze gadasz
"No i nie porównujecie go do Alego bo to nie najlepiej świadczy o intelekcie "
O czyim intelekcie? Nie rozumiem.
Ja nie, moim zdaniem Ruiz nie jest na dzień dzisiejszy przeciwnikiem, którego pokonanie byłoby wyznacznikiem poziomu charakteryzującego mistrza obecnej HW. Ruiz to melodia przeszłości, choć chcę, aby sprawił niespodziankę. "Niech Haye pokona takiego Adamka w ładny sposób, a oddam mu ukłon". Oczywiście to tylko spekulacja, bo życzę Tomaszowi samych sukcesów.
zgadzam sie w 100% i obawiam sie ze z Tua moze byc podobnie ze jest daleki od swojej szczytowej formy.
wejdzcie sobie ne ESB i mozna tam zobaczyc tych Hayobaranotchorzofanów ktorzy juz go wdzia między Alim lewisem a Tysonem wsrod wielkich
Nawet był taki topic Haye vs Ali....kibole Haya sa zalośni
Kolego mój drogi hehehe ...
Nie wiem od czego zacząć...
Wiesz dlaczego gadaniem nie ożywi HW? Bo to jest BOKS A NIE FORUM DYSKUSYJNE!!!!!
To raz...
Dwa, sam piszesz że raz uciekał w walce z Walujewem, na marginesie za tą walkę ty go cenisz ale też piszesz ze nikt nie pamięta poprzednich walk które wgrał, a wiesz czemu??? BO Z KIM ON WALCZYŁ? Z KIM CO TO ZA WIELCY WOJOWNICY KŁADLI SIĘ U JEGO STUP CZY MIEDZY NIMI JEST TEŻ BONIN??? TAKKK TO NAPRAWDĘ NAJWYŻSZA PUŁA!!! BBUUHAHAHA!!
Trzy czy ty gdzieś widzisz żebym pisał że miał cytuję "nawalać się z powietrzem????
A cztery podniecam się tak bo KOCHAM TEN BOKS I JAK PATRZE W JAKĄ STRONĘ IDZIE, MAŁO TEGO ŻE LUDZIE A W TYM TOBIE TO IMPONUJE TO...
POZDR
1. Napisałem, że nadaje smaczku walką swoim wyzywaniem rywali ludzie chcą zobaczyć w ringu wojne, bo na pewno jego przeciwnika to deprymuje i chce mu tak za przeproszeniem "najebać". Ożywił tą wagę również, ponieważ to taki szybki ciężki z dobrą pracą nóg i niezłym pierdolnięciem, to może się podobać, to imponuje. Nie walczył z wielkimi rywalami walczył z przeciwnikami naprawdę niezłymi Maccarinelli, Fragommeni, Mormeck, Gurow, Barret(może tu przesadziłem). Bonin to taki na przetarcie(podobnie jak gołota-adamek). Wypominasz mi jego walke z Wałujewem(dla ciebie wygrana Wałka), więc pisze że Wałek nawalał w powietrze, a Haye zadawał co prawda mało ciosów to jednak celnych. Też kocham boks, kocham go oglądać, kocham wszystko co w nim najpiękniejsze, ale akurat tego zawodnika uważam za ciekawego i naprawdę będę go bronił, bo moim zdaniem może namieszać. PZDR !
...to dla ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
????????????????????????????????????????
A co do Big Brothera to ty nie masz pakietu na inteligencje...
...to dla ciebie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
????????????????????????????????????????
A co do Big Brothera to ty nie masz pakietu na inteligencje... "
No to żeś mi powiedział.. Kurde boje sie! Tylko nie takie teksty :P Nie umiesz kontrargumentować, to już zrobiłeś wielki bulwers i zacząłeś dogryzać nie ładnie chłopaszku... nie ładnie... Haye ciosy wyprowadzał, możesz jaśnie wielmożny pani nawet zobaczyć statystyki. :) Pozdrawiam Wielce zbulwersowanego młokosa.
A jak uważasz że które kolwiek z twoich wpisów jest na temat to ci współczuje!! Ja ci jedno a ty w kółko to samo!!! Jedyny twój kontrargument to niewyparzona gęga HAYA ale widzę że ty masz tak samo dużo gadać a jak przyjdzie co do czego to tak jak on spierdalasz i tłumaczysz się słabym zwieraczem!!!! A może jeszcze za chwilę napiszesz że nie spierdala??? Przypominam przed walką z Kliczką ganiał za nim jak jakiś pojeb po lotniskach telewizjach jak ten mu powiedział "NO TO DAWAJ NA RING" to co na to twój idol, zwieracz mu puścił i wymyślił kontuzje puzniej przed walką z Wałujewem, dużo krzyków obrażania na konferencjach darł plakaty z Wałujewem przyszło do walki spierdalał jak pajac po ringu ale oczywiście ty zachwycony jaki kibic taki mistrz!!!