'TO MOGŁO PRZEJŚĆ TYLKO W NIEMCZECH'
Lou DiBella, promotor Allana Greena (29-1, 20 KO), nie zgadza się z opinią swojego podopiecznego. DiBella jest przekonany, że Andre Dirrell (19-1, 13 KO) rzeczywiście został brutalnie znokautowany i w jego zachowaniu nie było nic z aktorskich zagrywek, o jakie oskarżają Amerykanina między innymi Wilfried Sauerland i sprawca faulu - Arthur Abraham (31-1, 25 KO).
- To był obrzydliwy faul - powiedział DiBella. - Abraham nie umie przegrywać jak mężczyzna. Zachowywał się jak beksa. Za każdym razem, gdy otrzymywał prawidłowy cios w korpus, narzekał na faule. Uważam jednak, że w dziesiątej rundzie sędzia powinien liczyć Dirrella, bo Abraham posłał go na deski prawidłowo.
- To nieuczciwy zawodnik, zawsze faulował i walczył w ten sposób - takie cechy 49-letni promotor przypisuje Abrahamowi. - Jest silny jak byk, ale nie walczy czysto. Jeśli w zachowaniu Dirrell był cień gry aktorskiej, to dał najlepszy pokaz jaki widziałem. To naprawdę wyglądało, jakby nie zdawał sobie sprawy z tego co się stało i gdzie jest. Doprawdy, fantastyczny występ.
- Bez wątpienia Abraham zadał cios, gdy Dirrell dotykał kolanami maty ringu - kontynuuje DiBella. - Wszędzie na świecie zostałby za to zdyskwalifikowany. Oczywiście wyłączamy z tego Niemcy. Tam zapewne zostałby ogłoszony zwycięzcą. To dlatego Niemcy (Sauerland Event) tak teraz narzekają. Abraham przegrał dziewięć kolejnych rund. Nie było sposobu na wygranie tej walki na punkty. Nie wiem jak bardzo koncentrował się na tym, czy jego przeciwnik leży na deskach, ale wierzę, że był gotowy na wszystko. Decyzja o dyskwalifikacji była słuszna. Gdyby Abraham nie walczył tak nieuczciwie, to pewnie mógłby wygrać.
Też tak uważam ,a tak wogóle to gdy zacząłem przeglądać komentarze zaraz po walce to byłem w totalnym szoku!Rozumiem ,że Abraham to fajny bokser i ma wielu fanów ale żeby aż tylu zaślepionych fanatyków?!Dirrel totalnie zdominował Abrahama i śmieszą mnie te insynuacje jakoby Dirrel miał udawać niezdolność do walki przecież cios został zadany prosto na szczękę w momencie gdy nie mógł się nawet bronić a wiemy jak mocno bije król Artur.Oglądałem ten moment już kilkanaście razy i za cholere nie mogę zrozumieć gdzie tutaj widać gre aktorską w wykonaniu Dirrela(chociaż oczywiście mógł udawać ale tego nie sposób stwierdzić)Ale najśmieszniejsze wydaje mi się święte przekonanie co poniektórych osób o tym ,że Abraham lada moment znokautuje rywala , a ten przeklęty tchórz Dirrel czując co się święci celowo przewraca się i prowokuje nieszczęsnego Ormianina do faulu.
nie raz zebralem taki z rekawicy do mma od 100kilowego kloca wlasnie bedac na kolanach... i jakos nigdy nikt mnie z sali nie wynosil jak direla... a zapewne nie mam takiej szczeki i przygotowania fiz jak on... poza tym w walce zebral z 10 mocniejszych niz ten bez pelnego skretu i bity jakby ze wstrzymana reka...
tak w ogóle to lekcje odrobione ? ;-)
nie interesuj mnie to czy płakał czy wypuscił kabaczka pod siebie
mówię o konkretnej sytuacji i konkretnym zachowaniu , według mnie cios MÓGŁ być z tych co robią watę z nóg .
juken: na jakiej podstawie mówisz, że nie rozumiem "prostego tekstu" za dużo odłamkowych?? :p
KOSTROMA: odporność odporności nie równa. nie chodzi o to, że przyjąłbym z uśmiechem taki swing. chodzi o to, że Dirrell, jest bardzo plastycznym bokserem i wątpię, by ten cios został przez niego przyjęty na "sztywną" szyję. sądzę, że zamortyzował go przez odchylenie, to wcale nie jest takie skomplikowane.
zresztą, nie jestem żadnym fanatycznym fanem Abrahama. lubię fighterów i wiem, że puncher zawsze ma szansę - tak jak w tym przypadku. przed sensacyjnym zakończeniem tej walki zauważyłem, że Andre był już dobrze zsapany i ciut zamroczony. dla mnie to było aktorstwo na miarę oscara, bo niektórzy to "łykneli". jeszcze raz panowie mniej emocji :]] pozdr
http://www.bokser.org/content/2010/03/29/133138/index.jsp
fajnie i z sensem napisany.
nie spinajcie się tak, bo Wam ziłka pęknie(bezol38) :]] pozdr
Bokserski świat jest podzielony
Ciekaw jestem co na to Tyson który podobno kumpluje z Abrahamem ?
Teraz każdy ma swoje 5min.
Bokserski świat jest podzielony
Ciekaw jestem co na to Tyson który podobno kumpluje z Abrahamem ?
Widzę,że cię jeszcze nie puściło po weekendzie...
mam kaca