PUDZIAN POZNAŁ RYWALA
Redakcja, sporty-walki.org
2010-03-29
Yusuke Kawaguchi (11-1) będzie ostatecznie rywalem Mariusza Pudzianowskiego (1-0) podczas gali KSW 13, do której dojdzie 7 maja. Japoński sumita (na zdjęciu) podobnie jak Marcin Najman będzie ustępować "Pudzianowi" warunkami fizycznymi. Przy wzroście 183 centymetrów waży zazwyczaj w granicach 100-105 kilogramów, ale jest bardzo doświadczonym wojownikiem i może okazać się groźnym rywalem dla wciąż jeszcze raczkującego w sztukach walki Polaka.
WIĘCEJ O MMA I KSW 13 NA SPORTY-WALKI.ORG >>
Nazwisko swojego oponenta poznał również Mamed Khalidov (20-4-1) - będzie nim doświadczony Ryuta Sakurai (20-15-5), weteran sławnej organizacji PRIDE.
Jeśli jednak będzie to pokazywane w otwartym Polsacie to chętnie obejrzę. Nie znoszę wyszczekanych kolesi, a Pudzian ostatnio rzucał epitetami jak gimnazjalista ("spakuje cię do pudełka po pomidorach", "zrobię z ciebie roślinę" itd), ciekawe jak sobie teraz poradzi. Żeby czasami ten Japończyk go nie spakował do pudełka i odstawił z powrotem do pakerni hehe
Zanim Pudzian pojawił się w KSW, galę nr 11 w otwartym Polsacie obejrzało ponad 1 mln widzów. MMA jest tak marginalnym sportem, że UFC 100 w zeszłym roku w USA obejrzało więcej osób niż walkę Pacquiao z Cotto. Organizacja i otoczka gal KSW jest tak słaba, że Polsat powierzył KSW organizację walki Adamek vs. Gołota.
O otoczce i organizacji nie trzeba sie rozpisywać, bo ta zawsze jest na wysokim poziomie.
Gale KSW od wielu lat cieszą się sporą popularnością i bilety zawsze dobrze się sprzedawały.
Co do Pudziana to dostał rywala z wyższej półki, ale z nim też poradzi sobie bez większego problemu. Walka ta zamknie się prawdopodobnie w 60 sekundach. Maksymalnie 2 minuty.
Nowy ma rację, takie to ekscytyjące, jak bójki żuli pod osiedlowym sklepem. Dokładnie to samo.
Fajnie że MMA ma tylu fanów jak mówicie, tylko co newsy o tym robią w serwisie o boksie. Może też pisać o zapasach i karate? :/
Mariusz Pudzianowski trenuje MMA od września ubiegłego roku. Ocenianiu całego sportu przez pryzmat jego jednej walki, a tym bardziej na podstawie zasłyszanych opinii jest delikatnie mówiąc mało rozsądne.
Ktoś może pamięta federacje PRIDE FC? To była federacja z prawdziwego zdarzenia i walczyli w niej najlepsi na świecie (Silva, Vovchanchyn, Emalianenko, bracia Nogueiro, Crocop i inni). Regularnie zawodnicy Pride FC kopali tyłki zawodnikom amerykańskiej UFC. W starciu z najlepsza czołówką nasz Mariusz nie miałby szans. Po pierwsze nie byłby tam najsilniejszy (siła statyczna Mariusza ma się nijak do siły dynamicznej np zapaśnika czy judoki), nie byłby szybki, nie miałby tak ważnego poczucia równowagi, słaba stójka, słaby parter, słaba kondycja. Fedor zniszczyłby go w ciągu jednej rundy, Brock Lesnar zdemolowałby go siłą, Vanderlei Silva (mimo, iż dużo lżejszy) agresją. Mariusz nadaje się do walki z jakimiś celebrytami. Nie sadzę, aby zdziałał dużo w MMA. W konfrontacji z cholernie szybkimi graplerami i puncherami trenującymi całe życie jest bez szans.
Jeden mądrzejszy od drugiego, a w sumie pierdoły takie piszecie że oczy bolą...
http://www.youtube.com/watch?v=BOya6_LO-7Y
Data: 30-03-2010 00:04:51
Pudzian zwariowal...po walce bez walki z takim zerem jak najman ..wybral sobie dobrego zawodnika z rekordem 10/1...hmmm....zobaczymy jak to bedzie...cenie Pudziana za to jaki jest ambitny..i za jego madre wypowiedzi...ale na takiego rywala to chyba jescze za wczesnie...
ehhhh widziałeś chociaż jak walczy przeciwnik Mariusza? Pudzianowski bez problemu poradzi sobie z nim.
wez swoje żale do calego swiata wylewaj na innym portalu np rozgoryczenizyciem.pl
jak bedzie zobaczymy ale nie wymagajcie zeby w drugiej walce walczyl od razu w tuzami tego sportu ale za kilka walk jak nabierze doswiadczenia to ...moze glowy urywac