No jak widac panowie sie nie oszczedzali,postawili wszystko na jedna karte i posli na wojne na wyniszczenie z ktorej zwyciesko wyszedl faworyt tego pojedynku czyli Maidana no i jak napisano w artykule ponizej co do walki tych 2 panow Marcos potwiedzil ze jest bardzo mocno bijacym zawodnikiem,prawdziwym puncherem!
Autor komentarza: Hammer5
Data: 28-03-2010 19:08:32
Jak juz wielokrotnie pisałem, Maidana to solidny rzemieślnik. Daleko mu z talentem do Khana i innych tuzów boksu, ale facet ma serce, poteżną bombę w ręce i może namieszać. Niektórzy nie dawali mu szans z Cayo i podśmiewali sie ze mnie, gdy typowałem Marcosa. Ciekawe co teraz odpowiedzą?
Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-03-2010 21:35:43
Nie jestem zadowolony z tego występu Maidany. Myślałem, że walka będzie bardziej jednokierunkowa, i że to Argentyńczyk będzie tym atakującym, wywierającym presję. Victor Cayo pokazał się w tym pojedynku z dobrej strony. Wykorzystał takie atuty jak szybkość, refleks i co dziwne często spychał Marcosa do obrony, psując mu plany do dobrego ataku. Victor pomimo przegranej dobrze się zaprezentował. Ja osobiscie kibicuję Maidanie bo ma charakter i oby z tego pojedynku wyciągnął wnioski.
Autor komentarza: kartofelek
Data: 29-03-2010 14:17:36
Chino ostry jak brzytwa, dobry bój, Cayo to solidna firma ale musiał w końcu ugiąć karku
Roach wie co robi wypuszczając Khana na Maligaggiego a omijając póki co Maidanę, Khan wprawdzie jest lepszym bokserem ale Maidana to wojownik,
moze przyjąć a jak przyjmie to lubi oddać, gdyby doszło do wojny to mógłby Khana wgnieść w ring, ostry gość, warto śledzić co bedzie dalej wyrabial
Roach wie co robi wypuszczając Khana na Maligaggiego a omijając póki co Maidanę, Khan wprawdzie jest lepszym bokserem ale Maidana to wojownik,
moze przyjąć a jak przyjmie to lubi oddać, gdyby doszło do wojny to mógłby Khana wgnieść w ring, ostry gość, warto śledzić co bedzie dalej wyrabial