SŁABSZY DZIEŃ GAMBOY

Bardzo przeciętnie zaprezentował się Yuriorkis Gamboa (18-0, 15 KO) w zakończonej przed momentem walce z Jonathanem Victorem Barrosem (28-1-1, 16 KO). Znany z widowiskowego stylu boksowania Kubańczyk wraz z bojaźliwym na początku pretendentem przez pierwsze sześć minut prawie w ogóle nie zadawali ciosów i po gongu kończącym drugą odsłonę na trybunach rozległy się gwizdy. Gamboa dopiero w trzecim starciu zaczął atakować, ale słynący z doskonałych serii champion dziś nastawił się na pojedyncze uderzenia, a w dodatku często nie wyczuwał dystansu i chybiał.

Mistrz federacji WBA wagi piórkowej zaraz po gongu rozpoczynającym ósmą odsłonę rzucił się na zaskoczonego rywala i serią ciosów na górę i tułów zmusił go do przyklęknięcia. Yuriorkis nie wykorzystał jednak tej szansy i zamiast dokończyć dzieło zniszczenia zaczął się bawić, co o mały włos nie przypłacił porażką. 40 sekund przed końcem rundy nadział się na obszerny prawy sierpowy Barrosa i do gongu na przerwę ratował się klinczami. Gamboa udanie finiszował w ostatniej rundzie, jednak generalnie pomimo wysokiego zwycięstwa nie pozostawił po sobie najlepszego wrażenia.

Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości i jednogłośnie w stosunku 116:111 i dwukrotnie 118:109 opowiedzieli się za broniącym tytułu Gamboą.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: amancik
Data: 27-03-2010 23:44:21 
przepraszam a gdzie moglbym w internecie obejrzec dzisiejsze walki?
abraham i hopkins.
z gory dzieki
 Autor komentarza: habbitos
Data: 27-03-2010 23:45:16 
nie zachwycił, więcej tańcu niż boksu;p
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 27-03-2010 23:45:51 
Słabo się zaprezentował.
 Autor komentarza: karpiu
Data: 27-03-2010 23:49:45 
http://www.justin.tv/wmr1234#r=Ag4yZHU~ gala
 Autor komentarza: rogal
Data: 28-03-2010 00:00:01 
Gratulacje dla Argentyńczyka za bardzo mądry boks, cierpliwość, wytrzymałość, świetną obronę i hard ducha w ostatnich rundach.

Podobał mi się ten bokser.

Gamboa grubo poniżej oczekiwań.

Punktacja 118:109 to pomyłka, 116:111 jest ok.

Naprawdę mało brakło, żeby była sensacja, gdy ten prawy koło 9 rundy wstrząsnął mistrzem.


Dobra walka dla koneserów boksu.

Pozdrawiam i czekamy na relację z USA.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-03-2010 00:01:48 
Gamboa nie popisał się, walczył przeciętnie. Nie spodziewałem się takiego przebiegu walki. Argentyńczyk natomiast miał dobre wyczucie dystansu, pomimo tego, że był dużo wolniejszy, dobrze unikał ciosów Kubańczyka.
 Autor komentarza: iron
Data: 28-03-2010 00:39:17 
Ogląda ktoś ten szmingiel z Niemiec to co sędzia wyrabia nie ma słów po prostu
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-03-2010 00:41:03 
jeszcze czegoś takiego nie widziałem, granda, sędzia ringowy chciał zrobić wszystko, żeby Niemiec wygrał.
 Autor komentarza: drag
Data: 28-03-2010 00:49:02 
hahaha dobra akcja na koniec, troche przysypialem ale teraz jestem w lepszej formie :d cud ze nie przekrecili ruska.

To prawda ze promotor Omer kiedys przerwal przedwczesnie runde uderzajac w gong bo jego pupilek dostawal w dupe??? Ciezko uwierzyc w takie cos
 Autor komentarza: cobra189
Data: 28-03-2010 00:50:54 
Bez komentarza. Liczył Niemca przez 20 sekund, a potem biegał po ringu z szaleństwem w oczach i próbował zrobić wszystko by zdyskwalifikować Bakhtova. W życiu czegoś takiego nie widziałem. Bogu dzięki, że sędziowie punktowi byli torchę ogarnięci i nie dopuścili do największego przekrętu (chodzi o skalę i sposób) w historii. Szacunek tez dla Onera za podniesienie reki Rosjanina jeszcze przed wydaniem werdyktu. W pewnym momencie myślałem, że zatłucze Niemca:D Swoja drogą to nigdy do tej pory nie widziałem tak bezjajecznego boksera
 Autor komentarza: benwetz
Data: 28-03-2010 00:59:32 
Mam pytanie walka Abraham Dirrel jest bezpośrednio o 1:15?
 Autor komentarza: Woody100
Data: 28-03-2010 01:07:21 
Napewno później
 Autor komentarza: drag
Data: 28-03-2010 04:42:17 
Gamboa pewnie tez za duzo imprezuje tyle ze w porownaniu do kolegow z wagi ciezkiej on musi robic limit wagowy a tamci moga jesc,pic do woli
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2010 07:17:35 
No ciekawe czy Gamboa nie poczuł się już za mocny że lekceważy dobrych przeciwników???może ten "kubek zimnej wody" na łeb się przyda czy potrzebne będzie całe wiadro???-mam nadzieję że nie
 Autor komentarza: Laik
Data: 28-03-2010 08:49:31 


Gamboa kompletnie zlekcewarzył tą walkę.Ale i tak mi zaimponował.Ten refleks,uniki,kosmos!!

 Autor komentarza: Worldwide
Data: 28-03-2010 08:53:37 
bardzo podoba mi sie jego styl walki,
bardzo przypomina Princa Hameda tylko cios moze ma troszke słabszy
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2010 08:59:09 
Worldwide-cios słabszy niż Hammed? nie sądzę!jak na 57kg puncherem jest niesamowitym, zauważ że rekordzie nie ma żądnego kelnera!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-03-2010 10:12:19 
nastepny leniwy Kubanczyk - oni tak widac maja jak na Kubie maja bat na grzbietem to zapierd... a jak juz poczuli wolnosc i pieniadze to laba
 Autor komentarza: Daw
Data: 28-03-2010 10:43:00 
Lubie Gamboe jako boksera podoba mi sie jego styl walki i mu kibicuje,ale dzisiaj zawalczyl bardzo slabo mnie zawiodl tym pojedynkiem liczylem na owiele wiecej z jego strony nie wiem czym ta slaba postawa w ringu byla spowodowana moze tym ze zlekcewazyl tego Argentynczyka,a moze czyms innym nie wiem,aczkolwiek licze na jego poprawe w kolejnym pojedynku!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2010 13:53:25 
odyniec-nie przesadzaj po pierwsze Gamboa zaprezentował się dostatecznie może przyzwoicie po drugie przeciwnik bardzo dobry,wiem że w poprzednich walkach był huragan. ale słabsze dni się miewa będąc nawet świetnie przygotowanym- w sumie chyba wyjdzie mu to na dobre
 Autor komentarza: McCall
Data: 28-03-2010 19:54:53 
To pewnie kwestia tego, że bardziej się starał jak miał walkę w Madison Square Garden, Amerykanie są mimo wszystko wymagającą publicznością. Niemcy lubują się natomiast w ustawionych szopkach, gdzie z góry wiadomo jak się skończy, więc i Gamboa mógł zawalczyć na pół gwizdka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.