WEGNER O WALCE ABRAHAMA Z DIRRELLEM
Rafał Kyć, boxingscene.com
2010-03-23
Ulli Wegner, trener Niemca Artura Abrahama (31-0, 25 KO) twierdzi, że jego podopieczny w sobotniej walce z Andre Dirrellem (18-1, 13 KO) nie może nastawiać się na spokojne punktowanie Amerykanina.
- Artur musi pokonać go [Dirrella] przez nokaut. Walczymy w ojczyźnie przeciwnika, a wiadomo ściany zawsze pomagają gospodarzowi, dlatego sędziowie mogą dać zwycięstwo temu, który w rzeczywistości walki nie wygrał - powiedział Wegner. Walka Abraham - Dirrell odbędzie się w Detroit, w ramach drugiej rundy turnieju "Super Six".
Uli już tak do tego przywykł, że nawet nie kryje, co wie z niemieckiego doświadczenia.
to jakby Hitler mial żal do Stalina ze ten jest mordercą
Pamiętasz? "Ratujcie mnie! Biją mnie nięcy!"
http://www.youtube.com/watch?v=bGRvjna5QH8
To co odpierdzielił Rokita w samolocie krzycząc :Ratunku,Niemcy mnie biją" to jest poniżej jakiejkolwiek krytyki-palant,fiut,kasztan z pana Rokity.W tej chwili pałeczkę najbardziej zakłamanego polityka przejął po Rokicie Gowin,nędzna karykatura polityka...a jeszcze raz wracając do tematu to najlepiej porównał żale Wegnera odyniec...
13 na świecie Kołodziej walczy z 91 na świecie Krence.
53 w świecie Wawrzyk walczy z numerem 195 na świecie Lee Swaby.
Sklasyfikowany na 120 miejscu Miszkiń z numerem 434 Angermannem.
238 w świecie Ziemlewicz walczy z 862 Botosem.
Hmmm .....
Panowie, w sumie trzeba zabić się w piersi. Krytykujemy Niemców za ich podłe przekręty, za to, że ich mistrzowie walczą z kelnerami. A na naszym podwórku co?
Artur będzie walczył prawie u siebie.
Ormianie uwielbiają go choć walczy dla szwabów.