TYSON W PAŹDZIERNIKU?
Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, przyjazd Mike'a Tysona do Polski jest coraz bardziej możliwy. Z pięściarzem negocjuje bezpośrednio Hubertus Promotion na zlecenie Tomka Babilońskiego, czyli grupa kierowana przez polonijnego promotora i byłego pięściarza w jednym, Huberta Kozuba. "Bestia" miałaby zawitać do Polski w październiku i pobyć tu kilka dni.
Tyson zażyczył sobie 25 tysięcy dolarów za dzień, jednak w związku z dłuższą wizytą przewidziane są zniżki i wszystko skończy się na budżecie około 100 tysięcy "zielonych".
Na zdjęciu Hubert Kozub (po lewej), jego podopieczny Krzysztof Zimnoch (po prawej), a w środku sprawca największej sensacji w historii boksu i zarazem pierwszy człowiek, który poskromił "Żelaznego Mike'a", James "Buster" Douglas.
To była najwieksza sensacja jaka sie wydarzyła w historii boksu,
i zarazem najwiekszy przekret w histoeii boksu,
bo Duglas wstał po 13 sekundach!!!
na rowni z Andrzejem Gołotą!
Też tak uważam.
Tysona wykńczyło życie, i sam siebie wykończył.
A do tego 13s liczenia.
ragnos
Dlaczego Tyson? Bo tak :)
Nikt nikomu nie broni wielbić kogoś innego. No i nikt nikomu nie zabrania zapraszać do Polski innych.
Cała prawda w twoich słowach :)
Tak.
MOŻNA JE LEPIEJ SPOŻYTKOWAĆ I PRZEZNACZYĆ TE 100 000$, NA ROZRUSZANIE BOKSU AMATORSKIEGO W POLSCE. NOWA SALA, OPŁACONE STYPENDIA, WIĘCEJ PRZYNIESIE PROFITU POLAKOM!!!
To jest normalne i nic w tym złego, cieszmy się że przy okazji troszkę rozreklamuje się boks i zobaczymy Tysona.
Mike był wyjątkowy pod każdym względem.
Prywatnie uważam go za numer 1 wszechczasów. Szkoda, że tak skończył, bo gdyby się pilnował, to kto wie, może do dziś zamiatałby ring swoimi rywalami.