FOREMAN: KLICZKO ZMIAŻDZY CHAMBERSA

Legenda amerykańskiej wagi ciężkiej, George Foreman nie daje żadnych szans swojemu rodakowi, Eddiemu Chambersowi (35-1, 18 KO) w dzisiejszej walce  na gali w Dusseldorfie z mistrzem IBF i WBO wagi ciężkiej, Wladimirem Kliczko (53-3, 47 KO).

- Eddie Chambers to być może najlepszy Amerykanin [w wadze ciężkiej -przyp. P.R.]. Ale ma tylko 185 cm wzrostu i nie waży nawet 100 kg. To jest na dzisiejsze czasy wiele za mało. Ponieważ nie ma znaczenia czy ma szybkie ręce. Kliczko go zmiażdzy. - powiedział Foreman w wywiadzie dla "Die Welt".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 20-03-2010 01:46:34 
Otóż to, tak samo napisałem na blogu - tak naprawdę to nie Kliczko, szczególnie Wlad są nie do pokonania ale w sumie jak na razie nie ma kto ich pokonać i tyle... Obecni bokserzy są zbyt " mali " na parkę z Ukrainy i tu jest problem. Tysona już nie ma ( On by sobie poradził raczej, oczywiście w czasach dawnej świetności ) hmm tak w sumie to może Tua który ma dynamit w łapskach i potrafi doskoczyć ale też bym na Niego kasy nie postawił już teraz chyba za duża przerwa była a i wiek już dosyć dosyć ale.... Dlatego ludzie please nie krzyczmy i podpuszczajmy Tomka na Kilczków bo jak wygra z Arreolą to, a chłopak charakterny jak diabli, pokusi się na któregoś a mimo swoich umiejętności szanse będzie miał dokładnie takie jak Eddie. Czekać będzie Haye a z Nim jak najbardziej. Nie wiem czy nie dobry pomysł z tą super ciężką ale tak naprawdę byłaby tam też para braci z Ukrainy no i boksersko raczej skończony Wałujew, to w sumie z kim mieli by walczyć. ze sobą nie chcą ( znaczy kasa się nie zgadza ) . Ja sądzę że obaj odejdą już nie pokonani, są za cwani, mają swoją K-2 i zlewają kombinacje jakie uskuteczniają promotorzy ( nawiązuję do walki Wałujew vs Haye gdzie się towarzystwo dogadało pewnie a swobodnie mogli dać remis chociaż , bo co np było z werdyktem w walce Wałujew vs Hollyfield ? Dużej różnicy nie było a wynik , sami wiecie ...)
 Autor komentarza: pain3hp
Data: 20-03-2010 08:53:19 
dlatego jest mistrzem - proste
 Autor komentarza: Daro603
Data: 20-03-2010 10:13:50 
Chambers łatwo nieda się pokonać...
Jest on bardzo szybki i naprawdę dobry bokser:-o
 Autor komentarza: ragnos
Data: 20-03-2010 11:34:29 
Zgadzam sie z Daro, Chambers to inteligentny bokser, prawdopodobnie najszybszy w HW i mimo roznicy warunkow, trudno bedzie Kiczko znokautowac Amerykanina. Ale co do wygranej Eddiego, zacytowalbym Teddiego Atlasa; wierze w zwyciestwo Chambersa tak jak wierze w Swietego Mikolaja. Eddie musialby (jak sam przyznal) wspiac sie na wyzyny swojego bokserskiego kunsztu, co oczywiscie jest mozliwe. No zobaczymy, boks to boks, czeka nas ciekawa walka ;]
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.