MALIGNAGGI: KHAN NIE IDZIE NA ŁATWIZNĘ
Paulie Malignaggi (27-3, 5 KO), były mistrz IBF w kategorii junior półśredniej, znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi, w których zwykł obrażać swoich przeciwników. Tym razem "Magic Man" krytkuje tymczasowego mistrza WBA Marcosa Rene Maidanę (27-1, 26 KO), który do niedawna przymierzany był jako potencjalny rywal dla Amira Khana (22-1, 16 KO). Brytyjczyk 15 maja stanie do drugiej obrony regularnego pasa WBA, a jego rywalem będzie właśnie Malignaggi. Walka odbędzie się na Madison Square Garden w Nowym Jorku.
- Maidana wygrałby ze mną nie więcej niż jedną rundę - twierdzi 29-latek z Brooklynu. - Wybierając walkę ze mną Khan nie poszedł na łatwiznę. Ludzie krytykują go za to, że wybrał walkę ze mną, jakby Maidana był lepszym ode mnie bokserem. A co on takiego osiągnął, że ma taką opinię? Jestem byłym mistrzem świata, on nigdy nawet nie miał pasa.
dla Kahna to jeszcze za wysokie progi raczej i spore niebezpieczenstwo
natomiast Malignaggi owszem ostatnio ma ładną passę, ładnie tanczy w ringu ale to w sumie raczej niegrozny waciak