HAYE SPODZIEWA SIĘ FAULI ZE STRONY RUIZA

David Haye (23-1, 21 KO), były niekwestionowany czempion wagi cruiser, a obecnie mistrz WBA w kategorii ciężkiej, obawia się, że zaplanowana na 3 kwietnia walka z Johnem Ruizem (44-8-1, 30 KO) wypełniona będzie faulami ze strony 38-letniego Amerykanina.

- Przygotowuję się na to. Wiem, że on będzie chciał bić poniżej pasa i przestawiać mi bark podczas zwarć. Ruiz posunie się do wszystkich znanych mu fauli, więc spodziewajcie się, że w pierwszych kilku rundach ta walka nie będzie wyglądała najlepiej i obydwaj przyjmiemy mnóstwo ciosów - twierdzi 29-letni Haye. - Wiem, że mogę zostać pierwszym, który znokautuje Ruiza po pewnym upływie czasu, ale nie będę się na to za bardzo nastawiał. Zrobiłem to w walce z Carlem Thompsonem i pamiętacie co się stało. Znokautował mnie w piątej rundzie, a ja dostałem najlepszą lekcję w życiu.

- Nie dbam o to czy następny będzie Władimir czy Vitalij. Chcę dokonać tych samych czynów, co mój idol Lennox Lewis. Zamierzam zunifikować wszystkie pasy mistrzowskie - zapowiada "Hayemaker". - Słyszałem jak Władimir mówi o mojej 'szklanej' szczęce tylko dlatego, że przegrałem przez nokaut. Sami powiedzcie jak to brzmi z ust kogoś, kto walczy asekuracyjnie i tyle razy leżał na deskach. On był nokautowany trochę częściej, niż ja.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 19-03-2010 09:21:05 
Frajer...
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 19-03-2010 09:55:05 
JUŻ sie zaczyna babci sranie... Typ juz jest osrany hahah a taki niby kozak walak bedzie wyglądala tak jak z Valkiem będzie spie...al całą walke i wygra na punkty
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-03-2010 09:59:04 
Frajerem to on nie jest, a pewnie narobilbys w gacie jakbys to mial mu w oczy powiedziec. Robi bardzo duza reklame dla boksu i jest calkiem niezlym naturalnym piesciarzem czy wystarczy na Portorykanczyka? Lewis nigdy nie mial wszystkich pasow na raz, chociazby dlatego ze zrezygnowal z jednego gdy mial wlasnie walczyc z Ruizem. Duzo szumu, duzo kasy. Zreszta on przynajmniej zunifikowal tytuly w cruiserweight zanim przeniosl sie do ciezkiej. Na pewno jak dla mnie ciekwszy by byl pojedynek Haye z Adamkiem niz z bracmi.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 19-03-2010 10:08:45 
Co do fauli moze miec racje,ale i tak uwazam ze Haye wygra ta walke bezdyskusyjnie.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 19-03-2010 10:16:16 
Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-03-2010 09:59:04
Frajerem to on nie jest, a pewnie narobilbys w gacie jakbys to mial mu w oczy powiedziec.

Ludzie co Wy macie z tym idiotycznym tekstem...

 Autor komentarza: habbitos
Data: 19-03-2010 10:41:06 
ja tam lubie Davidka, szybkie ręce dobry zasięg, jedziesz z nimi=]
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-03-2010 11:00:08 
ziom99-popieram, Grzywa-wyluzuj bo sypiesz tekstami z podstawówki.
Osobiście mam mieszane uczucia co do Haye choć uważam że to najciekawszy bokser z pośród czołówki. Poza Kliczkami najlepsze warunki fizyczne,Zdecydowanie najszybszy, zawsze w świetnej formie,ma świetne wyczucie...oczywiście ma słabą szczękę i nie konsekwętną taktykę. Jedynie Solis potencjalnie mógłby być lepszy ...gdyby stracił 20kg.Niestety Haye po kombinacjach z Kliczkami i postawie w walce z Walujewem sprawia wrażenie że będzie chciał najmniejszym kosztem lawirować w czołówce HW.

 Autor komentarza: cobra189
Data: 19-03-2010 13:20:08 
Bardzo chętnie zobaczyłbym Angola w walce z jakimś naprawdę niezłym puncherem. Ale Davidek tez pewnie jest świadom swojej słabej odporności na ciosy i w życiu nie podejmie walki z takimi zawodnikami jak Tua czy Solis. Obserwuję jego zachowanie i wydaje mi się, że na pojedynek z którymś z braci tez nie ma zbyt wielkiej ochoty. Władka obrzucał obelgami rok temu, a potem scykorzył tuż przed walką. Z Ruizem sobie zapewne poradzi, chociaż słyszałem głosy trenerów Johna i ekspertów twierdzące, że John jest zupełnie innym zawodnikiem niż kiedyś. 3 kwietnia zweryfikuje te opinie. Jeśli Haye wygra to mam nadzieję, że w nastepnej walce ktoś w końcu zamknie mu tę wielką gebę
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 19-03-2010 14:09:18 
myśle że Arreola to by go rozpier...dolił jak żabe!
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-03-2010 15:04:23 
No ale ma w tej kwestii trochę racji - "Słyszałem jak Władimir mówi o mojej 'szklanej' szczęce tylko dlatego, że przegrałem przez nokaut. Sami powiedzcie jak to brzmi z ust kogoś, kto walczy asekuracyjnie i tyle razy leżał na deskach. On był nokautowany trochę częściej, niż ja."
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 19-03-2010 15:09:14 
Haye jaki jest taki jest, ale ma atomowe uderzenie. Wygra z Ruizem, a jeśli dojdzie do walki z Adamkiem, co wątpliwe w świetle pojedynku z Arreolą, to pokona i Górala, i to przed czasem
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-03-2010 18:16:44 
Do Ziom99 i StonkiKartoflanej,
Zanim zaczniecie komentowac moje wypowiedzi zadajcie sobie troche trudu i przeczytajcie jeden post nade mna. Facet tzn Haye zdecydowal zarabiac kase i robi duzo szumu wokol swojej osoby. Jakim jest kozakiem przekonamy sie gdy zawalczy z innym kozakiem, jak do tej pory w ciezkiej na rozkladowce ma samych emerytow i mutanta.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 19-03-2010 19:10:53 
Nie wiem co ten pyskacz pochlebnymi tekstami pod adresem Tomka chce zyskać ?!!? bo na pewno nie polskich kibiców w Anglii hehe
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-03-2010 19:46:07 
Grzywa
Popieram Twoje wypowiedzi..
 Autor komentarza: Daw
Data: 19-03-2010 20:31:51 
Mozliwe ze tak bedzie jak mowisz,ale to mu i tak nie pomoze i przegra,stawiam na Haye przez TKO!
 Autor komentarza: ziemek
Data: 19-03-2010 20:57:23 
"Nie dbam o to czy następny bedzie Władimir czy Vitalij" -buahahaha!!! To cieć,zesrał sie ze strachu już wcześniej i teraz znowu szura
 Autor komentarza: ziemek
Data: 19-03-2010 21:01:45 
poza tym zesrał sie ze strachu na ringu przed Wałujewem i spier...ał całą walkę,zdobył WBA bez walki,że go pięty nie bolały od cofania
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 20-03-2010 09:58:37 
ziemek weź stąd wyjdź ...

W wypowiedzi Haye'a nie ma nic takiego złego - sama prawda... ale zawsze będzie się na niego psioczyć, cokolwiek by nie powiedział.
To, że potrafi wyciągnąć wnioski z porażki i powiedzieć publicznie, że po prostu dał dupy... już się dla nikogo nie liczy ?

@GoldenBoy

Ty właśnie chyba jesteś jednym z tych, którym na prawdę ciężko dogodzić... Haye mówi dobrze o Adamku, to jest źle, bo pewnie chce się podlizać... polskim kibicom w Anglii
Jakby jechał po Adamku tak jak po Wałujewie czy braciach Kliczko, to byłby już najgorszym skurwielem na ziemi...

strach pomyśleć...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.