GOŁOTA O SOSNOWSKIM I SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI
Piotr Jagiełło, Super Express
2010-03-14
Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) w wywiadzie dla Super Expressu skomentował mistrzowską potyczkę Alberta Sosnowskiego z Witalijem Kliczką. Jak przyznaje polski pięściarz Sosnowski nie jest bez szans, bo niespodzianki są solą boksu.
- Każdy pięściarz jest do pokonania. Dopóki dwóch pięściarzy jest w ringu każdy ma szansę na zwycięstwo. Trzymam kciuki za Alberta.
"Andrew" odniósł się też do swojej bokserskiej przyszłości, nie wykluczając możliwości kontynuowania kariery.
- Nie zawiesiłem rękawic na kołku. Trenuję z Samem Colonną - cytuje Gołotę dziennik.
KTOŚ MUSI POSPRZĄTAĆ W WADZE CIĘŻKIEJ.
Jeśli nie ty, to kto?
Come on! Let's do it!
Najpierw ktoś na przetarcie, a później Haye i bracia K.!
Jeśli nie Ty, to kto?
Twoje komentarze ostatnio dosc ironiczne ale dosc celne..niestety..
Andrew zwycięstwo w wojnie o TRON jest możliwe - tylko wylecz łokieć, bark, udo, przedramię, ramię i będziesz najlepszy!
A może w balecie???
w balecie chyba nie...proponowali mu udział w "Tańcu z Gwiazdami" ale odmówił w charakterystyczny dla siebie sposób: "Eee...Ja w tańcu? Eee Nie no jaja jakieś...Ale wiesz..Eee Adamek mnie pobił kurcze...chyba nie nadaje sie już do tańca..."
dzisiaj nie ma kogo oglądać w wadze ciężkiej .........
2011r 14 lutego w Hali Arena
Co na to powiecie?:DD
Andrzej chce pobić choć jeden bokserski rekord-rekord Jacka Johnsona który walczył do 60 roku życia...xDDD
Andrzej chce pobić choć jeden bokserski rekord-rekord Jacka Johnsona który walczył do 60 roku życia...xDDD
Andrzej chce pobić choć jeden bokserski rekord-rekord Jacka Johnsona który walczył do 60 roku życia...xDDD
odjeb...lo ci przy niedzieli ?
nie wiem czy zauwazyles ale to juz dawno nie jest smieszne a raczej meczące i ponizej poziomu Odry w zachodniopomorskim
czeslaw niemęcz
Walka Gołota - Bowe? hmm pomysł niezły, pewnie dość dochodowy ale czy to komuś potrzebne?
Widzisz z czerwonym jest tak jak z Golota obaj nie wiedza kiedy skonczyc
Bo wydaje mi sie ,że Andrzej już sie ośmiesza. Szanuje go ogromnie za to co osiągnął i pamiętam do dziś nieprzespane noce i to jak darłem sie do tv . Niezapomniane momenty kiedy Bowe klęczał przed Anrzejem na ringu...,ale to już historia szkoda zdrowia a i wstyd może być. A ci co by go widzieli na ringu chyba mu źle życzą. Zapominacie,że jest jaszcze godność, co ma powiedzieć,że sie poddaje...???
w czym sie zgadzasz ze Andrzej wroci i pokaze niedowiarkom?Albo ze odmieni wage ciezka:)
kazdy wie o co chodziło czerwonemu
po prostu to sie robi smieszne, jakieś zapowiedzi o powrocie czy nastepnej szansie...,i też mu kibicuje ale teraz jako człowiekowi lub może trenerowi..., ale nie bokserowi bo mu dobrze życze
zresztą pewnie sam wiesz o tym...
Andrzej daj sobie spokój pomóż lepiej jakimś młodym chłopakom
Zastrzegam jednocześnie, że w przypadku gdyby Andrzej zdecydował się wyjść do ringu na 100% obejrzę walkę i będę mu kibicował, choć tak jak już wspomniałem, nie chciałby oglądać smutnego widowiska w którym niepełnosprawny bokser będzie obijany przez byle kogo.
zamknij dupsko i przestan pisac te kocopoły...