DOBRA LEKCJA DLA FRENKELA
Łukasz Furman, Informacja własna
2010-03-13
Wysoko notowany w wadze cruiser (WBC #9, IBF #12) Alexander Frenkel (22-0, 17 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Michaela Simmsa (21-13-2, 13 KO), ale były mistrz świata amatorów pokazał mu kilka sztuczek i na pewno tego typu walki pomogą Ukraińcowi z niemieckim paszportem w dalszej karierze.
Silniejszy fizycznie Frenkel atakował i był stroną przeważającą w tych ośmiu rundach, jednak 36-letni Amerykanin kilkakrotnie złapał go na kontrę z prawej ręki, a Alexander pod koniec potyczki wyraźnie opadł już z sił i nie atakował już tak zaciekle jak na początku. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 79:73, 79:73 i 79:75 na korzyść Niemca.
Ale na pewno materiałem na zawodnika dużej klasy jest.
widzieliscie jak sedzia ciagle patrzyl sie na Simmsa?? Pierdoleni przekupiony chujek ten Belg . Nie nawidze tego jakiegos Van der Wilda i jego glupkowatego usmieszku. Ciagle szukal okazji zeby skonczyc walke na korzysc pupilka Sauerlanda albo odebrac punkt