MORALES JAK WINO?
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2010-03-13
Po ponad dwóch latach przerwy na ring wraca Erik Morales (48-6, 34 KO). 27 marca stoczy pojedynek o wakujący pas WBC International z Jose Alfaro (23-5, 20 KO). "El Terrible" ma niechlubną passę 4 porażek z rzędu (w tym dwa razy przed czasem z Mannym Pacquiao). Meksykanin zapowiada, że nie sprzeda łatwo skóry i udowodni niedowiarkom, że 33 lata to nie jest jeszcze bokserska emerytura.
- Wracam na ring ponieważ chce dalej walczyć, chcę być aktywny. Wielu mówi, że jestem za stary, ale przecież w tym limicie boksują starsi ode mnie, chociażby Juan Manuel Marquez i Antonio Margarito - argumentuje popularny Meksykanin.
Morales swego czasu rewelacyjny bokser1.
Trzy lata przerwy i półśrednia ... wcześnie on nie ważył nigdy ponad 60kg-słabo to widzę!