BRADLEY: POWINIENEM WALCZYĆ Z ALEXANDREM O PAS THE RING

Dzierżący pas WBO kategorii junior półśredniej Timothy Bradley (25-0, 11 KO) przed dwoma dniami zapowiedział, że chce by jego najbliższym rywalem był mistrz WBC i IBF Devon Alexander (20-0, 13 KO), który w ubiegłą sobotę w imponującym stylu rozprawił się z Juanem Urango.

- Widziałem jego ostatnią walkę. Alexander wyglądał w niej bardzo dobrze. Urango jest silny i twardy, ale wolny. Nigdy jednak nie przegrał przed czasem. To, w jaki sposób Devon realizował plan taktyczny wywarło na mnie duże wrażenie. To powinien być mój najbliższy rywal - powiedział 26-letni Bradley. - Promotorzy powinni do tego doprowadzić. Pokażemy to na HBO. Myślę, że Showtime przystanie na to, jeśli cyfry będą się zgadzać.

Bradley jest przekonany, że ten pojedynek wyłoniłby najlepszego pięściarza w limicie do 140 funtów. Alexander zapowiedział, że jego następna walka również odbędzie się w St. Louis, ale i z tym mistrz WBO nie ma problemu.

- Jestem pewien, że zwycięzca zostanie przez wszystkich uznany za dominatora tej kategorii - twierdzi "Desert Storm". - Pojedynek może odbyć się w St. Louis. To nie ma dla mnie znaczenia, gdy mam zagwarantowaną wypłatę. Stawką walki, oprócz naszych pasów, powinien być tytuł magazynu The Ring. Jesteśmy przecież najlepsi w tej kategorii, a kolejny pas jeszcze bardziej zwiększyłby znaczenie tego starcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zin
Data: 10-03-2010 07:34:18 
Młode wilczki. Oboje są super i trudno wytypować zwycięzcę :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-03-2010 08:15:46 
zin- zgadza się - zresztą obecnym boksie robi się naprawdę ciekawie poza najwyższymi wagami i nie tylko chodzi o Pacquiao i Mayweathera którzy pewnie powoli zaczną się kończyć. mistrzowie z Kubu Rigodanoux i Gamboa są naprawdę olśniewający,khan nieźle się zapowiada a super six to świetny pomysł gdzie biją się najlepsi a nie mistrz vs cieć, jest jeszcze paru innych innych jak Williams czy Dawson do tego kilku "emerytów" Whinki czy Mosley trzymają poziom w sumie ciekawie!
 Autor komentarza: zin
Data: 10-03-2010 08:23:20 
StonkaKartoflana , też mnie to cieszy , bo to dowód , że mimo wszystko boks nie schodzi na psy. Najbardziej są żenujące CW i HW , a tam przeważnie najlepsze wypłaty. Może jak bracia pójdą na emerytury , to się coś rozrusza. Co do walki Bradley vs Alexander , to właśnie tak powinni być dobierani rywale o pas i wtedy są emocje. Udam , że nie wiem jaką walkę miałeś na myśli pisząc mistrz vs cieć ;))))
 Autor komentarza: zin
Data: 10-03-2010 08:40:31 
pisząc najlepsze wypłaty , miałem na myśli tylko HW :)
 Autor komentarza: nowy
Data: 10-03-2010 08:43:08 
zin problemem HW jest to, że dochodzi do takich walk jak Sosna & Kilczko ( bez obrażania Sosnowskiego). Pozostali "gracze" z czołówki wybierają przeciwników asekuracyjnie i dlatego jest nudno. Nie sądzę aby po odejściu kliczków coś się zmieniło. Pozostaną tam zawodnicy którzy bali się z nimi walczyć więc dalej będą toczy się gierki a nie "ringowe boje".W niższych kategoriach czołówka ma "większe" jaja, dąży cały czas do pojedynków z najlepszymi i przez to jest ciekawie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-03-2010 08:53:35 
zin- na myśli ie miałem nikogo ;-)))
Jak już napisałem dziwne to czasy kiedy to o tytuł biją się tylko ci co nie mają nic do stracenia. powód jest prosty kiedyś a taką walkę były g miliony. Dziś np. taki Powetkin obije estradę i jakiegoś "Skeltona" i zarobi tyle co za wpierdol od Kliczki. Gdyby za walkę z Kliczko dostał 5mln dolarów a np za Estradę 100tys. To obecnie Solis, Powetkin, Arreola,Chambers,Haye, Adamek młócili by się między sobą w eliminatorach!
 Autor komentarza: nowy
Data: 10-03-2010 08:59:53 
Właśnie o to chodzi stonkakartoflana.
.... Ech - brakuje tych eliminatorów.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 10-03-2010 09:10:22 
Stonka ciekawie? jest arcyciekawie. W niższych wagach zawsze tak było, tylko się nimi mało kto interesował. Gdy ciężka była mocno obsadzona praktycznie nikt nie ogladał lżejszych za wyjatkiem walk Oscara de la Hoyi. Teraz w dobie kryzysu w HW ludzie słusznie zaczynają się interesować tymi tak naprawde najciekawszymi kategoriami "lekkimi". Tu prawie zawsze masz wojnę, tu bokserzy z czołówki coś sobą reprezentują, tu są emocje.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-03-2010 09:31:41 
Hammer5 - nie przesadzajmy - Taki Trinidad, roy Jones a wcześniej Hagler Hearns Duran Leonard byli gwiazdami nie mniejszego formatu niż Dawni HW i zarabiali forsę podobna do HW. Teraz Manny zarabia dużo więcej niż kliczko.
Od takiego Gamboy naprawdę nie można oczu oderwać - gość jest po prostu arcyskurwielem!!! to tak jak oglądać Tysona w pierwszych walkach o tytuł! co do HW to szkoda gadać prawie wszystkie "młode nadzieje" to goście 30letni z dużą nadwagą!
 Autor komentarza: zin
Data: 10-03-2010 09:33:49 
StonkaKartoflana , no , Adamek się będzie młócił z Arreolą :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-03-2010 09:46:35 
zin- no i życzę mu powodzenia! Adamkowi nie można zarzucić że jest bokserskim kombinatorem. Ale jego zaliczam właśnie do tych co nie mają już nic do stracenia!bardzo dużo w boksie osiągnął ma już prawie 34 latam !!! taką formę może utrzymać max ze 2 lata dla niego nie ma innej drogi teraz albo nigdy!!! młodsi z 5 lat jak Solis, Haye czy powetkin nie mają takiego ciśnienia i moga podorabiać na Barrettach i poczekać aż się Kliczkowie jeszcze zestarzeją.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 10-03-2010 14:44:09 
stonka masz rację, ale nie do końca. Przed tv zasiadają nie tylko wierni fani boksu, lecz przede wszystkim "niedzielni" kibice. Leonard, Jones? Jeszcze by coś tam w głowie zaświtało, ale mało osób kojarzylo Haglera czy Hearnsa. Mówię tu o "niedzielnych" fanach. Za to kazdy znał czołówkę HW. Ja nie twierdzę, że tak było dobrze, bo sam szczerze powiedziawszy wolałem ogladac "lekkich:.
 Autor komentarza: Daw
Data: 10-03-2010 19:52:55 
To byla by super walka 2 mlodych wschodzacych gwiazd swiatowego boksu jestem jak najbardziej za to walka,a co do wynku to trudno wytypowac szanse dawalbym 50/50!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.