JONES: HOPKINS NIE JEST LEPSZY NIŻ BYŁ

Roy Jones Jr. (54-6, 40 KO) jest w trakcie przygotowań do być może ostatniej wielkiej walki w karierze. 3 kwietnia były mistrz czterech kategorii zmierzy się z wieloletnim dominatorem wagi średniej - 45-letnim dziś Bernardem Hopkinsem (50-5-1, 32 KO). 17 lat temu, gdy zetknęli się po raz pierwszy, górą był Jones, który pomimo złamanej ręki wypunktował "Kata", wygrywając osiem z dwunastu rund. Wówczas stawką walki był wakujący pas IBF w limicie do 160 funtów. Hopkins zdobył pozostawione przez Roy'a trofeum dwa lata później. Jones był już wtedy opromieniony głośnym zwycięstwem nad Jamesem Toney'em i dzierżył tytuł kategorii superśredniej.

- Gdy obydwaj byliśmy w najlepszej formie pokonałem go - powiedział 41-letni Jones. - Zrobiłem to jedną ręką, więc dlaczego teraz nie miało by mi się to udać, skoro dysponuję dwoma pięściami? Hopkins zdecydował się na tę walkę, bo myśli, że jestem skończony. Nie ma powodu, dla którego ten pojedynek miałby potrwać pełen dystans teraz, gdy jestem w pełni zdrowy.

Jones uważa również, że Hopkins wcale nie rozwinął się pięściarsko od czasu ich pierwszej potyczki.

"Nie, on wcale nie jest lepszy. Urosła jego głowa i to wszystko w tym temacie" - skomentował Amerykanin, który w ostatnią walkę przegrał przez TKO w pierwszej rundzie. "Hopkins nabrał sprytu. Kiedyś był agresywnym pięściarzem, teraz woli czekać na błąd i nie dać sobie robić krzywdy. Sprytu nauczył się ode mnie. To nie kwestia rozwoju, a wyboru. Nie mogę odmówić mu wielkich dokonań. Wszystko osiągnął dzięki sprytowi. Nie ryzykował, tylko kalkulował. Jego wygrana z Glenem Johnsonem nie była spektakularna. Zresztą to się wydarzyło na długo zanim Glen zaczął coś znaczyć. Wygrana z Tarverem to było coś. Miał motywację, bo Tarver wcześniej pokonał mnie. On uznał, że jeśli wygra z kimś, kto pokonał mnie to jego osiągnięcia przewyższą moje. Poza tym jego największe zwycięstwa pochodzą z walk z mniejszymi rywalami, jak Oscar, Winky i Tito. Wygrywał z mniejszymi od siebie, więc gdzie ten rozwój? Jedyne prawdziwe zwycięstwo pochodzi z walki z Tarverem, ale to też nie było takie trudne. Sam raz z nim wygrałem i to wtedy, gdy jako pięściarz byłem martwy. Hopkins nie ma w rekordzie nikogo poza Tarverem. Wygrał co prawda z Pavlikiem, ale to nie ta liga i walczyli w umownym limicie. Ja pokonałem Erica Lucasa po meczu koszykówki, a on został potem wieloletnim mistrzem w superśredniej. Mimo tego wszyscy uważali go za nikogo. Badźmy szczerzy, Bernard nie dokonał takich rzeczy, jakie się mu przypisuje."

Roy odniósł się też do swojej postawy w ostatnich pojedynkach. Zapytany o manierę schodzenia do lin i oszczędzania energii na zadawanie szybkich kombinacji Jones odparł:

"Zobaczycie w ringu starego Roy'a Jonesa. Będę poruszał się jak kiedyś. W jednym momencie będziecie mogli podziwiać moją pracę nóg i szybkość rąk. Czekałem na to starcie od lat."

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zoran
Data: 08-03-2010 02:13:44 
szkoda że Adamek nie walczył z jednym z nich bo to byłby dobry pokaz boksu.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-03-2010 06:49:04 
"Zobaczycie w ringu STAREGO Roy'a Jonesa" - dokładnie 42lata to jak na boksera bardzo dużo! niestety wygra Hopkins
 Autor komentarza: odyniec
Data: 08-03-2010 07:40:34 
kabaret starszych panów - a potem Holy-Botha i dobrze ze nie doszlo do walki Michalczewskiego
 Autor komentarza: myszon41
Data: 08-03-2010 08:45:49 
Obawiam się również jak to napisał StonkaKartoflana ,że Hopkins ten pojedynek wygra.
Jasną sprawą jest iż nie ma tu 100% pewności , ale to moje zdanie.
Hopkins chce zmyć porażkę z przed 17 lat a głód wygranej w rewanżu jest tak wielki, że stary poczciwy Roy chyba będzie miał zbyt mało motywacji żeby pokonać Kata.
To mój faworyt w tej walce choć tak na prawdę kibicuję im obu i bez różnicy dla mnie który z nich wygra bo obaj juz w boksie pokazali dużo i ich czas na ringach chyli sie ku końcowi.
Za to darzę ich szacunkiem - niech wygra lepszy !
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 08-03-2010 08:46:15 
Hopkins może nie jest lepszy niż był, ale RJJ jest gorszy niż byl :(
 Autor komentarza: zin
Data: 08-03-2010 08:46:30 
wiek zupełnie inaczej im służy ... Hopkins wypunktuje Roya , albo wygra przez TKO
 Autor komentarza: mar4co
Data: 08-03-2010 09:07:45 
odyniec... troche szacunku babolu pryszczaty!
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 08-03-2010 09:21:00 
całym sercem bede w tej walce za Royem,wiekszosc ludzi zapomniało kim był w swoim primie R.J.J. dla mnie zawsze będzie geniuszem bokserskim,nie uważam również iż jest to bokser skonczony,jesli wygra w efektownym stylu byc może zawalczy z Dawsonem.
 Autor komentarza: Valetz
Data: 08-03-2010 09:25:17 
Ech... wszystkie te kotlety ze starymi bokserami to efekt, że nie ma godnych następców, których chciałaby telewizja pokazywać. Holyfieldy i takie tam.
 Autor komentarza: dekciw
Data: 08-03-2010 09:34:43 
Valetz trafiles w samo sedno.
Ja w tym pojedynku bede za Royem, JEST wielkim piesciarzem bez wzgledu na to w jakim stylu przegral ostatnia walke.
No i ma "przewage" wieku... ;p jesli moge tak sobie zazartowac
stawiam na Roy'a i to przed czasem
pozdrawiam
 Autor komentarza: Valetz
Data: 08-03-2010 09:35:46 
Hopkins na punkty.
 Autor komentarza: mar4co
Data: 08-03-2010 11:13:28 
zin masz racje , geniusz Roya to byla szybkosc , reflex i wyczucie co z biegiem czasu ulatuje , a BH to ulozony bokser z asekuracyjnym stylem przez co nie widac tak mocno jak u Roya niedomagan wiekowych.
Jak BH nie trafi czysto to mysle ze na pkt nie wygra.
Szybkosc jeszcze Roy ma co bylo widac w walce z Lacym ale wydolnosc slaba...jak nad tym popracuje to moze byc niespodzianka na koniec kariery.
 Autor komentarza: roberto1
Data: 08-03-2010 12:31:09 
nie wiem dokładnie komu potrzebna ta walka, głównie dla poprawienia budżetów obu panom...wygra Hopkins.
 Autor komentarza: Melock
Data: 08-03-2010 13:37:12 
Możecie mówić co chcecie, ale to będzie wielka walka dwóch wybitnych bokserów i tyle.
Jones ładnie wymienia oponentów Hopkinsa przemilczając Joe Calzaghe'go, z którym co prawda Bernard przegrał ale po ładnej walce. Jones został przez Joe zmiażdżony i wyśmiany. No ale zobaczymy, nie mam wątpliwości że walka będzie znakomita.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-03-2010 13:59:14 
RJJ wygra.
 Autor komentarza: habbitos
Data: 08-03-2010 15:24:05 
Całym sercem za Royem =]
 Autor komentarza: Daw
Data: 08-03-2010 19:02:02 
No lepszy nie jest ale wciaz bardzo grozny,ja licze ze w Royu obudzi sie jeszcze jakas pozostalosc z tego geniuszu z najlepszych lat i pokona Hopkinsa jestem jak najbardziej za Royem!
 Autor komentarza: mario888mi
Data: 08-03-2010 19:13:24 
Walka dwóch wybitnych pieściarzy:) Ja szczerze postawił bym na ROYA ale Bernard to równierz żywa legenda takze bedzie ciekawie :) ale troche rewanż spózniony o dobre kilka lat.
 Autor komentarza: mike86
Data: 08-03-2010 19:15:26 
Roy ma styl bez watpienia najlepszy pólciezki w histori
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-03-2010 19:19:58 
Zgadzam sie ze Roy to najlepszy polciezki w historii lecz to juz historia niestety..Choc zycze naprawde Jonesowi tej wygranej to jakos nie wierze w to..Czuje ze zgodnie ze slowami Kata Roy bedzie zmuszony odejsc na sportowa emeryture po tej walce..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.