NIE MA KOZAKA NA MASTERNAKA
Mateusz Masternak (18-0, 13 KO) odniósł 18. zwycięstwo w zawodowej karierze, w świetnym stylu pokonując Faisala Ibnela Arrami'ego (11-2, 8 KO) przez TKO w 8. rundzie walki wieczoru katowickiej "Diamond Boxing Night". Tym samym, 22-letni Polak obronił tytuł czasowego (interim) młodzieżowego mistrza świata federacji WBC.
Był to kolejny trudny sprawdzian Mateusza i zarazem walka, która znowu pozwoli polskiemu prospektowi "podskoczyć" w rankingach najważniejszych federacji. Pojedynek od początku do końca przebiegał pod dyktando Masternaka. Po siedmiu rundach starcia wszyscy trzej sędziowie na swoich kartach notowali wynik 70:63 na korzyść polskiego cruisera. W ósmej odsłonie pojedynku Masternak wstrząsnął Francuzem solidnym podbródkowym, rzucając go na liny. Ledwie stojący na nogach Arrami został natychmiastowo poddany przez swój narożnik.
Master Kraków jest z Tobą !!!!!!
Będziesz Mistrzem Świata !!!!
chlopaka czeka duzo pracy jeszcze zanim pasy zobaczy na swoich biodrach
Ja juz duzo przed te walka mowilem ze Master poki co nie ma co szukac z Diablem w ringu..
moze mu to na dobre wyjdzie i zrozumie gdzie poki ci jest jego miejsce (troche pokory) i bedzie sie powoli wspinal po szczeblach i ciezko trenowal a mniej gadal w mediach
zycze powodzenia Mateusz
dokładnie :D
"panie Andrzeju szybciej, ja musze isc ostro do przodu" ale nawet okiem
srednio uzbrojonym (czyli moim) widac spore braki u Mastera i niech on lepiej je wyeliminuje w procesie treningowym i trzaskając takich przeciwników jak ten z wczoraj niz jakby miał zostac wsadzony od razu na wyzszego konia i z hukiem z niego spasc
co do gali
dobra alternatywa dla Bullita, przeciwnicy bez nazwisk ale widac ze nastawieni i przygotowani na solidne powalczenie a nie ułozenie sie przy linach w okolicach 2 rundy
wydaje mi sie tylko ze gala nie powinna trwac do pierwszej z hakiem w nocy bo percepcja siada przy tak rozciagnietych w czasie zawodach,
północ, max w pól do pierwszej i zabawa powinna sie skonczyc, no chyba ze HBO ma wchodzic z transmisją ale to nie ta bajka póki co :)
Faktycznie widać duuuże braki w obronie, Master nie bardzo wie co robić pod naporem, nie ma wyjścia z defensywy z ciosem itd... Nie z każdym uda mu się walczyć tak jak on chce i nie szukając daleko weźmy takiego Fragomeniego, który non-stop idzie do przodu. Mateusz miałby duży problem z takim stylem. Co ciekawe tego samego obawiamy się w walkach Tomka Adamka a zwłaszcza w najbliższej z Arreolą, gdzie dużo będzie boksu z defensywy przy napierającym przeciwniku, gdzie ciężko będzie zastopować prostymi Chrisa i go zmęczyć... Po prostu nie zawsze można uniknąć walki w zwarciu a nawet jeśli to nie w początkowych rundach. Tylko te początkowe rundy trzeba przeboksować i to w dodatku tak skutecznie by później wykończyć przeciwnika. Tunezyjczyka udało się tak "załatwić" ale na bardziej doświadczonego Master nie jest jeszcze gotowy.
1. ślepy sędzia: jak można nie widzieć ciosów głową tego arabusa !!!
2. brak kombinacji u Mastera
3. brak balansu ciałem u Mastera
4. siła ciosu Masternaka , myślałem że bije przeciętnie, ale jak zobaczyłem twarz "główkarza" z bliska zmieniłem zdanie
5. ładne wchodzenie w półdystans Faisala Ibnela Arrami'ego
jasne czeka go jeszcze sporo pracy na treningu (może ten bujający się woreczek jak u Mike Tysona ? ) ale widziałem też przebłyski i zastanowiłem się czy ma potencjał , wydaje mi się że ma
potencjal moze i ma ale gadki o zdobywaniu pasow to narzie moze swojej dziwczynie opowidac - widzisz go w walce z kims z czolowki? ale tak szczerze
ale jest to wizja Mastera leżącego na dechach , zaznaczam iż jest to wizja na dziś dzień, zobaczymy co będzie za 0,5 roku, za rok i za 1,5 roku
chociaż to trudne staram się go traktować jako zdrową sadzonkę i nie podniecać tym że jest lepszy z walki na walkę
taki sport, każdy się trochę nadyma
styl przeciwnika miał duży wpływ na przebieg walki
Mateusz musi poćwiczyć zejście z lini ciosu z uderzeniem bo jak schodził to często nie stopował rywala który po prostu zmieniał kierunek i dalej leciał za nim.Mam nadzieje że następny rywal bedzie podobny do tego i że
Master pokarze w ringu że już mu te zejścia lepiej wychodzą.
Dostali z Gmitrukiem materiał do analiz i wiedzą co poprawić
Po raz kolejny widać ile dają walki z gościem który nie przyjechał
na gale tylko po to be ustawić sobie podwójną garde i zbierć bęcki aż padnie
Adamek nie walczy dobrze z kontry jak rywal na nim siedzi w zwarciu. Pojecie kontry jest dosyć pojemne i równie dobrze kontrowaniem można nazwać "oddawanie" w dystansie jak "oddawanie" w zwarciu lub podczas sprytnego wychodzenia ze zwarcia.
Tomek i Mateusz ewidentnie wolą dystans, ewidentnie też unikają bijatyki. To dobrze ale pod warunkiem, że potrafi się minimalizować zapędy przeciwnika dążącego właśnie do bijatyki.
Trzeba nauczyć się więc skutecznego klinczu, wychodzenia z lin i minimalizowania zapędzania się w liny. Trzeba umieć się cofać i kąsać ale gdy za plecami kończy się wolna przestrzeń i dotykamy lin cofać się nie można. Tu zaczynają się schody...
Adamek to Fighter i ja tam czesciej jak techniczny boks na dystans to widze chec otwartej ringowej wojny u niego..Oczywiscie umiejetnosci technicznych mu nie brakuje ale Tomek poprostu no lubi "bitke"..Master i Tomek oni obaj maja dziurawa obrone , z tym ze Adamek potrafi walczyc na wstecznym i z kontry co udowodnil chocby w walce z Estarda..Matesz tego nie umie, nie potrafi przyjac stylu przeciwnika i go dla siebie wykorzystac..Oczywiscie jest jeszcze bardzo mlody i na pewno ma czas aby swoje niuanse w wyszkoleniu zniwelowac..Mysle nadal ze to przyszly mistrz swiata, ale przyszly nie na teraz..
Tak tylko ze sam widziales walke z Arramim zapewne..Mysle ze Master nie jest poprostu gotowy sportowo na bokserow z wyzszej polki jeszcze..
nie wymagajcie od chlopaka cudów - lepiej powoli do góry niz dac se obic morde komus za wysoko
Zrozum ze skor Master bylo nie bylo mial troche problemow z tym Arramim to poki co nie ma go co pchac wyzej..Poza tym wcale on taki kelner nie jest, bilans calkiem niezly a te rankingi nie oddaja prawdziwej formy boksera tak naprawde..Mysle ze ta walka na tym etapie kaeriery Mateusza jak najbardziej na miejscu..Master jest mlody i niestety jeszcze na etapie budowania rekordu i nauki..Daj mu troche czasu bo uwierz ze w zetknieciu z pierwsza 10 tka mialby naprawde na dzis dzien slabo..