DIABLO O TYTUŁ WBC W WARSZAWIE?
Już tylko godziny pozostały do rozstrzygnięcia zaplanowanego na 12.00 czasu meksykańskiego przetargu na organizację walki o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej federacji WBC pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem a Włochem Giacobbe Fragomenim.
Promotor popularnego "Diablo" Andrzej Wasilewski jest dobrej myśli i mocno wierzy, że jego zawodnik o swój drugi w karierze mistrzowski pas zaboksuje nad Wisłą, a konkretnie 5 czerwca na warszawskim "Torwarze".
- W naszej kopercie znajduje się taka kwota, o jakiej nie było jeszcze do tej pory mowy w przypadku przetargu na walkę z udziałem polskiego pięściarza - zdradza Wasilewski. - Mam nadzieję, że to wystarczy, by przelicytować reprezentującą Fragomeniego stajnię OPI 2000.
Niewiele jednak brakowało, by szansa organizacji mistrzowskiej gali w Polsce umknęła prowadzącej karierę Włodarczyka grupie KnockOut Promotions bezpowrotnie jeszcze przed otwarciem kopert z konkursowymi ofertami, bo władze WBC niemal w ostatniej chwili zadecydowały, że przetarg, który pierwotnie odbyć miał się w mieście Meksyk, odbędzie się w bardzo odległej od meksykańskiej stolicy miejscowości Chiapas.
- Nasz przedstawiciel Sampson Lewkowicz jeszcze na niespełna dobę przed "godziną zero" przebywał w stolicy Meksyku. Chyba tylko przypadek sprawił, że o 4. w nocy sprawdziłem pocztę i przeczytałem wysłanego wczoraj o 23-ej naszego czasu maila z informacją, że przetarg jest w zupełnie innym mieście - relacjonuje Wasilewski. - Na szczęście w porę powiadomiłem Sampsona i teraz czekamy już tylko na oficjalne otwarcie kopert z ofertami.
Walka 28-letniego Włodarczyka z 12 lat starszym z Fragoemnim będzie rewanżem za pojedynek tych zawodników rozegrany w maju zeszłego roku. Wówczas po 12 zaciętych rundach, podczas których włoski pięściarz dwukrotnie lądował na deskach, sędziowie punktowi orzekli remis.
Pół żartem, pół serio, to godziny nas dzielą od poznania mistrza WBC.
wlodarczyk niech lepiej sobie po-pląsa na parkiecie albo zawita na viva comet czy inne komercyjne gówna bo bokserem to juz nie bedzie nigdy...nawet takim sredniakiem jak kiedys...
choc jak to napisałeś: "Pół żartem, pół serio...", to podpisuję się pod słowami: "....to godziny nas dzielą od poznania mistrza WBC"
Smiejecie sie, ze tańczył w tancu na lodzie czy cos, a Holy robil to samo i mial za partnerke Polke...
Widac jest popularny skoro zaproponowano mu udzial w tym programie...
a swoją droga kurs tańca by mu się przydał, poprawiłby pracę nóg
Według tego co mówisz to na Najmana też nie mogę złego słowa powiedzieć bo osiągnął więcej ode mnie bo jednak kogoś pokonał a ja w ogóle boksu nie trenuje. Włodarczyk jest bokserem i jeżeli chce walczyć w czołówce to trzeba go z takimi porównywać co nie zmienia faktu że za zdobycie tytułu mistrza świata szacunek mu się należy.
Tu sie z niego nabijaja wszyscy, a THE RING dziwnym trafem wysoko go ocenia... Ale dziwne by ktos go tu c enil..,