SHIELDS: Z DIAMENTU ZROBIMY BRYLANT

- Nie mogę się doczekać pierwszego spotkania z Tomkiem Adamkiem. Usiądziemy w niedzielę wieczorem do teksańskiej kolacji, a od poniedziałku zaczynamy pracę. Wiem, co dostaję do rąk, wiem co mam zrobić przez następne siedem tygodni, by walka z Arreolą była szybka, łatwa i przyjemna. Postawimy na szybkość, odchudzimy Polaka i Chris będzie bił w powietrze - tak rozpoczął rozmowę 52-letni Ronnie Shields, wybrany w 2003 roku w USA "Trenerem Roku". Shields, który dwukrotnie walczył o tytuł mistrza świata w wadze do 60 kg, stał się bardzo znany jako trener pracując z Evanderem Holyfieldem wtedy, kiedy ten zdobywał tytuły mistrza świata w wadze junior ciężkiej i ciężkiej. Kibicom pięściarstwa nie trzeba chyba tłumaczyć czyją karierę to przypomina...

Sala w Houston, gdzie Tomek będzie pracował przez następne siedem tygodni - to ta sama, w której przygotowywał się z tobą Andrzej Gołota do walk z Riddickiem Bowe?
Ronnie Shields: - Nie, ta jest nowa, znacznie lepsza. Jakby wtedy mi ktoś powiedział, że będę prawie piętnaście lat później trenował Polaka do walk na takim poziomie, to bym nie uwierzył. O Adamku wiem tyle, że nie doprowadzi nas wszystkich do rozstrojów nerwowych jak Andrzej Gołota. (śmiech). Przez walki z Bowe straciliśmy wszyscy parę lat życia. O tym, że będę pracował z Tomkiem dowiedziałem się od Zyggiego Rozalskiego. Zadzwonił do mnie, powiedział o chorobie serca trenera Gmitruka i o tym, że Tomek już pracował z Rogerem (Bloodworthem). To była bardzo łatwa decyzja - jak się ma taką szansę i takiego pięściarza jak Adamek to się nie mówi "nie".

Co wiesz o Adamku?
RS: - Sporo jako o pięściarzu wagi półciężkiej i junior ciężkiej, bo wtedy po raz ostatni go oglądałem. Nie widziałem walk w ciężkiej, czekam na wideo z Main Events. Ale nawet bez taśm wiem, jak będziemy walczyć z Arreolą - w 100 procentach na szybkości. Wiem, że Tomek waży teraz około 220, chciałbym, żeby czuł się lekki przez pełne 12 rund, nabierał szybkości z każdą mijającą runda. Jakieś 210, maksymalnie 215 funtów powinno być idealne. My tego nie chcemy wygrać jednym uderzeniem, tylko wygrywać każdą rundę. Kilkanaście, kilkadziesiąt lewych prostych, ciągła zmiana pozycji, Arreola po czymś takim nie będzie mógł się ustawić na Tomka i oto nam będzie chodziło 24 kwietnia w Kalifornii. Bardzo się ucieszyłem, jak się dowiedziałem, że na konferencji prasowej w Ontario okazało się, że Tomek nie jest - jak wcześniej sugerowano trzy cale niższy, tylko nawet nieco wyższy od Arreoli. Jego ekipie to utrudni zadanie, mnie ułatwi.

Czy Arreola to nie za silny rywal po tylko dwóch walkach w ciężkiej?
RS: - Absolutnie nie, bardzo dobrze dobrany rywal na tym etapie rozwoju kariery Tomka. Będziemy o nim wszystko wiedzieć z wyjątkiem tego, ile będzie ważył, ale jestem pewien, że sam Chris nie wie dziś, czy będzie to 240 czy 270 funtów. Nie był to czas na Kliczków, na to potrzeba jeszcze ze dwóch walk. Jak wygramy z Arreolą to nie musimy czekać jedynie na Davida Haye, ale nie jestem przekonany, by on się palił do tej walki. Nawet jutro, przynajmniej w moich oczach, nie byłby faworytem.

Ty będziesz trenował z Tomkiem w Houston, Roger Bloodworth z Davidem Tuą w Nowej Zelandii. 15 godzin różnicy w czasie - ciężko będzie pogodzić to z ustaleniem planów treningowych?
RS: - Damy radę, znamy się od 1991 roku, to szmat czasu i każdy wie, co do niego należy. Mamy układ partnerski - ja mam do niego pełne zaufanie, Roger do mnie. W ciągu najbliższych dni zaczniemy ustalać plan walki, plan przygotowań na Arreolę. Ja zrobię z Tomka maszynę do walczenia, bo wiem, że Tomek przykłada wielką wagę do myślenia w ringu, a to było zawsze i jest moje motto - najpierw wygrywasz głową, a później pięściami. Jak ma się nam nie udać?

Najsłabsza strona Tomka Adamka, widziana na razie z Teksasu?
RS: - Tylko brak doświadczenia. Ja zacząłem pracować z Evanderem w 1988, zaraz po jego walce z Qawi i już wtedy wiedzieliśmy, że jego przyszłość będzie w wadze ciężkiej. Holyfiled od razu poszedł na całość, z junior ciężkiej przeskoczył prawie od razu na walki, jedna po drugiej z Busterem Douglasem, wtedy opromienionym zwycięstwem nad Mike'em Tysonem i zaraz potem z George'em Foremanem. Douglas, po walce z Tysonem myślał, że z takim małym - Evander jest mniejszy od Tomka o pięć centymetrów - Holyfieldem da sobie radę, a my mieliśmy na niego taką taktykę, że nie wiedział co się dzieje i od końca drugiej rundy Evander bił w niego jak w worek i w trzeciej było po walce. Wracając do Tomka - brakuje mu tylko doświadczenia i przekonania, że jest w stanie wytrzymać bijąc się z ciężkimi "na pełnym gazie" i z pełną szybkością, przez pełne 12 rund. Tylko to dzieli go od mistrzowskich tytułów. Czyli mało.

Po raz drugi objąłeś pracę z Holyfieldem w 2006 roku, tuż przed fatalną dla niego walką z Larry Donaldem w Nowym Jorku...
RS:
- To był koszmar. W szatni wziąłem go za ramię i pytam co się dzieje, dlaczego walczy jak słaby amator, a on mi mówi, że miał operację obojczyka i bał się zadawać ciosów, bo go bolało. Nie miałem o tym pojęcia. Po tej walce, zacząłem z nim praktycznie od zera, wygrał trzy pojedynki, wszystko grało, aż znowu zacięło się w pojedynku z Ibragimowem. Pomyślałem wtedy, że te 46 krzyżyków na karku go wreszcie dogoniło, że powinien przestać. Rozstaliśmy się jak przyjaciele, ale coś z mojej trzyletniej pracy musiało w nim zostać bo przecież wszyscy wiedzieli, że wygrał następną walkę, z Wałujewem. Ale to była dobra, choć nieuczciwa przegrana, bo gdyby wygrał musiałby bić się z Kliczką. W tym wieku, z takimi wahaniami formy, byłby tylko workiem do obijania. Nie miałby żadnych szans.

Tomek je ma?
RS: - Ma bo jest odmiennym, bardziej oszukującym rywala, mającym silniejszy pojedynczy cios, bokserem. Głowy mają tak samo twarde, to ważne. Evander zabijał rywali energią, ciągłą presją. No i Tomek jest trzynaście lat młodszy.

Trenowałeś Mike'a Tysona przed jego przegraną walką z Lennoxem Lewisem. "Żelazny" przegrał, ale fizycznie był przygotowany znakomicie. Jak już nigdy potem...
RS: - Mieliśmy za mało czasu. Poświęciłem chyba sześć tygodni na odbudowę fizyczną Mike'a, na taktykę został tydzień, może dziesięć dni. Wziąłem tę walkę z marszu, na osiem tygodni przed datą w Memphis. Liczyłem na to, że Mike pojawi się na obozie w lepszej formie, ale tak się nie stało. Pracował bardzo ciężko, nie powiem o nim złego słowa, ale zabrakło w nim tego błysku. Z drugiej strony Mike walczył z Lennoxem, jednym z najbardziej niedocenianych bokserów w historii, moim zdaniem będącym w trójce najwybitniejszych. Wiem, że Tomek jest zawsze w formie, że nie trzeba go odbudowywać, tylko polerować, zamieniać diament w brylant. To dla trenera bardzo ważne.

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk, ASInfo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 09:16:21 
Jestem spokojniejszy, że Shields stawia na odchudzenie Tomka i szybkość. To robienie z niego na siłę "pakera" było błędem . Już w walce z Estradą widac było , że bał się walczyć na maksa , bo nie był pewny czy wytrzyma kondycyjnie. Dodatkowe kg. robią swoje.
 Autor komentarza: MARIUSZDZY
Data: 26-02-2010 09:19:58 
Wreszcie az miło się czyta troche kamień z serca spad , teraz tylko trzymam kciuki powodzenia!!!!!!!!111
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 26-02-2010 09:20:25 
Wreszcie dobrze gadający trener- Adamka trzeba odchudzić by zwiększyć szybkość. Niech kazdy zrozumie, że budowanie wagi w jego przypadku to klęska. On jest naturalnym 100 kilowym facetem. Każde kilogramy ponad to tylko zbędni złodzieje energii. Tomasz ma odpowiednią siłę ciosu, wystarczy by znokautować, gdy precyzyjnie trafi. Z mocno bijącym ciężkim jedyną jego nadzieją jest refleks i szybkość, tak jak Allego czy Pattersona (oczywiście nie porównuję klasy tych bokserów do Tomka). !00 kilogramowy bokser to moim zdaniem najlepszy bokser wagi ciężkiej- dynamiczny, silny, zadający sporo ciosów. Kazdy piszę, że Arreola nie będzie tak szybki jak Estrada. Fakt, ale on nie da odpocząć Tomkowi. Idzie ciągle i zadaje bardzo mocne ciosy. Wejdzie w środek ringu i to Adamek będzie musiał biegać naokoło unikając narożników. Do tego musi być spora kondycja, a tej po walce z Estradą nie miał. Kluczem jest moim zdaniem waga i poprawienie obrony.
 Autor komentarza: Valetz
Data: 26-02-2010 09:24:41 
No widać, że koleś zna się na rzeczy. CV ale i głowa robią wrażenie. Na pewno nie spitoli tego, z czym Tomek pracował z P. Gmitrukiem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 09:36:26 
No cóż miało by 105-107 na wiosnę, teraz już 95-97! jak widać Gmitruk to dobry trener ale nie żaden nieomylny bóg jak wielu twierdzi.
Wywiad niezbyt obiektywny jak każdy z trenerem który chwali swego zawodnika- inne wady Adamka to brak ciosu w HW i 34 lata na karku średnie warunki, obrona i parę innych by się znalazło.
Moim zdaniem Tomek niestety raczej przegra z Chrisem.
 Autor komentarza: Migm
Data: 26-02-2010 09:40:22 
dobrze dobrze dobrze odchudzaj tomka nie może być taki spuchnięty
jak w walce Z Estradą , dodatkowe kilogramy dają o sobie znać zbyt szybko je przybrał organizm musi się przyzwyczaić . Trzymamy kciuki za Tomka!!!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 09:41:05 
odmienna koncepcja co do wagi i chyba cale szczescie bo tak ajk mowi - szybkosc szybkosc szybkosc....bo silowo z Koszmarem nie wygra
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 09:42:12 
StonkaKartoflana, dlaczego miałby przegrać ?...tylko dlatego , że jest słabszy fizycznie?... Adamek jest na pewno dużo lepszy technicznie , ma duzo większe doświadczenie , będzie też dużo szybszy od Chrisa i czasem potrafi skutecznie trafić , co nieraz juz pokazał. Dla mnie Adamek jest zdecydowanym faworytem, bo jest bo prostu lepszy.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 09:42:41 
Ten wywiad mnie uspokoił. Diagnoza (jak jest i co trzeba zrobić) właściwa w 100%.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 26-02-2010 09:45:15 
Żeby go tylko za bardzo nie chciał go zmieniać, bo starego drzewa się już nie przesadza, a ostatni raz jak ktoś chciał Tomka zmienić pamiętamy jak się to skończyło..
 Autor komentarza: nurgle
Data: 26-02-2010 09:54:49 
moim zdaniem walkę wygra Arreola - 70/30 - ma mocny cios, a Adamek obrony nie ma zbyt szczelnej - z Estradą przyjął kilka prawych, Arreola będzie chciał to wykorzystac i prawdopodonie wygra przez KO. pomoże mu to, że Adamek nie ma też mocnego ciosu, więc będzie mógł bezkarnie przyjmowac na twarz i od razu oddac swoim prawym.
na tym skończy się "american dream"

a tak na marginesie, co mi się spodobało w wywiadzie: "My tego nie chcemy wygrać jednym uderzeniem, tylko wygrywać każdą rundę." - identyczną filozofię próbuje zaszczepic trener Łapin u Bullitów - z różnym skutkiem narazie, ale postęp jest.
 Autor komentarza: dragon165b
Data: 26-02-2010 09:57:39 
jakaś zgodność pomiędzy tym co mówi Gmitruk a SHIELDS jest bo obaj mówią ze Adamek w limicie gdzieś tak 97 - 98 kg będziesz najszybszy najtrudniejszy do trafienie itp. osobiscie bym chcial jakby Adamek jeszcze odrobine mocniej bił a to chyba już trzeba by dołożyć masy tak na 102-104 kg a to juz by chyba nie było dla niego najlepsze
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 09:59:20 
To teraz Adamek w wadze 97 kg bedzie naturalny??..Najpierw pompowanie wagi do walki z Estrada gdzie juz widac bylo dodatkowe kilogramy mu nie sluza, po walce dalszy plan dobijania do 107 kg!!!..Teraz nagle odchudzanie Adamka!!..Chce zauwazyc ze takie skoki wagi w jedna i w druga strone nie wplywaja pozytywnie na organizm boksera..Chaos jednym slowem chaos w Adamek Team!!!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 10:14:45 
Nie podniecal bym sie tym optymizmem Pana Shieldsa..Do walki niewiele czasu a co ma teraz powiedziec??..Zauwazcie ze zarowno Gmitruk jak i Shields duzo mowia ze adamek to glowa wygra te walke..Owszem glowa najwazniejesza ale jak zabraknie narzedzi w postaci dobrego fizycznego przygotowania to i glowa nic nie da!!..Cala ta sytuacja z waga u Tomka, pompowanie, zbijanie, u tak doswiadczonych trenerow nie powinna miec miejsca..
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 10:17:53 
lukaszenko , jaki opytmizm , jak na tym forum - łacznie z Tobą - sami pesymisci ;))) większość już skazała Adamka na porażkę , co mnie naprawdę dziwi , bo na zagranicznych forach większość przewiduje wygraną Adamka, bo jest po prostu dużo lepszym pięściarzem...ale cóż , nasz narodowy pesymizm ;)
 Autor komentarza: dugen
Data: 26-02-2010 10:19:37 
dobra myśle, ze 2kg nie robią takiego spustoszenia jak żucanie np: 10kg
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 10:21:08 
zin
Po pierwsze napisalem o optymizmie Pana Shieldsa a nie forumowiczow;)
Po drugie przypomnij sobie Panie Kolego ze nie kto inny jak ja walsnie typowalem wygrana Adamka na punkty z Arreola;))..Musisz przyznac ze na pewno nie jest to pesymizm z mojej strony a wrecz hurra optymizm;)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 10:30:10 
a mi jest jakos trudno uwierzyc ze w tej walce Adamek wystrzeze sie tych samych bledow co zawsze i ze nie nadzieje sie na jakis prawy Arreoli przez 12 rund i obawiam sie scenariusza w ktorym Adamek kontroluje walke i prowadzi na punkty a na koniec daje sie trafic i pada
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 10:30:28 
Widze jednak ze pewne niepokojace sygnaly z Adamek Team niektorzy forumowicze zawsze zinterpretuja na plus..Tylko po co sie oszukiwac???Wlasnie odszedl przed walka zycia Adamka jego wieloletni trener i opiekun!!..Wlasnie nastepuje zmiana taktyki i teraz Adamka odchudzaja!!..Dobrze ze nie wpadli na to tydzien przed walka!!..Adamek ma rzekomo wygrac pojhedynek glowa..no tak ale chyba troszke ma w niej teraz maly mentlik ??..Te najswiezsze wiadomosci rzucaja nowe swiatlo a raczej cien na walke z Arreola..Chcialbym sie mylic ale dla Adamka ta walka to wspinaczka pod gorke a teraz ta gorka jest jeszcze bardziej stroma..
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 10:36:16 
odyniec, Chris bije mocno, ale to nie jest typowy puncher i nie załatwia swoich przeciwników jednym ciosem tylko seriami, a Adamek szklanej szczeki nie ma, co choćby udowodnił z Banksem , w sumie też cięzkim , a Banks ma w łapie kowadło , bo dotychczas wszystkie swoje pojedynki w HW kończy przez KO.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 10:39:12 
zin tyle ze Banks to nie ten poziom co Arreola, no i Chris nie musi Adamka przewrocic jednym ciosem ale jak trafi i poczuje krew to zabije bo ten koles ma ten instynkt zabojcy ze jak widzi miekkie nogi u przeciwnika to juz nie odpuszcza
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 10:40:00 
lukaszenko , odchudzenie Adamka , jak chce to zrobić Shields , z 220 na 215 , czy 210 funtów , to nie jest znaczący spadek wagi...taktyka też się nie zmienia , bo w walce z Estradą Gmitruk stawiał na szybkość ... trochę zabrakło kondycji z Estradą , ale Adamek w zbyt krótkim czasie za dużo przybrał na wadze...
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 10:42:41 
odyniec , nie wiem dlaczego tak nisko cenisz Banksa .... przegrał tylko jedną walkę , a dotychczasowe walki wygrywa w bardzo ładnym stylu... czy Arreola aż tak przewyższa poziomem Banksa , to też bym polemizował.
 Autor komentarza: otke
Data: 26-02-2010 10:44:11 
ten gościu patrząc zupełnie obiektywnie jest bardziej doświadczonym i całkiem możliwe że lepszym trenerem(od zawodowców) od Gimitruka także napewno wie co trzeba robić. Dobrze mówi z tą wagą, do 100 kg maks i szybkość plus taktyka. Może coś z tego będzie bo jak Tomek zacznie robić swoje stałe błędy to będzie ko. Muszą go przestawić na wsteczny i lepszą gardę.
 Autor komentarza: Crimson
Data: 26-02-2010 10:49:56 
kopiuje swoj komentarz z tematu dot. Gmitruka :

Chcialbym sie mylic ale cholera dla mnie nie wyglada to wporzadku. Nie chce o nic oskarzac Adamka ale zwroccie uwage na jeden fakt. Gdy Adamek zostal mistrzem swiata pod pretekstem "oszczedzania serca", Gmitruk rozstal sie z Polakiem, ktory wybral McGirta. (nie uznal ze Gmitruk nie jest mu juz potrzebny?) Po porazce z Dawsonem akcje niepokonanego do tamtego momentu Polaka bardzo spadly. Wtedy wrocil do Gmitruka by odbudowac swoj wizerunek w nowej kat. Gdy Adamek zdobyl pas IBF w cruiser i wskoczyl do wagi ciezkiej znow zanazl sie na szczycie i nagle znow musi go opuscic Gmitruk. Obym sie mylil ale wyglada to dla mnie tak jakby Adamek uwazal, ze Pan Gmitruk nie jest mu znow juz potrzebny...
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 10:53:12 
I to jest to nasze tzw. malkontenctwo - 'nawet jak będzie wygrywał to i tak przegra', bo w 12 rundzie dostanie cios i padnie. i tak w kółko Tomek za mały, za chudy , to znowu za gruby i za duży, za wolny, za szybki. A SHIELDS mówi krótko "Tomek jest zawsze w formie, że nie trzeba go odbudowywać, tylko polerować, zamieniać diament w brylant" I nikt mi nie powie, że mówił bo tak wypada. Adamek jest profesjonalny w tym co robi pewny siebie, wie co chce osiągnąć i za to go cenie! Tak, że życzę mu wygranej bo zasługuje na to jak najbardziej!
 Autor komentarza: maddog
Data: 26-02-2010 10:59:46 
Stonka
Lubię Twoje komentarze ale niekiedy przesadzasz.Ty i nie tylko cały czas siedzicie na tej obronie Tomka.Abstrahując od tematu zwycięstwa czy tez przegranej Tomka,większość z Was uważa chyba,że Góral absolutnie nie powinien się dawać trafić ani razu w całej walce...Kurwa czy on jeden daje się trafiać?Nie siejcie fermentu bo Arreola owszem-mocny,ale bez przesady,to nie Ray Mercer albo Tyson,że jednym strzałem łeb obrywa...Niestety Tomek nigdy nie będzie Janem Szczepańskim,którego nie mozna było trafić,ale za to ma serce do walki i mentalność wojownika.Do tego ma twardą koparę.
Ma rację Shields,że powinien Tomka odchudzić do 97kg. ale myli się co do wzrostu Holyfielda gdyz ten ma napewno 189cm. wzrostu.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 10:59:58 
gren
od kiedy wyrazanie wlasnych obaw jest malkontenctwem?
czyli kazdy kto realnie ocenia szanse Adamka i widzi duze szanse na przegrana jest "smerfem marudą"?
OK
od tej pory wolno umieszczac tylko wpisy przepelnione optymizmem i zakauje sie czarnych wizji - o to ci chodzi? ;-)
nie przesadzaj
jedno jest pewne ze to cale zamieszanie na dobre nie wyjdzie

 Autor komentarza: nowy
Data: 26-02-2010 11:00:27 
Crimson , ale to przecież Tomek dowiaduje się przed przystąpieniem do kolejnej walki ( kilka tygodni), że nie ma trenera !!!. To Tomek musi za każdym razem znosić stres związany z niepewnością. Przed walką z Estradą Gmitruk wyskoczył jak gumka z majtek, że nie będzie już Trenerem Tomka. Teraz znowu to samo. Tomek dzwoni do Gmitruka aby pakował walizki a ten informuje, że ma chore serce i nie przyleci. Może trochę to uprościłem ale zorientowani w temacie wiedzą o czym piszę. Proszę nie myśleć, iż sugeruję, że Gmitruk symuluje chorobę, odpowiadam jedynie na stwierdzenie "Crismona".
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 11:12:42 
nowy , dokładnie .... ja pamiętam jak było przed walką z Estradą ...jakiś dziennikarz przyleciał do stanów zrobić wywiad , a Adamek robił walkę z cieniem i obijał worek... ten dziennikarz był mocno zdziwiony, że przed tak ważną walką Adamek sam trenuje bez trenera...później dokoptowali Bloodwortha , bo widzieli , że Gmitruk chyba chce Adamka trenować korespondencyjnie i przylecieć do niego na dwa tygodnie przed walką... jak ta współpraca miała tak wyglądać , to dobrze , że się rozstali ... p.Gmitruk ma tutaj swoje życie i plany , a Adamek tam i żaden pewnie nie zmieni miejsca zamieszkania.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 11:19:17 
teraz Adamek będzie przez siedem tygodni praktycznie mieszkał i trenował z Shieldsem , a nie jak dotychczas miał trenera na dwa , trzy tygodnie i tak to powinno wyglądać na profesjonalnym poziomie ... ciekawi mi kiedy będzie coś wiadomo o sparinpartnerach
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 11:28:44 
Sama siła i masa jeszcze nie wystarczą, trzeba umieć boksować i mieć pomysł na walkę. Ja będę od niego znacznie szybszy. To będzie mój atut i postaram się go wykorzystać.
Pytanie dziennikarza
W każdej walce stoi pan pod ścianą, tak dużo jest do stracenia. Jak wytrzymuje pan taką presję?
T.A.
Jedni się spalają, innych ogień emocji hartuje. Należę do tych drugich.
On jest optymistą, to dlaczego ja nie mam być! Jak by mówił przed walką, że się boi bo przegra,że ten cały Arreola jest lepszy od niego - to faktycznie miałbym czarne wizje!
A mojego komentarza nie bierz do siebie! masz pełne prawo do swoich ocen! Nic nie poradzę, ale lubię takich sportowców którzy wiedzą czego chcą, pewnych siebie i profesjonalnych w tym co robią ! Co nie znaczy, że Adamek jako bokser jest bez wad!
Pozdrawiam!
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 11:30:49 
lukaszenko
a gdzie ty przetyczałeś o zmianie taktyki? Skupienie się na szlifowaniu szybkości, przygotowaniu wytrzymałości na 12 rund i odpuszczenie sobie nabierania masy to jest jakaś szczególna zmiana, która ma spowodować mętlik w głowie Adamka? Chyba żartujesz.
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 11:36:30 
Sorry, odyniec zapomniałem dopisać, że mój komentarz po wyżej to do Ciebie!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 11:44:08 
gren
gdyby Adamek nie byl optymista i nie wierzyl ze wygra to po co mialby wychodzic do ringu?
ja jego optymizmu nie podzielam do konca ale tym sie moze roznic sportowiec od kibica
pozdr
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 11:49:50 
I o to chodzi Tomek musi być szybszy niż w walce z Estrada i go wypunktuje,po obija go trochę i może Chris padnie w końcówce.Trzymamy kciuki za tomka.Słychać ze ten trener wie o co w boksie chodzi bo nie robi z tomka na siłę spasionej świni.
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 11:51:59 
odyniec
Wiesz jak to mówią wiara góry przenosi-wierzmy a może przeniesie i tą górę mięsa.
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 11:51:59 
odyniec
Wiesz jak to mówią wiara góry przenosi-wierzmy a może przeniesie i tą górę mięsa.
 Autor komentarza: bolo234
Data: 26-02-2010 11:52:58 
idealna była waga Tomka z pojedynku z Andrzejem. tylko nasuwa sie pytanie czy tomek nie zacznie marudzic ze znów musi zbijać zbędne kilogramy. Ale bądzmy dobrej mysli i wierzmy w naszego rodzynka na światowym poziomie:)
 Autor komentarza: Laik
Data: 26-02-2010 12:10:46 


krzycho146,

Racja.Trenerem Adamka powinien zostać jakiś doświadczony ksiądz.Jak się Tomek dobrze pomodli,to wygra.


 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 12:13:57 
Laik
jest jedna sprawdzona kandydatura w Toruniu, wystarzy ze zloży swoje CV i ma te robote ;-)
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 12:18:46 
hehe najlepiej jakiś z trwam(nie wiem nawet jak to się pisze) bo Tomek sympatyzuje z tym biznesmenem.Ale to już jakby inna historia i mnie to tam ogólnie mało obchodzi ze on lubi Rydzyka dla mnie to żaden ksiądz.Ale na pewno obchodzą mnie losy Adamka żeby wygrał walkę i przyszłości został mistrzem w HW.A Rydzyki to już jego osobiste sympatie,jego sprawa i ja do niej nic nie mam.
 Autor komentarza: Laik
Data: 26-02-2010 12:34:38 


odyniec,

To byłoby nie fair ze strony Tomka,myślę,że Chris wycofałby się z walki.Adamek walczący z Bożą pomocą byłby nie do pokonania...


 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 12:44:11 
maddog, zin - Kibicuję Adamkowi i jak na razie wszystkie jego ostatnie walki wyglądały jak przepowiadałem pisałem 1. gołotę rozniesie bez tudu 2. z Cunnem wygra po bardzo trudnej walce 3 położy Banksa 4 wygra z estradą nieznacznie i raczej go nie położy (można sprawdzić w archiwum)-
Nie lubię takiego boksu jak prezentuje Arreola nie lubię grubasów w boksie ale Tomka bardzo mocną stroną był zawsze pressing niestety z dużo dużo silniejszy Arreola tylko na to czeka aby się z nim zderzyć!!! - walki odskok - doskok raczej tu nie widzę Adamek Royem nie jest.
Arreola jest dużo silniejszy i nie jest wolnym cepiarzem jak piszą wszyscy - jest poprawny technicznie (choć prosty) i w miarę szybki jak na HW!Arreola jest sporo młodszy, dużo silniejszy i STYL ADAMKA mu pasuje - dlatego sądzę że jest minimalnym faworytem tak 55-45!
mam nadzieję że się mylę!
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 12:45:57 
w USA na onlinesportshandicapping pierwsze przymiarki do zakładów bukmacherskich na walkę Adamek - Arreola. Więcej szans daje się na wygraną Adamka - przewidywany kurs -(minus) 130.
Według ich specjalistów obydwaj bokserzy są niebezpiecznymi , ofensywnymi wojownikami z twardą szczęką.Arrelę oceniają jako surowego boksera, o powolnych stopach i łatwego do trafienia. Adamek z kolei - wg nich - to doskonały bokser, silny, szybki o dużych kwalifikacjach. Arreola jest większym bokserem i jeśli Adamek da się złapać w pułapkę może -wg nich -być w poważnych opałach. Dodają jednak że Adamek jest bardzo odpornym bokserem.

W innym artykule na tej witrynie dokonano szczegółowszego, nieco korzystniejszego opisu Arreoli:dobrze wyszkolony z podstaw boksu,wykorzystuje silne uderzenia skonfigurowane w serie. Ma szybkie ręce do wagi ciężkiej i dobrze uderza zarówno w głowę jak i korpus.Ma ciężke ręce oraz serce do tworzenia wydarzeń i podejmowania ryzyka w ringu.Ma doskonałą brodę ale jego kondycja jest średnia z uwagi na niezdolnolność do odstawienia widelca we właściwym czasie. On, w najbliższym czasie, nie wygra walki pracą nóg ale ma dobry balans.Jego obrona nie jet zła ale nie jest bardzo trudny do trafienia.
Pod tym opisem daje się 57% szans na wygraną Adamka.

 Autor komentarza: nowy
Data: 26-02-2010 12:52:50 
1bioactive - Tak typują bo nie czytali opinii eksperta zwanego zamachowiec666 :).
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 12:54:46 
nowy
na takiego eksperta ich nie stać....
 Autor komentarza: Laik
Data: 26-02-2010 13:03:48 


Jestem zaskoczony,że Amerykanie stawiają Adamka jako faworyta.Oby się nie mylili :)

 Autor komentarza: robak1
Data: 26-02-2010 13:06:53 
Ja mam obawy jedynie o kondycję, bo Shields jeszcze nie zna organizmu Adamka.O resztę się nie martwię.Wygra czy przegra, wstydu nie będzie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 13:28:22 
1bioactive
Piszac o taktyce mialem na mysli przygotowanie fizyczne!!..Jakies nie dalej jak tydzien temu Tomek mial wazyc 104 kg i dalej tyc!!..Teraz nagle beda zbijac do 97 kg..Piszac metlik w glowie u Adamka mam na mysli odejscie trenera!!..Co do taktyki na walke to rzecza jasna jest ze musi boksowac uwaznie, nie dac sie trafiac i wyprzedzac akcje Arreolli..Kibicuje Adamkowi i dalej twierdze ze moze to wygrac ale cale te zamieszanie na pewno nie wyjdzie na plus dla zawodnika w tym przypadku Tomka..
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 13:32:11 
Laik
mnie to nie dziwi bo wiele razy już czytałem bardzo przychylne Adamkowi opinie na poważnych witrynach (m.in. ESPN Sports, The Ring Magazine itd.). Największe watpliwości budzą nie umiejętności bokserskie Adamka, bo te ocenia się dużo wyżej niż Arreoli ale różnica masy i siły przy bardzo dużej agresywności Arreoli (i jego własnej odporności na ciosy).Chodzi o to czy uważana za twardą szczęka Adamka jest w stanie wytrzymać uderzenia Arreoli (bite seriami) i czy Adamek jest w stanie wypunktować Arreolę nie dając się samemu zaskoczyć.
Osobiście , po obejrzeniu walk Arreoli, nie uważam że ma on silniejsze uderzenia od Adamka ale on jak już dopadnie przeciwnika
bije seriami, szybko,niemal w furii, nie dając przeciwnikowi odetchnąć
(facet ma instynkt zabójcy)a przy tym bez obaw przyjmuje ciosy przeciwnika.To stanowi że jest tak groźny. Tak więc jeśli Tomek nie wda się w wymianę lub nie da się zechpnąć do pułapki (stojąc w bezruchu przy linach lub w narożniku) to ma duże szanse na wygraną na punkty (chocież wcalej nie wykluczam wygranej Adamka przed czasem w trzech ostatnich rundach).
 Autor komentarza: bonkers
Data: 26-02-2010 13:36:27 
ja mam nadzieje że plany wagowe dla Tomka to element dezinformacji tudzież czyjejeś radosnej twórczośći
to troche jak w F1 wszyscy mają tunele aerodynamiczne komputery czujniki popakowane wszedzie, projektują sobie a potem są testy i koryguje się wirtual z realem
jeżei adamek na 100ce walczył słabiej ,niż się spodziewali ,to zdejmą mu 2kg w dwa miechy bez problemu -on nie jest jak pisał gmitruk mięśniowo ukształtowany do końca na te 100kg ,także nie powinno być widać żadnego osłabienia po tym zabiegu
 Autor komentarza: Crimson
Data: 26-02-2010 13:42:58 
Autor komentarza: nowy
Data: 26-02-2010 11:00:27
Crimson , ale to przecież Tomek dowiaduje się przed przystąpieniem do kolejnej walki ( kilka tygodni), że nie ma trenera !!!. To Tomek musi za każdym razem znosić stres związany z niepewnością. Przed walką z Estradą Gmitruk wyskoczył jak gumka z majtek, że nie będzie już Trenerem Tomka. Teraz znowu to samo. Tomek dzwoni do Gmitruka aby pakował walizki a ten informuje, że ma chore serce i nie przyleci. Może trochę to uprościłem ale zorientowani w temacie wiedzą o czym piszę. Proszę nie myśleć, iż sugeruję, że Gmitruk symuluje chorobę, odpowiadam jedynie na stwierdzenie "Crismona".


Ale skad ty masz takie informacje? Przeczytales to tu na bokser.org?
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 13:44:47 
lukaszenko
też mi się nie podobały przymiarki do rozwoju masy u Tomka ale na szczęście on nie waży teraz 104 tylko 100 co pozwala bez problemu zejść do 97 kg nie tylko nie tracąc nic na sile i szybkości ale jeszcze zyskując.Uważam ze w przypadku Adamka ważna jest nie tyle siła ciosu ale jego dynamika przy bardzo korzystej paraboli ciosu z prawej ręki.W przeciwieństwie do wielu bokserów bijących silne ciosy lecz głównie zamachowe (np.Haye ale również Arreola) Adamek zadaje z prawej ręki silne , dynamiczne ciosy o niewielkiej paraboli, czym wyprzedza swoich przeciwników. Chociażby jak w walce z Banksem.
To może być również klucz do sukcesu, choć stawiam raczej na pełny
dystans.
 Autor komentarza: daniel89990
Data: 26-02-2010 13:47:58 
W sumie bardzo przyjemnie czyta sie ten wywiad...I widac ze pan Ronnie wie o czym mowi..bardzo podoba mi sie pomysł ze zbiciem wagi i maxx 215 funtów bo wtedy Tomek bedzie bardziej ruchliwy a tego mu chyba potrzeba w walce z Chrisem..Powiem ze byłem przerazony czytając w wywiadach ze Tomaszek bedzie ważył na Chrisa nawet do 107kg...Moim zdaniem wiele za dużo..Juz z Estradą było widać ze mu ta waga ewidentnie nie służy...Szkoda tylko że Roger tak pozno dołączy do Tomka bo jednak widział treningi z Gmitrukiem i wydaje mi się ze sporo cennych wskazówek by dał..A tak no cóz w treningu z Tomkiem bedzie raptem ze dwa tygodnie a to niewiele..Ale i tak trzymam kciuki...Pozdro Tomek jedziesz z Chrisem a po walce na kolację do Warsowii czy jakos tak miała ta knajpka z polską szamą w Californi...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 13:57:05 
1bioactive
Zgodze sie ze Adamek nie bije ciosow zamachowych tylko krotkie, szybkie i dosc mocne uderzenia..w walce z Estrada tego jednak nie bylo, nie bylo tej dynamiki..Szybkosci i dynamiki na pewno zlapie jak troche schudnie a nie dalej beda go pompowac..Nie zmienia to jednak faktu ze jednak faktu ze Adamek na ciezka dywizje ciosu nie ma i miec nie bedzie!!W cruiser mial cios niezly tu w tej dywizji bardzo przecietny..Jesli chodzi o wage to walka nie tylko polega na zadawaniu ciosow..Sa to rowniez klincze, przepychanki w zwarciu..w takich sytuacjach ciezszy ma lepiej..Idealem bylo by miec Adamka ktory bedzie wazy kolo 105-107 kg ktory zachowa swiezosc, dynamike, szybkosc..a przy tym bedzie duzy i ciezki jak czolg..Trenerzy jednak doszli do wniosku ze takiego Adamka miec nie beda bo niestety w miare nabywanych kilogramow traci swoje podstawowe atuty!!!..Wiec z dwojga zlego wybieraja Adamka mniejszego, lzejszego za to szybszego..Jesli na Areolle moze to wystarczyc to chyba nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie twierdzil ze Adamek, moze walczyc na rowni z Bracmi..
 Autor komentarza: tonka
Data: 26-02-2010 14:15:28 
A ja bym zostawił sprawy Adamka światowego formatu trenerom, jakimi są Shields i Bloodworth. Mieli się rozstać z panem Gmitrukiem - rozstali się. Trudno, można to w jakiś sposób zrozumieć i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. A jeżeli Tomek ma osiągnąć sukces w HW, to go na pewno osiągnie, czy z Gmitrukiem czy z Shieldsem. W końcu to on walczy między linami i jeśli sam się nie obroni, to nikt go nie obroni i nie podaruje pasa(ów). Psychikę ma, serce do walki też, wielkiego kalibru trenerów również. Jeżeli przy takim obrocie sprawy przegra z Arreolą, będzie to znaczyć, że kategoria "ciężka" może nie być dla niego. Choć jedna jaskółka wiosny nie czyni i Chris (nawet, gdyby Polak przegrał) nie jest jakimś "skreśleniem" Adamka z HW, to na pewno znak zapytania by się pojawił nad sensem bycia w tej dywizji.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 14:15:55 
lukaszenko racja
zobaczycie ze jak odejda na emeryture bracia to minie to co teraz wszyscy nazywaja kryzysem wagi ciezkiej, przynajmniej w duzym stopniu
nagle sie okaze ze jest wielu chetnych na pasy i walki o nie i zniknie ta przepasc miedzy nr1 a mistrzem
 Autor komentarza: bonkers
Data: 26-02-2010 14:17:40 
105-107 to na pewno nie najbliższa przyszlość i raczej abstrakcja bo trochę czasu musi minąć żeby się dobrze zbudował na taką wage a Adamek czasu już ma coraz mniej nawet w przypadku dłuższej kariery z wiekiem może pojawić się problem z naturalnym spadkiem szybkości a wtedy znowu będą dylematy czy trzymać te 105 czy złazić w dół bo za wolny...
mysle że jak dobrze osiądzie w wadze cieżkiej, zbuduje sobie kondycje na tej około 100kg wadze a miałby okazje załapać się jeszcze na staszego Kliczke powinien spróbować :)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 14:19:02 
tonka
Ja uwazam ze jesli Adamek dostanie baty od Arreoli to niestety bedzie to rownoznaczne z powrotem do cruiser..Aby zarabiac pieniadze trza miec pasek a po porazce z Arreola watpie by okazja na walke mistrzowska nadazyla sie predko..Adamek ma juz 34 lata..Przed nim jakies 2 moze 3 lata dobrego boksu..Nie ma mowy o porazce z Chrisem jesli chce zostac w ciezkiej, musi go przejsc..
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 14:19:17 
lukaszenko
jeśli chodzi o walki z Braćmi K. to trudno się jeszcze wypowiadać po zaledwie dwóch walkach Adamka z Gołotą i Estradą. Gołota był jak wiadomo nie ten sam co kiedyś ale Adamek pokazał że potrafi przewrócić nawet bardzo dużego faceta.Wydaje mi się że Adamek prędzej przewróciłby któregoś z braci niż Arreolę, o ile udałoby mu się czysto trafić (a uwzględniając właśnie parabolę uderzenia Tomka z prawej ręki nie można tego wykluczyć).Problemem jest jak do nich podejść - przy tych długich szkitkach - nie dając się samemu mocno trafić.Ale trzeba też powiedzieć (pomimo zastrzeżeń do obrony Tomka)
że Kliczkom nie byłoby też tak łatwo poobijać Adamka jak to robili z mniej ruchliwymi zawodnikami.Uważam że szansy Tomka upatrywałbym w wymęczeniu przeciwnika przez bezpieczną agresywność i szybkie krążenie po ringu przez przez 8 - 10 rund i zatakowanie w ostatnich trzech kiedy to bracia zaczynają ciężko dychać. Musiałby ich po prostu wyprowadzić z równowagi żeby troszkę spanikowali i przestali uderzać jak automty. Myślę że właśnie walka z Arreolą da nam odpowiedź na pytanie czy Tomek jest w stanie przeboksować w szybkim tempie 12 rund nie tracąc nic ze swoich walorów. Do wlki z Estradą nie przykładałbym zbyt dużej roli.Tomek musił ją wygrać bezpiecznie, jak najmniejszym nakładem sił, nie narażając się na kontuzję, która wykluczyłaby go z walki z Arreolą.
 Autor komentarza: tonka
Data: 26-02-2010 14:25:30 
lukaszenko
Biorąc pod uwagę sprawy finansowe masz na pewno dużo racji, a Tomkowi przede wszystkim chodzi o $$$. Mówię tylko, że nawet gdyby przegrał, ogólnie skreślony nie musiałby być w HW, ale sens w tym żaden ponieważ (jak mówisz) kasa zmaleje w sposób radykalny, a wtedy (pomimo małej popularności CW) lepiej próbować wrócić na tron junior-ciężkiej.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 14:28:20 
1bioactive
Adamek w ciezkiej raczej przewracac nikogo nie bedzie a tym bardziej Kliczkow!!..Spojz jaka jest roznica we wzroscie, zasiegu ramion!!..Obrona Tomka pozostawia takze wiele do zyczenia..Nie chce zle dla Adamka ale kieruje sie raczej realizmem a nie pobodkami patriotycznymi..Tez bym chcial zeby ich wszystkich poprzewracal ale oczami wyobrazni tego nie widze..niestety..Powtarzam kategoria ciezka to mega trudne wyzwanie dla Adamka..Nalezy mu sie szacunek za odwage i determinacje..Kazda wygrana powinna byc naprawde doceniona..Oceniajac jednak realne szanse z Kliczkami czy tez nawet Haye to nie sa one wybitnie wsysokie dla Adamka
odyniec
Tak skonczy sie kryzys bo tak jak napisales nie bedzie juz tej przepasci miedzy Kliczkami a reszta swiata;)
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 14:30:31 
lukaszenko
Jeśli Adamek przegrałby z Arreolą to nie sądzę by wrócił do wagi Cruiser właśnie z uwagi na wiek i konieczność zbijania ok 8 kg.
W ciężkiej może się jeszcze bić przez parę lat i dobić się do walki o pas po trzech kolejnych wygranych z przeciwnikami nie tak niebezpiecznymi (łatwiejszymi do wypunktowania niż Arreola).
To co by stracił to HBO (choć wiele zależy od przebiegu walki).
Adamek ma w USA wiernych kibiców, Na każdą walkę przyjdzie ponad 10 tys kibiców. To oznacza że Adamek z tych przychodów może sfinansowć przeciwników niezbędnych mu do awansu w rankingach. Sam przy tym nadal będzie atrakcyjny dla nich również ze względu na wysoką pozycję rankingową.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 14:34:32 
tonka,1bioactive
Tak obaj tez macie racje w pewnym sensie..Chodzi tylko o to ze wlasnie w cruiser moglby zarabiac tez pieniadze, bedac tam dominatorem przy miejszym ryzyku dostania ciezkiego lomotu..O zbijanie wagi bym sie nie martwil bo pewnie po ewentualnej walce z Chrisem okazalo by sie ze jednak Tomek wazac 90 kg jest naturalnym cruiserem;)
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 14:42:33 
Jedno jest pewne Tomek nie może ważyć w żadnej następnej walce powyżej 100kg bo się robi wolniejszy,a ciosu Chrisa nie ma co by nie mówić.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 14:46:08 
lukaszenko
Adamek z Haye ma większe szanse i to zarówno na wygraną przed czasem jak i na punkty.Haye ładnie się porusza na nogach i balansuje. Ma mocne uderzenie ale tylko jak bije szerokimi ciosami (kąt ok 90-120 a nawet 180 stopni - jak uderzenie Walujewa w ostatniej rundzie). Jeśliby spróbował coś takiego z Adamkiem to w połowie drogi jego uderzenia dostanie taki cios od Tomka jakim Adamek przewrócł Banksa i będzie po walce.
Co do Kliczków, to ten pierwszy z nimi wygra kto ich zmęczy w pierwszych 8-10 rundach na tyle że wpadną w panikę i nie będą już tacy regularni w wyprowadzanie prostych swoimi długimi łapskami.
Czy będzie to Adamek? Zobaczymy jaką szybkość i wydolność pokaże walce z Arreolą. Śmiem twierdzić że prędzej zrobi to jakiś szybki "mały ciężki" taki włśnie jak Adamek, ruchliwy i zwinny, niż typowy powolny ciężki o gabarytach zbliżonych wagowo lub wzrostem do Kliczków.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 14:52:56 
lukaszenko, nie wiem co Ty tak ciągle z tym , że Adamek nie ma ciosu na wagę ciężką , jakby nie było pokazał że ma np. z Gołotą i Banksem , bo Banks to w sumie ciężka ... jedna walka z Estradą , którego nikt nie posłał na dechy i czego też nie zrobił Adamek , a już pitolenie , że nie ma ciosu... Praktycznie 3/4 zawodników HW powinno się odchudzić i iść do CW , bo nie mają ciosu i nie nadają się na cieżką - bez sensu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 14:53:43 
1bioactive
Haye to jedyna szansa dla Adamka zdobycia tytulu..Nie bede tu pisal teraz o szansach bo najpierw jest Arreola, ktorego Adamek musi przejsc..
Moim zdaniem Kliczkow raczej trudno zmeczyc czy tez doprowadzic do paniki..Zwykle doskonale oni kontroluja przebieg walki wykorzystujac przewage warunkow fizycznych..Na Kliczkow ja widze boksera szybkiego, dynamicznego, o mocnym ciosie i twardej glowie..poki co sporo warunkow spelnia wlasnie Haye do ich pokonania, niestety podejzana szczeka troche troszke mu komplikuje zycie..
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 14:57:13 
tylko , że do haye jest zbyt długa kolejka , bo każdy wolałby walczyć z kimś , kto niczego nie pokazał w HW , niż z braćmi ;)
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 14:58:18 
Arreola też chciał walczyć z Haye , mówił : "dajcie mi tego geya " xD
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 15:00:00 
Haye to dla mnie żaden mistrz bardziej zasługuje na to miano Adamek.A Haye to tylko wielka gęba która mówi czego to nie zrobi a jak przychodzi co do czego do się dogaduje na boku z Sauerlandem i myśli ze jest wielki mistrz.Teraz będą na niego chuchać i dmuchać żeby mu się krzywda nie stała a jakby co to zawsze ma się swoich sędziów punktowych.Wątpię żeby chciał walczyć z Adamkiem bo szanse w takiej walce ma marne, zdziwię się jeśli dojdzie do tej walki.A hej poobija Ruizo-podobnych emerytów i się będzie szczycił.
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 15:00:19 
lukaszenko napisałeś - Oceniajac jednak realne szanse z Kliczkami czy tez nawet Haye to nie sa one wybitnie wysokie dla Adamka" - a cóż takiego pokazał Haye - oprócz tego, że dużo gada czy walczył z lepszymi bokserami niż Adamek nie bądź śmieszny - Fragomeni nieźle obił mu buźkę, dalej Barret , Bonin - Walka z Wałujewem a co to było. Bracia Kliczkowie przesadzasz o ich zdolnościach bokserskich - oni są tak dobrzy! nie raczej cała reszta z którą walczyli do tej pory jest kiepska.

 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:01:17 
zin
Zrozumiesz zapewne co mam na mysli po walce z Arreola mowiac ze Adamek wciezkiej nie ma dynamitu w lapie..Co do walki z Baksem to walczyli wtedy w cruiser wiec Banks nie byl wtedy zadnym ciezkim!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2010 15:02:14 
kurde bardzo lubie braci K ale poki nie odejda z Hw to wszyscy beda sie chcieli sprawdzic z Haye'em bo to latwiejsza opcja a ten palant na taka popularnosc nie zasluzyl
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 15:05:08 
Jestem pewien, że jak Haye nie będzie chciał walki z Adamkiem.To Tomek się nie będzie bawił w jakieś podchody i weźmie walkę z którymś z braci, bo się nie boi jak gęba i chce pas w HW.Trzeba tylko pokonać Chrisa albo aż, oby się udało.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 15:06:29 
lukaszenko , Banks był wtedy sparingpartnerem Kliczki , więc prawie był cięzkim , a na pewno był bardziej cięzkim niż Bonin.... Ty wiesz ilu ciężkich nie ma dynamitu w łapach ?... weź ich wszystkich odeślij do CW ... znacznie zaniżasz umiejętności Adamka , a zawyżasz Haye ... dlaczego niby Haye lepiej się nadaje do HW , i jeszcze piszesz , że on jeden może pokonać braci , niż Adamek ?...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:08:40 
gren
Twoj tok myslenia zdaje sie smieszny..Dla przykladu mowisz o Frago, ktory obil buzke Haye..Okej ale pozniej dostal KO..A Tomek w walce z Briggsem to jaka mial buzke?????..Pytasz kogo pokonal Haye w ciezkiej..Odpowiadam Ci wiec..Pokonal( fakt w beznadziejnym stylu) 150 kg Walujewa..ja zapytam kogo pokonal Adamek w ciezkiej??..Rozbil do konca wrak Goloty no i niezle powalczyl z Estrada( zadna czolowka)..Bracia Kliczko??..Otoz faktem jest ze nie sa wybitnymi technikami..Faktem jest tez to ze maja po dwa metry wzrostu, mega kowadlo w lapie, w ringu mysla a Vit do tego ma szczene z betonu..Wladek nadrabia za szklane calkiem niezlym wyszkoleniem technicznym, nie gorszym na pewno od Adamka..Masz racje co do jednego ze Kliczki trafili na czasy w ktorych nie maja dla siebie zawodnikow..Adamek jednak nie bedzie tym zbawicielem, z Polski , ktory ich rozjedzie..Mozesz byc tego pewien..
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 15:09:45 
lukaszenko
przypomnij sobie starsze walki Kliczków, zwłaszcz Władymira. Jak siadali kondycyjnie lub otrzymali silny cios (dotyczy to bardziej Władymira to trochę panikowali. Teraz poprawili sie kondycyjnie i wytrenowli do bólu te swoje proste ale jek siepopatrzy na przeciwników to kto miał ich zmęczyć? To może zrobić tylko ktoś kto będzie runda po rundzie , na szybkich obrotach, wyczerpywał ich baterie aż zgasną... Dlaczego nie Adamek?
Zobaczymy jak Władymir wypadnie z Chambersem (choć nie podoba mi się jego praca nóg).
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:10:58 
zin
Dosc..Prawda jest taka ze z fanatyzmem sie nie wygra..Prawda jest tez taka ze nie ma nic gorszego od fanatyzmu..
"Banks był wtedy sparingpartnerem Kliczki , więc prawie był cięzkim"
Zin jestes naprawde fajnym userem ale prosze Cie nie kompromituj sie takimi wypowiedziami..
 Autor komentarza: nowy
Data: 26-02-2010 15:14:38 
Crimson , z bokser.org ( bo mozna przeczytać ciekawe wywiady) ale i z innych artykułów. Ciekawi mnie natomiast na jakiej podstawie ty wyciągasz tak daleko idące wnioski ???
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 15:15:00 
na braci niestety na razie nie ma bata i taka jest prawda, ale latka lecą i tym się trzeba pocieszać ...chociaż ostatnia walka z Johnsonem pokazała , że wytrwać do końca można , gdyby jeszcze przy tej obronie miał lepszy atak , to kto wie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:17:07 
1bioactive
Dobrze ale sam zauwazyles ze slabe swoje strony Wladzio raczej wyeliminowal..Adamek w kazdej walce sporo przyjmuje..Czy naprawde sadzisz ze po czystym ciosie, jednym drugim od ktoregokolwiek z braci Tomka szczeka byla by granitowa dalej??..Styl Adamka to wojna w ringui tego on nie zmieni..Walczy widowiskowo ale jak kazdy w zyciu czlowiek ma poprzeczke ktrej wedlug mnie nie przeskoczy..Braci K nie przeskoczy i tyle..
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 26-02-2010 15:19:19 
Kliczkow można pokonać jedynie szybkością bo póki co nie ma boksera w HW z takimi warunkami fizycznymi jak oni.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 15:20:17 
lukaszenko , no nie , posądziłeś mnie o fanatyzm xD ... a ja zawsze staram się być obiektywny i wcale nie czuję się skompromitowany wypowiedzią, że Banks w walce z Adamkiem był wtedy prawie ciężkim ... napisałem prawie ;)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:22:16 
zin
Przeciez walczyli w limicie cruiser!!!Tak zin mozna z Toba pogadac i owszem ale nie na temat Adamka bo jestes jego fanatycznym kibicem i sam dobrze o tym wiesz:)
Pozdrawiam:)
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 15:31:32 
lukaszenko Do kogoś pisałeś, że z fanatyzmem się nie wygra - A Ty ciągle bracia k. i bracia k.
moim zdaniem bracia k. są kiepscy - wole oglądać Górala 'bez fanatyzmu' ciekawszy! (A zapomniałem dodać mogą się bać Górala)
 Autor komentarza: karolinkan
Data: 26-02-2010 15:35:31 
W końcu jakieś światełko w tunelu. Osobiście byłam załamana, że Gmitruk odszedł, ale skoro Shields przygotowywał Holyfielda to myślę że wszystko będzie ok. W ogóle zdaje się fajny facet. Jednym słowem super. Wszystko już wygląda dużo lepiej i myślę, że Tomek będzie tym mistrzem świata :))
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:37:00 
gren
Nie jestem zwolennikiem Kliczkow..Tak masz racje wszyscy boja sie Gorala w ciezkiej..Ja mysle ze jak Vitek odejdzie na emeryture to tez bedzie przez Gorala, no zeby czasem nie walczyc..Sam rozumiesz;)
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 15:37:58 
lukaszenko , jestem jego kibicem , bo dziwne gdybym nie był , ale na pewno nie fanatycznym , bo nie piszę , że Adamek może pokonać Kliczkę , tak jak piszesz Ty , ze jedynie może to zrobić Haye ;-)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 15:45:02 
zin
A kto jak nie Ty twierdzil ze Adamek to naturalny ciezki wazacy 100 kg!!Bedac takim naturalnym ciezkim spadla troche naturalna dynamika i szybkosc tak przy okazji..Fanatyzm Twoj objawia sie brakiem jakiegokolwiek krytycyzmu wzgledem Tomka..Ja nie jestem za tym zeby jezdzic po Tomku..Powtarzam szanuje jego dokonania i podziwam ze ma jaja aby walczyc w ciezkiej..Oceniam tylko jako osoba trzecia, kibic jego szanse z potencjalnymi rywalami..Tych szans akurat z Kliczkami duzych nie widze..Moze to byc jednak jak pisales wczesniej przejaw jakiegos pesymizmu..Moze przesilenie zimowe albo depresja heh..Po walce z Arreola moze tez byc tak ze zmienie zdanie co do szans Tomasza z Kliczkami..Na dzien dzisiejszy mam swoje zdanie Ty masz swoje a co najsmieszniejsze chcialbym abys to Ty mial racje:)
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 15:49:54 
lukaszenko - nie miałbym nic przeciwko jakby go Góral wysłał na emeryturę
Pozdrawiam!
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 15:58:49 
lukaszenko , co Ty pitolisz ?... wiem jakie ma Adamek słabe strony i wcale nie uważam go za wybitnego pięściarza : jest dobry technicznie , pracowity , twardy z niezłą szczęką i niezłym ciosem i psychiką zwycięzcy ... średnia praca nóg , słaby balans ciałem i trochę dziurawa obrona ...zawsze tak oceniałem Adamka , więc nie pier... , że brak mi jakiegokolwiek krytycyzmu ... nawet nie wiem skąd Ty wziąłeś tą opinie ...podaj proszę jakieś przykłady z moich postów .... Jak coś piszesz na czyjś temat , to proszę o konkretne cytaty ...
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 26-02-2010 16:01:09 
lukaszenko
pozwolę sobie jeszcze nie zgodzić się z Tobą co do stylu walki Adamka
- wojna w ringu. W walce z Bellem , Banksem czy z Estradą Tomek pokazał że może realizować inne opcje taktyczne.A już zupełnie nie wyobrażam sobie żeby poszedł na wymianę z Kliczkami, chociażby z tego powodu że w boksie Braci K. nie istnieje coś takiego jak wojna w ringu lub wymiana.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 16:01:18 
Co do tych naturalnych i nieturalnych ciężkich , to normalnie płakać się chce , jak ktoś w ogóle nt. temat pisze...
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 16:07:54 
Zin - A ja uważam Tomka za wybitnego pięściarza, niestety nawet wybitny bokser ma swoje wady! no chyba, że jest to Haye jak uważa lukaszenko
Pozdro!
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 16:09:07 
gren , no tak , Haye to zbawca wagi ciężkiej ;) pozdr.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 16:12:59 
gren , za wybitnych pięściarzy uważam takich typu : Ali , RJJ , Floyd , Manny itd. Adamek jest bardzo dobry :)
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 16:13:30 
lukaszenko Ty uważaj bo wiesz co powiedział Arreola w wywiadzie " Ja muszę powiedzieć Adamkowi, że jak następnym razem ktoś go się zapyta dlaczego jest takim niby małym ciężkim, niech od razu wali tego co pyta w łeb. Jak gość będzie leżał, już nigdy tego nie usłyszy"
Pozdro!
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 16:19:09 
Zin - tak na poważnie o Alim można tak powiedzieć,też nie do końca bo takich ideałów po prostu niema niestety. RJJ , Floyd , Manny o nich niestety nie można powiedzieć, że są wybitni tylko dobrzy!
Pozdrawiam!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 16:35:52 
zin
Ju sie tak nie bulwersuj;)
Teraz w tym poscie ocenilas wlasciwie Tomka Adamka!!..Sam zauwazyles ze nie jest on bokserem wybitnym..(czy aby to Twoj post?);))..Kliczke moze pokonac bokser wybitny..Odpowiedziales wiec sobie sam dlaczego Adamek ma male szanse z Kliczkami..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 16:42:06 
gren
Bede mial to na uwadze i juz sie zamykam;)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 16:43:03 
1bioactive
Proponuje poki co odlozyc te dywagacje do po walce z Chrisem..Wtedy wszyscy bedziemy madrzejsi:)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 16:43:19 
Adamek - to bokser bardzo dobry, widowiskowy i ze świetnym charakterem ale do wybitnych jak Roy to mu daleko. Niestety nie widzę aby Adamek był jakoś wyraźnie lepszy niż np.Powetkin,Chambers,Arreola czy Chagajew - ogólnie to ta sama klasa. co do Haye to wydaje mi się że w HW ma więcej Atutów niż Tomek.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 16:44:35 
lukaszenko
nigdy nie twierdziłem, że Adamek może pokonac Kliczków... chociaż to jest boks, ale na chwile obecną ma na to marne szanse, podobnie jak większość , łącznie z Twoim faworytem Haye :) Kliczkowie też nie są wybitni , są tylko bardzo dobrzy i chociaż Adamek też jest bardzo dobry, to warunki fizyczne są ogromną barierą do ewentualnej wygranej.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 16:45:25 
zin
otoz to!!..Warunki fizyczne!!..Teraz moga z Toba piatke przybic hehe..
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 16:50:07 
lukaszenko - No nareszcie załapałeś więcej luzuuu.
Panowie nie ma wybitnych pięściarzy, to jest utopia!
Pozdrawiam!
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 16:50:55 
StonkoKartoflana, od Arreoli jest wyraźnie lepszy pięściarsko , Arreola ma przewagę fizyczną. Co do Haye , to nie widzę więcej żeby miał od Adamka więcej atutów ... Haye może ma lepszy cios , za to słabszą szczękę i odwrotnie ... nie jest z niego też żaden wirtuoz nie do trafienia , co pokazał choćby Fragomeni. Myślę , że obaj mają swoje zalety i wady , co w sumie się wyrównuje.
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 16:52:46 
lukaszenko , ale warunki fizyczne dają zdecydowaną przewagę tylko przy podobnych umiejętnościach , szybkości , formie etc... nie zawsze są najwazniejsze... piątkę przybijam , hehe :D
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 16:56:46 
No chłopaki przestańcie warunki fizyczne rozumiem jeżeli będzie 60 do 100kg ale w tym wypadku to niestanowi aż tak wielkiej różnicy chyba, że mówicie o nienaturalnie długich rękach. Długie ręce to nie wszystko!
 Autor komentarza: maddog
Data: 26-02-2010 16:59:26 
1bioactive
Przepraszam,że Cię poprawiam ale "szkitki" to nogi,zaś ręce to "witki";]
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 17:05:56 
gren- jeśli o to chodzi to bracia kliczko nie mają specjalnie rąk - często bokserzy (czarni) niżsi od Kliczków o 10 -15 cm mieli sporo dłuższe ręce. A czarni dwu metrowcy - Grant, Akiwande mieli łapy po 218cm. Bracia Kliczko przy 2m 202 Wład, 206witek.dłuższe łapy mieli McCall,Rahman,Lewis,Bowe,Douglas,Liston itd
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 17:15:58 
StonkaKartoflana - no zgadza się bardziej chodzi mi o to, że tak potocznie są postrzegani, ale zgodzisz się z tym, że oni człapią w ringu. A tego typu bokserami jak Adamek nigdy nie walczyli. Jako, że jestem niepoprawnym optymistą - postawiłbym na Adamka!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 17:16:07 
zin- tak Arreola jest gorszy pięściarsko od Tomka ale nie jest to różnica drastyczna. Co do Haye jego przewagi - lepsze warunki fizyczne (szczególnie zasięg ramion), wyraźnie silniejszy fizycznie o niebo lepszy cios. niestety po walce z Estradą stwierdzę że Haye jest widocznie szybszy, jest też lepszy technicznie (choć nie taktycznie) i bardzo ważne jest aż 5lat od Adamka młodszy! Przewaga Adamka to że jest znacznie twardszy psychicznie i fizycznie,lepszy taktycznie...
Co do walki Haye - Fragomeni tak haye tam pokazał się z nie najlepszej strony ale licytując się Adamek sporo oberwał od briggsa, dobrze przypierdzielił mu parę razy Banka, Ograł Dawson takie licytowanie się nigdzie nas nie zaprowadzi.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 17:23:01 
gren - Tak bracią Kliczko daleko do boksu geniuszy typu Ali,Holmes itd
Ale" mieszanka " warunków,rygoru,stylu życia,niezwykle konsekwentnego stylu walki powoduje że na tle przeciętnych przeciwnikow są nie do ogrania. Nie zgodzę się że takiego boksera jak Adamek bracia kliczko nie widzieli - widzieli takich kilku a nawet lepszych! Adamek naprawdę nie wyróżnia się pośród Solisa,Powetkina, Chambersa, Haye itd...
Ale przyznam Ci rację jesteś nawet bardzo niepoprawnym optymistą!
 Autor komentarza: zin
Data: 26-02-2010 17:31:26 
StonkaKartoflana , masz rację , takie licytacje są bez sensu. Ring wszystko weryfikuje . Forum jest natomiast po to , żebyśmy sobie posnuli różne dywagacje i wyrazili swoje zdania. Póki co , mamy tego jednego , nienaturalnego ciężkiego na światowym poziomie i super , bo dostarcza nam tematów , a w ringu emocje.
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 17:35:01 
StonkaKartoflana - no nie zgodzę się z Tobą - Adamek zdecydowanie jest lepszy niż Solis,Powetkin, Chambers, Haye oczywiście dostrzegam też wady Górala parę rzeczy musi poprawić - myślę, że ci trenerzy mu w tym pomogą!
Pozdro
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 17:37:28 
"Adamek zdecydowanie jest lepszy niż Solis"..Otoz nie!!!..Ten tlusty Kubanczyk jakby sie wzial za siebie i zgubil sadlo to moglby startowac wlasnie teraz do Kliczkow!!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 17:42:28 
lukaszenko-racja Solis to największy talent jaki pojawił się od czasów Lennoxa na zawodowym ringu samym talentem Tomka przewyższa o niebo - powiedzmy że zapuszczony jak wieprz Solis może być mniej więcej tyle wart co wytrenowany Tomek.... I to prawda że Solis w formie byłby ogromnym zagrożeniem dla Kliczków....ale na razie nic tego nie zapowiada
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 17:43:39 
lukaszenko - ale to jest gdyby a mamy to co mamy - w sumie masz rację po to jest to forum żeby sobie 'pogdybać' wśród aktualnych bokserów z naciskiem na aktualnych! wiesz o co mi chodzi!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 17:46:58 
gren- nie lubię takiego rozumowania ale inaczej Ci tego nie wyjaśnię - Powetkin wygrał z Estradą w podobnym stylu jak tomek z podobną przewagą - dlaczego miałbym go mniej oceniać niżej od Tomka???? itd - pamiętajcie że Adamek ma jedną poważną wadę w stosunku do Solisa,Chambersa,Arreoli,Powetkina,Haye - Jest od nich sporo (średnio z 5lat) Starszy!!!!
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 17:57:25 
StonkaKartoflana ale rozumujemy bardzo podobnie tylko ja uważam, że Tomek lepiej się zaprezentował z Estradą obejrzyj te walki jeszcze raz proszę, na spokojnie ! Mimo wszystko, że była to jego najsłabsza walka w karierze, tak z kolei ja uważam, pewnie ktoś się ze mną nie zgodzi! ale tak to już jest.
Pozdro
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 18:02:35 
Mamy Adamka w ciezkiej jasne kibicujmy mu !!..Tylko ja troszke juz wyleczylem sie z tego narodowego hurra optymizmu..Nie ukrywam ze pomogl mi w tym Andrzej Golota..Tuz po wojnach z Bowem nikt nie dopuszczal mysli ze Golota "powalczy" z Lenoxem wlasnie w taki sposob..Wielu nie dopuszczalo mysli ze moglby przegrac..Wszyscy wiemy jak sie to skonczylo i dzis wole sobie na chlodno przekalkulowac to i owo przed walka zeby sobie takiego zawodu juz wiecej nie zaserwowac..
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 18:04:28 
StonkaKartoflana cytuje Ciebie " powiedzmy że zapuszczony jak wieprz Solis może być mniej więcej tyle wart co wytrenowany Tomek " Sorry ale to jest idiotyzm do kwadratu, z całym szacunkiem dla Ciebie , tym mnie powaliłeś
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 18:09:32 
gren
Mysle ze Stonce chodzilo o to ze dla przykladu..Solis to mega talent a Tomek to tylko talent..W przypadku gdy mega talent nie trzyma zbyt wysoko formy to staje sie poziomem zblizony do talentu w tym wypadku Adamka..Wiec chyba nie jest to idiotyzm??
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 18:09:51 
lukaszenko wszystko mogę sobie wyobrazić Adamek przegrywa z Arreolą ok, ale, że przegrywa w takim stylu jak Gołota swoje walki. No co ty Stary powtarzam przegrać owszem, to jest normalne, ale nie w takim stylu!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 18:11:01 
No wiesz to waga ciezka i roznie to byc moze..
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 18:19:07 
lukaszenko - oczywiście, że czasem wyjdzie jakaś piguła, bardziej chodziło mi psychiczne podejście do walk oczywiście z całym szacunkiem dla Gołoty, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że w walce z Adamkiem psychicznie był lepszy niż w wielu swoich poprzednich walkach!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-02-2010 18:21:12 
gren
Z Lenoxem to psychika chyba nie odegrala az takiego wielkiego znaczenia..Poprostu Lewis poszedl do przodu byl lepszy i Andre zaliczyl KO..Nie widac bylo aby sie bal Lewisa..
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 18:26:11 
gren-chodziło mi dokładnie o to co napisał Lukaszenko! Solis to jeden z najlepszych Amatorów ciężkich wag w historii!!! wręcz w jednym rzędzie z Savonem czy Stevensonem - Tomek nie miał by najmniejszych szans z solisem w formie gdy zdobywał olimpijski medal!!! ale w przypadku gdy Solis na wszystko kładzie lachę a Tomek ćwiczy jak dziki ich szanse wyrównują się .Teraz rozumiesz o co mi chodzi??? Pozdrawiam!
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 18:35:28 
lukaszenko - Andrzej to był świetny bokser! tylko psychika na inną dyscyplinę sportową ! niestety wte klocki to jest najważniejsze! on się spalał przed walką. sam powtarzał, że tak naprawdę to on nie lubi boksu robi to z konieczności. I żeby nie było - mam ogromny szacunek dla Gołoty! czekałem na jego walki zawsze z nadzieją, może tym razem będzie inaczej
Tylko zawsze brakowało mu tego o czym mówił Góral cytuję "Jedni się spalają, innych ogień emocji hartuje. Należę do tych drugich"
Pozdro
 Autor komentarza: gren
Data: 26-02-2010 18:41:22 
StonkaKartoflana
Spoko! najważniejsze, że jest dyskusja bez bluzgania! ja osobiście podziwiam takich sportowców, którzy są pracowici pewni siebie wiedzą czego chcą! i dążą do wyznaczonego celu, a my kibice mamy satysfakcję!
 Autor komentarza: pragaa
Data: 26-02-2010 18:43:19 
Stonka Kartoflana do savona tak do stevensona zbyt duża różnica natomiast był jeszcze wiekszy fenomen w boksie kubanskim amatorskim roberto balado technik porównywalny z alim najlepszy bokser olimpiady w barcelonie 3 mistrz świata przy nim solis wyglądał by tylko na dobrego boksera tylko że zginoł
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 26-02-2010 18:58:12 
pragaa-wchodzimy w już szczegóły boksu amatorskiego dlatego napisałem-wręcz w jednym rzędzie z Savonem czy Stevensonem a nie napewno w jednym rzędzie! Balado,Stevenson,Savon,Solis to najlepsi ciężcy w historii boksu amatorskiego! a jakiej kolejności to już inna dyskusja!
 Autor komentarza: pragaa
Data: 26-02-2010 19:23:06 
ale tylko balado porównywany był do alego bo miał bajeczną technike co do reszty zgoda podkreśle tylko że mistrzem świata w supercięzkiej był jak miał 20 lat zginoł miał25 a tyle osiągnoł
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 26-02-2010 20:05:36 
pragaa,
O ile wiem to Balado czterokrotnie przegrywal ze Savonem na mistrzostwach Kuby.

Podobno nasz Andrew go pokonal jako za czasow amatorskich. Ale ile w tym prawdy to ja niewiem.
Talentem to on byl i to niesamowitym.
 Autor komentarza: pragaa
Data: 26-02-2010 20:22:28 
oglądałem go na żywo duży sympatyczny przystojny facet przegrał z gołotą na turnieju zginoł jak miał 25lat miał 5razy mistrza kuby nie wiem jak z savonem musiało to być przed ukończeniem 20lat przez balado bo w wieku 20lat został mistrzem świata technikiem był bajecznym on się boksem bawił wśród ekspertów porówny z alim pomyśl jaki musiał być dobry
 Autor komentarza: bebzon
Data: 26-02-2010 20:28:02 
Witam. Chce tylko wtrącić dwa słowa do dyskusji o wadze Adamka. Uważam że przesadzacie ;] 2 kilo w 7 tygodni? Co to jest? To jest tyle co nic ... On tyle wazy po treningu, sam tak mówił. Uważam że przy 100 kg 2 kilo w 7 tygodni to pikus. .. Pan Pikus :)
 Autor komentarza: bebzon
Data: 26-02-2010 20:29:07 
Tzn po treningu waży 98 kilo czyli 2 kilo mniej ;]
 Autor komentarza: mike86
Data: 26-02-2010 21:51:14 
Dobrze ze za adamkiem beda stali tacy trenerzy holfild zwyciezał naprawde z klasowymi rywalami teraz takich nie ma ...
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 26-02-2010 23:37:37 
Będzie dobrze Shields palcem nie jest robiony panowie troche więcej wiary .Co ma być to będzie, Goralu z Bogiem..
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 27-02-2010 11:36:54 
pragaa,
Chyba za dobrze go nie zapamietales. Balado nie byl taki duzy jak go opisujesz. Chlop mierzyl jakies 1.71 cm wzrostu, a wiec jak na wage ciezka zbyt malo. Co nie oznacza ze byl kiepskim bokserem, byl wysmienitym.
Bez urazu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.