WYWIAD. CHRIS ARREOLA
Chris Arreola (28-1, 25 KO) po konferencji prasowej z udziałem Tomasza Adamka (40-1, 27 KO) udzielił wywiadu dla serwisu Boxing Scene. Poniżej zapis rozmowy.
- O nadchodzącej walce z Tomaszem Adamkiem mówisz, to tylko następna walka. Ale czy nie jest tak, że jest bardzo, bardzo ważna walka w twojej karierze, o być albo nie być?
Chris Arreola: Ta walka nie przynosi mi żadnej dodatkowej presji, jest to dla mnie kolejna walka, taka sama jak każda inna. Oczywiście mam coś do udowodnienia, chcę aby moje nazwisko wróciło na pierwsze strony gazet. Jednak mówiąc szczerze, taką największa motywacją dla mnie do wygrania tej walki jest fakt, że Adamek jest prawdziwym mistrzem, pokonał kogo musiał pokonać, walczył z bardzo wymagającymi przeciwnikami. Teraz ja muszę zrobić to samo co on robił, pokonać go.
- Czy zgodzisz się ze mną, że ludzie nie doceniają tego co zrobił Adamek, ciągle mówią o nim np. jako o nienaturalnym ciężkim?
CA: Tak zgadzam się z tobą, on pokonał wielu dobrych pięściarzy, sprawił im wiele problemów. W ringu często miał taka przewagę, że czasem wyglądało to tak, jakby znęcał się nad słabszymi. Ale też obiecuję ci, że w walce ze mną to on będzie zagubiony, a ja będę się znęcał nad nim. (śmiech)
- Jak dla mnie wyglądasz na bardzo skoncentrowanego, wcześniej nigdy taki nie byłeś. Czy to jest efekt twoich ostatnich walk. Co się z tobą dzieje?
CA: To dlatego że naszprycowali mnie dobrymi sterydami. (śmiech) A na poważnie, to chyba wpływ mojego trenera. Ja uwielbiam ciężki trening, ale np. teraz nie muszę biegać, czego nienawidzę. Trener mnie do tego nie zmusza, za to wyszukuje mi takie ćwiczenia i zadania, które sprawiają że jestem jak dziecko na placu zabaw, po prostu nie mogę przestać się bawić. Uwielbiam ciężka pracę, ale taką która daje dobrą zabawę
- Na konferencji prasowej mówiłeś, że będziesz zrzucał wagę do 240 funtów?
CA: Tak, coś pomiędzy 240-245. (śmiech) W tej chwili ważę pomiędzy 260 a 270 funtów. Mam na przygotowania 2 miesiące, nie będzie więc problemu z wagą, 10 funtów zbije w jeden dzień. (śmiech)
- Tomasz Adamek powiedział coś co przypomina mi twoje wypowiedzi. Powiedział że lubi bitkę, walkę cios za cios, czy to wzbudza w tobie respekt?
CA: Jasne, że czuję respekt i go bardzo szanuję, widziałem jego walki, zasłużył na respekt. Tylko że pamiętaj o jednej rzeczy, czym innym jest coś mówić, czym innym robić. Vitali też mówił że będzie się ze mną bił, a cały czas uciekał, Adamek z Estrada też cały czas uciekał. Nie mam pojęcia jaka będzie taktyka Adamka kiedy wejdzie do ringu, natomiast wiem jaka będzie moja. Jestem wojownikiem, będę nacierał na niego bez końca.
- Podczas ostatniej swojej walki w Kalifornii, stoczyłeś chyba najlepsza swoją walkę w ostatnim czasie. Czy planujesz to powtórzyć?
CA: Wszystko chciałbym powtórzyć, oprócz tego że zaliczyłem deski. (śmiech) lubię walkę, lubię bić się dla publiczności, obiecuję że obejrzeniu jej, kibice boksu na hali i w telewizji HBO, będą chcieli mnie oglądać jeszcze raz.
A swoją drogą ciekawy paradoks. Estrada, bokser z 4 KO na koncie kpił sobie z siły i możliwości Adamka. Znów bokser, który zaledwie w 4 walkach nie wygrał przez KO wypowiada sie z szacunkiem.
Chris z każdy wywiadem zyskuje sobie przychylność wśród polaków, osobiście bardzo polubiłem tego gościa, zarówno za wesoły charakter jak i za szacunek do innych jaki pokazuje w wywiadach.
Chciałbym aby zadano mu pytanie, "Czy wie że przez swoje wypowiedzi pełne szacunku i podziwu dla Tomka jako mistrza 2 kategorii (pierwszy ciężki który docenia te osiągnięcia), przysporzyły mu wielu kibiców w Polsce".
znów podoba mi się twój komentarz.
Odnośnie Estrady - moim zdaniem to naprawdę dobry bokser ale z kilkoma problemami:
-źle ocenia rzeczywistość - również w trakcie walki ( z Adamkiem nie podjął żadnego ryzyka pod koniec walki by zmienić jej wynik)
-jest leniem o czym pisano wiele razy na różnych forach bokserskich w USA (a przecież to trening rozwija sportowca). Jak sam przyznał do walki z Adamkiem odbył najlepsze przygotowania w swoim życiu (co niewątpliwie było widać w ringu).Tymczasem chociażby Adamek mówi że do każdej walki przygotowuje się tak samo - na maxa.
-facet się nie szanuje skoro podejmuje walki do których nie ma czasu
się dobrze przygotować (np.walka z Povietkinem)
- mimo niezbyt mocnego ciosu mógłby wypunktować wielu bokserów z czołówki wagi ciężkiej dzięki własnej odporności.
Odnośnie jego słów na temat Adaamka - myśle że co innego mówł a co innego czuł . W jego walce z Adamkiem widać było dyży respekt dla Tomka - bał się podjąć ryzyka i nie poszedł na jakieś totalne wymiany, frontalny atak itp.
Podejście hobbysty nie profesjonalisty. Podobnie z dietą, której się nie trzyma. Ciekawe jak on sobie wyobraża utrzymać tempo z Adamkiem będąc grubym lub mocno odchudzonym bez treningu biegowego. To nie jest zabawa, nie lubi się treningu ale to jest ich praca.
Arreola to kolejny po Estradzie bokser który uważa że Adamek "ucieka" w ringu. Tak jakby nie dopuszczali myśli że można być agresywnym z defensywy, przecież Tomek ma taki styl. A Jason to nawet po przegranej ciągle szedł w zaparte i mówił że Adamek przed nim uciekał a on go gonił. Zupełnie nie zauważył że przegrał.
Zobaczycie że tutaj będzie podobnie, Arreola będze nacierał a Tomek Adamek jak zwykle krążył i punktował, kontrował i obijał przeciwnika. Zupełnie jak z Gunem i Gomezem, tylko że będzie nieco trudniej.
Moze bys rozwinal swoj post ?
frankowi chodziło zapewne o to że dzięki wygranej z Arreolą Adamek zarobi dużo kasy i będzie mógł już niedługo przejść na sportową emeryturę.
moim zdaniem Arreola może wykorzystać przewagę swojej siły tylko jeśli Tomek pójdzie z nim na wymianę lub jeśli zamknie Tomka w narożniku (lub przy linach).Ale nie sądzę by tak się stało.
A jeśli chodzi o dietę, to Adakem również zachowuje się jak hobbysta. Nie raz mówił, że teraz to on nie musi już się pilnować i je co chce. To jest szalenie ważne, a myślenie, że jedyną funkcją diety jest regulacja masy ciała jest błędne.
Dobrze zauważyłeś, Tomek wyczuł, że uderzenie "siadło" i pchnął barkiem Estradę aby mu pomóc usiąść ( podobnie jak pomógł "gołemu") jednak ten ustał na nogach chociaż wyraźnie się zachwiał i poleciał do tyłu.
a jeżeli nie wiecie to jak ewwentualnie ściągnąć ten filmik na twardziela, ogólnodostepne narzędzia nie działają bo przeważnie są przystosowane do youtube, googlevideo itd. a co z ringtv?
z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Co do granitu w szczęce Adamka to ten mit rozwiał już Briggs 1 lewym sierpem.. Albo Tomek będzie się dobrze bronił i schodził z linii albo będzie ko
spróbuj internet download manager'em.
np. "żaden trener niebedzie mi mówił ile i co mam jesc"
śmingus - dingus jest 6 kwietnia a walka 24 kwietnia. Coś Ci się znów pomyliło. Chyba ko,ko,ko,ko,ko - jakie fajne kurczaczki.
Tomasz często walczy z sympatycznymi pięściarzami
Tomek aby nawiazac walke z Crisem powinien boksowac technicznie swietnie operowac lewym prostm, nie dopuścic Koszmaru do półdystansu, unikać lin, narozników i wojny na ciezką Artylerię. Arreola potrafi bić seriami jeśli Złapie Tomka jednym i dołozy kilka ze swoich ciosów to szczeka może naszego Górala nie uchronić. Jesli Tomek bedzie zbierał na łeb pojedyńcze bomby to w koncu przeleje sie ilośc ciosów kumulowanych w jego głowie od pierwszej walki z bitnym Briggsem.
Atutem Adamka w tej walce bedzie szybkość rąk i nóg i ja powinien wykorzystać. Lokując kombinacje cisów prostych z dystansu (w ZNACZNIE większej ilości niż w walce z Estradą), zejscia lini ciosu i swietna praca na nogach. Meksyk bedzie parł do przodu...on wyjdzie ze swoją ulubioną taktyką na walke pt. "wyjde i przypierdole" i kluczem jak dla mnie jest jego wyboksowanie i Adamek tylko tak tą walke moze wygrać. Pojedynek bedzie bardziej podobny do walki Adamek - Bell niz do jego wojen z Cunnem czy Briggsem
nowy, Tomek padł jak ścięte drzewo po pojedynczym ciosie a to oznacza że granitowej szczęki nie ma( jak np Tua, McCall, itp). Zresztą on nawet jeszcze nie walczył z nikim super bijącym oprócz z powiedzmy Brigsem. Nie wspominając o kimś silnym z HW więc ten aspekt chyba powinniśmy sobie darować. Jedynie szybkość, taktyka i technika mogą przynieść Adamkowi zwycięstwo(ja stawiam na Chrisa, choć wolałbym żeby to Polak był zwycięzcą).