ROACH: NIGDY NIE WIDZIAŁEM TAKIEGO ZACHOWANIA U PACQUIAO
Freddie Roach, trener dzierżącego pas WBO w kategorii półśredniej Mannego Pacquiao (50-3-2, 38 KO), twierdzi, że jego podopieczny koniecznie chce walki z Floydem Mayweatherem Jr. (40-0, 25 KO). Filipiński mistrz chce w ten sposób odpłacić oskarżającemu go o stosowanie nielegalnych środków Amerykaninowi.
- Manny jest zawiedziony tymi wszystkimi komentarzami - powiedział Roach. - W ten chamski sposób Mayweather próbował zniesławić jego postać. Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby Manny kogoś nie lubił. Teraz pokazuje mi w jaki sposób pokonałby Mayweathera. Imituje go. Wie czego się po nim spodziewać i nie widzę Floyda w starciu z takim Mannym. Mayweather był kiedyś świetny, ale już nie teraz. On z wielkim trudem pokonał Oscara, przez sześć rund męczył się z Hattonem. Pacquiao obydwu zniszczył, nie przegrywając w żadnej sekundzie którejkolwiek rundy. Po prostu nie widzę Mayweathera w pojedynku z takim Mannym.
Roach stwierdził również, że do walki dojdzie, jeżeli tylko obydwaj pięściarze pokonają swoich najbliższych rywali, a Mayweather porzuci pomysł dodatkowych kontroli antydopingowych.
- Manny strasznie chce tej walki. Oczywiście obydwaj musieliby najpierw wygrać najbliższe potyczki. Nie damy Mayweatherowi tych testów. To jakaś bzdura - powiedział Roach. - Takim jak on nie powinno się nic oddawać, bo jeżeli dostają to czego chcą, to stają się jeszcze więksi. On chce być ponad Komisją, ponad tym sportem. Godzenie się na jego głupie zachcianki to jak oddanie mu dwóch pierwszych rund. Będziemy walczyć, jak wszyscy inni, na zasadach panujących w całym stanie Nevada. Jeżeli Mayweather nie zgodzi się na takie warunki to może zmierzyć się z jakąś dziewczynką.
Moim zdaniem niestety coś jest na rzeczy - mogliby ustąpić Mayweatherowi w tym punkcie i dopisać krauzule aby Floyd sobie czegoś nowego nie wymyslił .
Ale nie ma dziś niestety czystego sportu,każdy bierze jakieś wspomaganie,a labolatoria na całym świecie pracują nad tym aby tego dopingu nie wykryć !
Bo w tym wszystkim tylko chodzi o ukłucie Filipińczyka w przypadkowym czasie !
Tak jak wcześniej ktoś tu napisał że multum floty będzie do podziału - a panowie nie mogą się dogadać !
Nie zaabardzo przepadam za Mayweatherem ,ale wcale mu się nie dziwie że żąda tych testów,dotychczas jest niepokonany i ma wiele do stracenia !
Moim zdaniem takie testy powinny być normą w boksie - a już przy tych najważniejszych walkach o tytuł czy walkach na szczycie powinny byc zdecydowanie robione !
Tak to widze scenariusz na te mega walke....
http://www.youtube.com/watch?v=G2p4T162flc
Manny śmieszny jesteś , przecież każdy wie, że chcesz z nim walczyć nie dlatego, aby sie zemścić tylko dlatego, ze do "wzięcia"
są naprawde wielkie pieniądze. Kogo chcesz oszukać?
Co do samej walki to na 100% się odbędzie, a jeśli chodzi o przebieg walki to stawiam na UD wysoko dla Mayweather'a, chyba, że Manny'emu uda się jakimś niewiarygodnym sposobem trafić idealnie w punkt FLoyd'a, to może być K.O
pozdro
Data: 23-02-2010 09:34:47
co więcej jeśli w tej kwestii nic sie nie zmieni to zostanie zapamiętany jako nie do końca czysty pięściarz
- Zgadzam się !
Ciekawe ilu z Was bylo by za zaostrzeniem przepisow wobec polakow, ktorzy wystepuja na sportowych imprezach poza polska, a wszystkich pozostalych obowiazywaly by standardowe procedury. Tez byli byscie za tym, zeby traktowano nas inaczej (ostrzej) tylko dlatego, ze zaczynamy wygrywac? mysle, ze nie bo to jest w jakims tam stopniu dyskryminacja.
z tad doskonale rozumiem Pacman'a
pozdrawiam
"nie rozumiem dlaczego Pacman'a maja obejmowac inne przepisy niz pozostalych bokserow. Jesli przepisy antydopingowe sa zle to niech pieknis uda sie komisji i je zmieni. dla mnie sprawa jest prosta. a jesli komisja tego nie chce zmienic to znaczy, ze przepisy, ktore teraz obowiazuja sa wystarczajace.
Ciekawe ilu z Was bylo by za zaostrzeniem przepisow wobec polakow, ktorzy wystepuja na sportowych imprezach poza polska, a wszystkich pozostalych obowiazywaly by standardowe procedury. Tez byli byscie za tym, zeby traktowano nas inaczej (ostrzej) tylko dlatego, ze zaczynamy wygrywac? mysle, ze nie bo to jest w jakims tam stopniu dyskryminacja."
Jeśli chcesz odp. zadaj sobie pytanie:
Ile za walkę bierze przykładowo Polski bokser (np. Kostecki-Cichello), a jakie pieniądzę weźmie Manny za walke z Floyd'em?
Tyson tez kasowal grube miliony i czy w zwiazku z tym mialy go obowiazywac inne przepisy? chyba nie...
ale to tylko moje zdanie.
Powiem krótko: Wszystko kręci się wokół $$$
pozdro
pzdr
Data: 23-02-2010 09:34:47
"co więcej jeśli w tej kwestii nic sie nie zmieni to zostanie zapamiętany jako nie do końca czysty pięściarz"
To zależy przez kogo zostanie tak zapamiętany. Przeze mnie i wielu zostanie zapamiętany jako ten, który co do zasady nie musi nic nikomu udowadniać, kłaniać się i ustępować komukolwiek na jakiekolwiek żądania, tym bardziej nie będące normą i zasadą w tym biznesie...
Jasne ze nic nie musza oboje udowadniać, poza tym kto jest lepszy - obu powinno zależeć na tym aby doprowadzić do wyjaśnienia tej sprawy i doprowadzenia do walki w ringu. jeśli walka by sie nie odbyła to za np 10 lat bedzie sie dociekac kto był lepszy. To tak jakby nigdy nie było walk Leonarda z Hearnsem, Lewisa z Holyfieldem czy Alego z Foremanem. Nie chodzi o to że Pacman nie weźmie walki bo nie che testów gdyż sądzi ze nie musi nikomu nic udowadniać. Ale właśnie tą odmową sam rzucił na siebie wielkie podejrzenia. Nie ma zasady badan olimpijskich, podobnie jak nie ma zasady by płacić milion za funt nadwagi. Jeśli mamy dowiedzieć się kto jest lepszy to najlepiej aby sprawić by walka była możliwie jak najczystsza. Co np gdyby, przypuszczalnie, walka odbyła sie bez testów, Floyd przegrał a potem prawda o koksie wyszła by na jaw ? Wielki niesmak i gorycz że walka nie była sprawiedliwa. Kolejnym gwoździem w Pacmana jest Mosley, który miał juz afere ze sterydami a bez problemu zgodził się na badania.Kolejnym będzie znacznie większe dochody z walki Floyd - Mosley niż Pacqiuao - Clotttey. Nikt nie powie mi że honor i pokazanie że nic nie musi udowadniać jest ważniejsze niz głupie pobranie krwi i 25 mln za walkę, tym bardziej że może wziasc testy, wygrać i tym bardziej utrzeć nosa Floydowi. A skończy sie tak że gdy obaj wygrają swoje najbliższe walki Floyd zacznie sie domagać wiecej niż 50% dochodów, bo to przecież on pokonał lepszego przeciwnika i zgenerował większy zysk
To nie chodzi tak naprawdę o te testy, ale o zasady.. Obóz Floyda wychodzi z "dodatkowymi żądaniami", a Pacman się na to nie zgadza i ma do tego prawo.. Tak naprawdę żądania te mogłyby dotyczyć zupełnie innej kwestii, coś na zasadzie .."zatańczysz jak ci zagram.." Nie wiemy też, jak bardzo ambicjonalnie podchodzi do tego Pacman i jak bardzo poczuł się urażony, niczym innym jak przecież pomówieniami czy oskarżeniami o zażywanie niedozwolonych środków.. Jeżeli takie żądania wyszłyby ze strony odpowiedniego organu, komisji stanowej czy też federacji, wówczas zachowanie Mannego byłoby niewłaściwe. To trochę tak, jak klient wychodzący ze sklepu zostaje podejrzany o kradzież i pracownik tej placówki prosi tegoż klienta o pokazanie kieszeni.. Myślę, że w większości przypadków, nikt z nas nie zgodziłby się na takie potraktowanie, pomówienie i tych kieszeni by nie pokazał aż do czasu przyjazdu odpowiedzialnych za to służb policyjnych...nawet, jakby miał czekać i tracić czas.. a przecież tak łatwo można byłoby się oczyścić, pokazując kieszenie i zrzucając z siebie cień podejrzenia. Nie wiem czy ten przykład jest dla ciebie adekwatny, ale dla mnie jak najbardziej..
Nie zgodzę się również z Tobą, że to Filipińczyk potrzebuje Floyda.. Jestem przekonany, że gaża Pacmana za starcie z Clotteyem będzie sporo wyższa niż ta, jaką otrzyma Floyd za pojedynek z Mosleyem..
Nie do końca również się zgadzam, że Clottey to łatwiejszy na dzień dzisiejszy przeciwnik od Sugara..
W końcu można zadać sobie pytanie, co tak naprawdę przyświecało Floydowi aby domagać się dodatkowych testów.. jak myślisz.?
"W końcu można zadać sobie pytanie, co tak naprawdę przyświecało Floydowi aby domagać się dodatkowych testów.. jak myślisz.? "
Zgadzam się całkowicie!
Ludzie opamietajcie się! Facet wymyśla sobie własne prawa i ktoś, kto tak naprawdę jest numerem 1 na świecie ma mu tańczyć, jak Floyd zagra? To nie Floyd jest teraz najbardziej rozchwytywany na świecie, to nie Floyd walczy teraz najbardziej widowiskowo i technicznie na świecie. Od kiedy pretendent dyktuje warunki mistrzowi? Jeżeli tak ma być, to wolę tego sportu nie oglądać.
Nie zgodzę się tez z Raf 1 (mimo, iż cenię)co do ewentualnego wyniku. Wysoko na punkty Mayweather? Możliwe bedzie to tylko wtedy, jeżeli sedziowie będą wysoko oceniać klincz, bo ten FMJ stosuje non stop. Wybacz kolego, ale czasy w których FMJ zachwycał techniką i szybkością dawno mineły. Teraz zachwyca bardziej cwaniactwem i kaprysami a'la Britney Spears.
Hammer5,
Floyd pretendent hahaha
a kto jest obecnie numerem 1 na świecie P4P? No raczej nie Floyd. Skoro marzyłby mu się znowu ten tytuł, to byłby bez wątpienia pretendentem, bo któlem P4P jest obecnie Pacman. Czytaj chłopie ze zrozumieniem.