WYWIAD. TOMASZ ADAMEK
Tomasz Adamek (40-1, 27 KO) po konferencji prasowej z udziałem Chrisa Arreoli (28-1, 25 KO) udzielił wywiadu dla serwisu Boxing Scene. Poniżej zapis rozmowy.
TOMASZ ADAMEK - SERWIS SPECJALNY >>
- Tomaszu, jak się czujesz w Kaliforni?
Tomasz Adamek: Jest bardzo Pięknie, ciepło na zewnątrz, Kalifornia przypomina mi Florydę. Jestem tu pierwszy raz, mam nadzieje że znajdę trochę czasu aby pozwiedzać okolicę.
- Czy będziesz trenował w Kalifornii?
TA: Nie, będę trenował u siebie, a tu przyjadę przed walką, mniej więcej 7-10 dni przed nią.
- Czy przyzwyczaiłeś się już do walki w wadze ciężkiej, czy musisz dalej przybierać na wadze do tej wagi?
TA: Nie muszę za bardzo już przybierać na wadze, dzisiaj rano ważyłem 220 funtów, jest to moja naturalna waga.
- Czy uważasz że gabaryty Chrisa Arreoli będą ci stwarzały problemy?
TA: Nie sądzę. Osobiście lubię walkę w dystansie i w defensywie, potrafię się dostosować do każdego przeciwnika, nie jest to dla mnie problemem. Moja długa kariera amatorska sprawia, że jestem świetnie wyszkolony, walczyłem tam z różnymi bokserami, o bardzo różnych gabarytach.
- Czy twoja taktyka będzie taka, że nie będziesz się wdawał w bójkę, boksując 7-8 rund w dystansie i uciekając mu. Dopiero kiedy zobaczysz że się zmęczył, przystąpisz do ataku?
TA: Moja taktyka jest taka aby wygrać, zadać cios a go nie przyjąć, i to jest cała moja filozofia w boksie. Jeśli to potrafisz, jesteś mistrzem świata. Dostosuję się do Chrisa, zrobię wszystko aby wygrać, będę unikał bójek i jego ciosów. Ja będę zadawał szybkie ciosy, które dadzą się we znaki jemu.
- Jesteś przyzwyczajony do walki w New Jersey, gdzie masz 10 tysięcy fanów na trybunach. Teraz wybierasz się na teren przeciwnika, czy jesteś przygotowany do walki na obcym terenie, gdzie publikę będziesz miał przeciwko sobie?
TA: Kibice na pewno są bardzo ważni, bez nich nie ma boksu. Mam nadzieję że moi kibice też dojadą na tę galę. Na pewno ciężej się walczy na terenie przeciwnika, ale miałem kiedyś taką sytuację, kiedy broniłem pasa w półciężkiej. Jechałem wtedy na teren Niemiec, gdzie praktycznie nie można wygrać na punkty. Ja pojechałem i zwyciężyłem, mimo że nie było tam wielu polskich fanów. Nie ma to dla mnie znaczenia, jadę i robie widowisko gdziekolwiek jestem.
- Walczyłeś z wieloma wyśmienitymi pięściarzami, ale czy możesz powiedzieć że Chris Arreola jest wśród nich najlepszym z jakimkolwiek walczyłeś?
TA: Tego nie powiem, bo nie było walki. Dopiero po pojedynku okaże się jakim był przeciwnikiem. Do tej pory moja najtrudniejsza walka była z Paul'em Briggs'em, podczas której miałem złamany nos, a boksowałem z tym złamaniem 12 rund. Złamałem go podczas treningu, nikt nie wiedział o tym, a ja przełykałem krew 12 rund.
podoba mi wypowiedź Adamka: wie co chce zrobić w ringu z takim przeciwnikiem jak Arreola a jego oceny dokona po walce.
Niech walka będzie trudna (lepiej niż nudna) i niech Tomek wygra...
nie martw się kolego, skoro Tomek się nie boi, to nie będzie źle
:)
3 mam kciuki :)
Areolla jest bardzo aktywny..Duzo i mocno bije i idzie do przodu jak czolg..Do tego ma twardy lep i Tomek mu raczej krzywdy nie zrobi skoro nie mogl tego zrobic Vitek swoimi mocnymi, dlugimi lapami..Sadze ze Adamek zawalczy na wstecznym, i bedzie kontrowal..Przez 12 rund bedzie musial uwazac na szczene..Badzmy dobrej mysli..
też tak myślę z tym że Arreola po momentach przebieżki ma chwilowe przestoje w których wysoko trzyma gardę - do będzie dla Adamka dobry moment do obijania jego odsłoniętych boczków. W ogóle jestem ciekaw czy jest on również odporny na ciosy po ciele. Jak zauważyłem jego dotychczasowi przeciwnicy nie lokowali tam dużo uderzeń.
Chris może nie jest wirtuozem ringu, ale szczene ma twardą,i wyj... dużo mocniejsze od Adamka.
Obym się mylił, ale Tomek dostanie lanie
Fakt. Tomek i Cris nokauty mają podobne. Oparte na kumulacji ciosów. Na przykład walka Crisa z Chazzem gdzie ten pływał mu po ringu chyba pół rundy zanim go skończył. Podobnie było w starciach z McClinem albo Walkerem. W tej drugiej walce Travis całkiem zgłupiał i poszedł na pełną wymiane i prawie by znokautował Crisa. Był taki moment tamtej walki że jeden strzał z obojętnie której strony i byłby koniec walki. Zero obrony i pełny atak z obu stron. Gorszej niż Gołota Sanders.
Co do tomka to jego nokauty z Banksem, Gołotą, Pinedą pomijając że bije o wiele czyściej i więcej ciosów dochodzi to również opierają sie o całe serie ciosów.
Wszystko to prawda co napislales ale dodam jeszcze do tego twardy lep Areolli i jego niezlea szybkosc jak na HV...Z te wygrana na punkty tez moize byc roznie..Choc ja rowniez uwazam Tomka za lepszego boksera technicznie to nie wiemy czy i ile Adamek zaliczy dechy z Areolla..Wtedy i punktacja moze byc rozna..osobiscie jestem dobrej mysli choc przed Adamkiem na pewno ringowa wojna..
Tutaj o to chodzi żeby Tomek tej wojny unikał! Ma wykorzystywać szybkość i technike żeby trafiać odkrytego Cristobala z dokładnością szwajcarskiego zegarka. Niech zmęczy wielkiego meksykanina, ten bedzie go prowokował, bedzie szukał bójki w ringu. Tego tomek musi unikać. Walka na poziomie osiedlowych starć pod budką z piwem to raj dla Arreoli. Zapewne stoczył w przeszłości setki takich potyczek na ulicach Miasta Aniołów. Tomek musi walczyć po swojemu, z żelazną taktyką, nie tak frajersko jak Haye z Nikosiem, ale również bezpiecznie i przy wykorzystaniu licznych atutów. Niech to bedzie szlachetna walka na pieści bo to leży w interesie Adamka.
Areolla nie jest taki wolny...porownanie do Goloty trafne nie jest..areolla mimo tego ze podczas ataku zostawia dupe z tylu to lapy ma szybkie..
kuba999910
Masz racje Adamek musi unikac wojny bo inaczej ja przegra...Taktyka Haye z Walujewem nie byla frajerska na potwierdzenie tego masz nowego mistrza..Walka byla cienka ale taka pewnie byla wczesniej dogadana...
Walka Haye z Waluewem to był cyrk. Zaprzeczenie idei boksu jako takiego. Tego nie powinni pokazywać w ogóle w telewizji ani sprzedawać biletów na gale ludziom. Posadzić w pierwszym rzędzie promotorów i wystarczy. Tylko dla nich był przecież ta walka. Ale to już osobny temat...
Wakla byla zenujaca i to sie zgadza..Skoro jednak Haye mial tylko nie dac sie posadzic na dupe to wlasnie tak to wygladalo..Pewnie ze bardzoej Hollemu nalezal sie ten pasek jak Haye..jednakze to z Dawidem promotorzy wiaza przyszlosc i pieniadze i na niego postawili..Mam nadzieje ze Haye splaci dlug wdziecznosci i w koncu pokaze dobry boks w HV..Poki co oprocz Kilczkow w tej dywizji nie widze dla niego rywali..
Jestem odmiennego zdania ale czas pokaże...Arreola w wywiadze powiedział że lubi twardych facetów i gardzi zdechlakami którzy przed walką dużo mówią a w ringu robią w gacie. Chciałbym zobaczyć jak taki Haye wyglądałby w walce Arreolą...
Pełna zgodza. Najbliższe walki Davida pokażą że Pan Sauerland zrobił kiepski deal
Po 1 Adamek ewidentnie stracił trochę szybkości na rzecz masy.
Po 2 kondycja też nie była najlepsza co było widać w ostatnich rundach
Po 3 kombinacje Adamka byly chaotyczne. Z Gołota pięknie wchodziły ale w ostatniej walce zle to wyglądało.
Po 4 Obrona bez zmian dziurawa.
Po 5 Praktycznie "waciane" ciosy.
Adamkowi waga cięzka nie służy i myślę ze Chris może zakończyć karierę Adamka w HW
" Zadać cios , i go nie przyjąć " !
Zadasz czysty prosty cios , odchodzisz i przeciwnika ciosu nie przjmuje c hyba że na rękawice. Tomek świetnie wypowiada się przed walkami :) Trzymam kciuki za Tomka w walce z Arreolą , wierze że wygra ! Ma to co powinien mieć każdy bokser , serce do walki :)
Co do walki z Arreolom licze na cos ciekawego niezaleznie od strony ktora wygra. Wierze, ze pokaza kawal boksu, a nadal mam przed oczami zajebista walke Adamka z Australijskim Huraganem Briggsem. Nie ta waga, nie ta szybkosc, ale nadzieja na widowisko zostala.
Tua nie był nigdy mistrzem świata, zgadza się. Jednak moim zdaniem większa w tym wina jego wiecznego nieszczęścia do solidnych promotorów, niż wielkiego potencjału, którego nie brakuje Tuaman'owi. Ma on wręcz atomowy potencjał, ale boks oprócz umiejętności to przede wszystkim biznes i jeśli nie masz dobrej promocji giniesz we mgle niezauważany.